Chciałbym zdjąć z siebie całkiem, odwrócić działanie, znów odwrazliwic receptory... Czy jest na to jakiś sposób? W akcie desperacji po półtorej roku abstynencji najebalem się, ale nic nie pomogło. Kompletnie 0. Czy mi to przejdzie? Kiedy przejdzie? Głupie pytania, ale zaczynam się martwić i to mocno, że mi to zostanie do końca życia albo będę się musiał użerać przez kilka lat. Chciałbym dodać, że równolegle efekt antydepresyjny i przeciwlękowy został zachowany i na tym pewnie właśnie polega 'wyleczenie' które dzisiaj przeklinam :)
Może macie jakieś pomysły, jak mógłbym zresetować całkowicie receptory?
Pozdrawiam
27 stycznia 2021pomasujplecki pisze: Działa to na was wogole czy tylko kastruje. Ja rozumiem że nie czucie złych emocji to wybawienie ale oddanie tych dobrych to zwarzywienie. Chyba że ja czegoś nie rozumiem. Jaka z tego ma być korzyść.
Jeśli chodzi o spadek libido po SSRI to mnie ratowała tylko mała dawka marihuany.
Za to po bupropionie (gdy działał) to wszystko było piękne, intensywne a libido wskoczyło na poziom nieziemsko wysoki.
Potem częściowo odstawiałem ale do dziś się z tym pierdole.
Do całkowitego zera zmusiły mnie chętki narkotykowe. Dopiero przy całkowitej czystości widze że mój umysł pracuje całkiem inaczej. Tak jak by przez te pół roku był tłumiony na wszystkie bodźce. Kastracja umysłowa totalna, do tego seksualna zmuszająca do wciskania kitu partnerkom przez ten czas że to przez ten niedobry alkohol.
Aktualnie po zrobieniu domowego detoxu od narkotyków czuje się lepiej ale nie mogę odstawić do zera leków.
10 mg paroksetyny i 300mg pregabaliny aktualnie.
Próbuje zmniejszać dawkę leków ale wciąż czuję zamulenie totalne zawroty głowy, biegunka, potliwosc w nocy.
Każdy bodziec mnie drażni. CT praktycznie niemożliwy.
Mija 6 msc odkad zacząłem brac leki.
Przyznam wprost. Żałuję tego czasu. Był stracony niezależnie od tego jak prospołeczna maszyna się stałem. W głowie bylo mocno nie równo.
Jestem trochę zły że przy mojej depresji stało się to lepszym rozwiązaniem.
Nawet jeśli w jakiś sposób sprawiło to że stałem się choć trochę lepszym człowiekiem to ten czas był tak jak by go nie było. Bynajmniej tak się zapisał w umyśle i moich wspomnieniach.
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
Choruję na chorobę autoimmunologiczną z powodu której po wzięciu leków z grupy SSRI/SNRI ulega ona zaostrzeniu i nie moge tych leków przyjmować. Jednocześnie jestem bardzo dużym nerwicowcem i pamiętając siebie jeszcze przed chorobą autoimmunologiczną, leki te bardzo mi pomagały. Ewidentnie potrzebuję podnieść poziom serotoniny, jednak nie wiem zupełnie jak to zrobić w mojej sytuacji....
SSRI/SNRI - zaostrzają chorobę autoimmunologiczną
5HTP - również
Worioksetyna - również
TCA - nie próbowałem , jednak patrząc na mechanizm działania, efekt będzie taki jak przy SSRI
Tryptofan - nie czuję działania
Moklobemid - strasznie nieprzyjemnie mnie pobudza, a i tak mam dużą nerwicę
Może ktoś podpowie inny lek\sposób na trwałe skuteczne podniesienie poziomu serotoniny w mojej sytuacji?
Z góry dzięki
20 maja 2021pomasujplecki pisze: Aktualnie po zrobieniu domowego detoxu od narkotyków czuje się lepiej ale nie mogę odstawić do zera leków.
10 mg paroksetyny i 300mg pregabaliny aktualnie.
Próbuje zmniejszać dawkę leków ale wciąż czuję zamulenie totalne zawroty głowy, biegunka, potliwosc w nocy.
Każdy bodziec mnie drażni. CT praktycznie niemożliwy.
Mnie też męczyły nudności i takie jakby "tasowanie kart" w głowie co kilkadziesiąt sekund. Na fluoksetynie nudności ustąpiły, zostało trochę tego tasowania kart, ale dało się z tym na luzie funkcjonować.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.