Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 3802 • Strona 279 z 381
  • 26 / 3 / 0
Chciałbym się was zapytać. Czy leczenie się antydepresantami, może zadziałać na umysł w ten sposób, że wyleczą problem uwalniania zbyt małej ilości neuroprzekaznikow w synapsie? Czy działają tylko chwilowo? Otóż mam taki problem, że bez brania antydepresantów, mam przewlekłe złe samopoczucie, brak motywacji, stany lękowe i problemy z funkcjonowaniem umysłu, mam słabą pamięć i mało kreatywny umysł do tego uczucie pustki w głowie i odczuwanie takiego zamglonego umysłu. Tych wszystkich objawów nabawiłem się przez zażywanie w wieku dorastania(13-14 lat)dopalaczy, typu Spice, Fake hasz itp... Borykałem się z tym problemem, przez 8 lat, odkąd nie dawno udałem się do psychiatry i przyjmuję aktualnie duloksetyne w dawce około 20 mg, co 2 dzień + 1 kapsułke tianeptyny w dni w które biorę duloksetyne, a 2-3 kapsułki 12,5 mg w dni wolne od duloksetyny. Odkąd zacząłem brać duloksetyne od 1 miesiąca, zaczął mi w końcu lepiej funkcjonować umysł, wszystkie objawy w dużym stopniu osłabły. A to oznacza, że moim problemem jest, wytwarzanie się zbyt małej ilości serotoniny i noadrenaliny w umyśle, czy jak pobędę na antydepresantach, rok, czy dwa(zależnie od tego, ile zaleci mi mój lekarz brać leki) to po odstawieniu ich, mój umysł będzie miał więcej tej serotoniny i noadrenaliny, w synapsie? Czy jak przestanę brać te leki, to jak odblokuje się wychwyt zwrotny, ilość wywtarzanych neuroprzekazników, wróci do wcześniejszej ilości, przed braniem leku?
  • 600 / 107 / 0
Widzę że nie rozumiesz jak te leki działają i to nic dziwnego bo tak w pełni to nikt nie wie ale mechanizm ich działania nie polega na podwyższeniu poziomu tych neuroprzekaźników, gdyby tak było to lek działał by od razu po czym organizm by się zaadaptował i lek przestał działać. Teoria niedoboru monoamin została już obalona i jest bardziej uproszczeniem dla pacjentów niż rzeczywistym działaniem. Chodzi tutaj o odwrażliwienie konkretnych receptorów, co powoduje dalszy wzrost poziomu serotoniny. Wpływa to na transkrypcję genów jednak aby doszło do zmian potrzeba kilku tygodni. Poza tym w depresji hipokamp ulega atrofii, leki przeciwdepresyjne to odwracają nasilając neurogenezę i plastyczność mózgu. Co do nawrotu depresji po odstawieniu leków to sprawa nie jest prosta a odpowiedź brzmi "to zależy". Zależy od przyczyny depresji i tego na ile jest to zaburzenie pierwotne a na ile wtórne do innych zaburzeń psychicznych i somatycznych. Jeśli leki są brane przez odpowiedni czas to ryzyko nawrotu spada ale się nie zeruje.
"Głębia ziewa na powierzchni,
a powierzchnia okazuje się dnem głębi."
Stanisław Ignacy Witkiewicz
  • 2826 / 483 / 0
Działa to na was wogole czy tylko kastruje. Ja rozumiem że nie czucie złych emocji to wybawienie ale oddanie tych dobrych to zwarzywienie. Chyba że ja czegoś nie rozumiem. Jaka z tego ma być korzyść.
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
  • 49 / 16 / 0
Działa. Jeśli czujesz zwarzywienie, masz źle dobrany antydepresant i/lub dawkę. Been there, done that.
what do you call a dictionary on drugs?
Spoiler:
  • 495 / 31 / 0
@Dominik19981405
Doskonale rozumiem Twój problem. Mam to samo, borykam się z tym z szósty rok, tylko ja rozjebałem to miksami i w głównej mierze RCkami krysztalowymi. Też przepaliłem mnóstwo styków 😅 a czy da się to wyleczyć to jeden Bóg wie 😉🙄
  • 65 / 4 / 0
@Dominik19981405
@Swiezzy

Ja was też rozumiem, bo też załatwiły mnie rc'ki, a dokładnie maczanka nijaka smart shiva, którą kupiłem ze smartszopu w 2010. Wypalilem jej na pierwszy raz chyba trochę za dużo.
Zaczęły mi się wkręcać jakieś lęki schizy i uczucie jakiegoś stresu który nie miał wgl podłoża.
Walczyłem z tym 8 lat łagodząc sobie trochę alkoholem, ale to się tak nasiliło że nie dawałem już rady poszedłem do psychiatry obecnie jestem na paroksetyne jest dużo lepiej ale nie czuje się w pełni wyleczony wydaje mi się że to już nie przejdzie i bd musiał zażywać te leki do końca życia albo się męczyć.
Wydaje mi się że uszkodzilem sobie tym czymś jakoś układ nerwowy.
  • 2826 / 483 / 0
27 stycznia 2021kateordie pisze:
Działa. Jeśli czujesz zwarzywienie, masz źle dobrany antydepresant i/lub dawkę. Been there, done that.
Co sugerujesz?
Biorę parox, przez miesiąc działala. Potem zwiększyłem dawkę co przestała po miesiącu, dwa tygodnie później skok na 60mg i warzywniak pozostał.
Sertraline próbowałem ale po 3 podejściach po tygodniu odstawiałem bo za bardzo mnie buzowala.
Poczekam jeszcze na tej paroksetynie i zobaczymy. Jak bedzie lipa to odstawiam na lato.
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
  • 495 / 31 / 0
@Dominik19981405
@Mindus

Ostatnio brałem LSD, dużo pomoglo mi na takie dolegliwości. Zadziałało perfekcyjnie na Escitalopramie 10mg. Minus tego że to była posiadowka w domu u ziomeczka, ale samemu wziąść i z samym sobą posiedzieć - jest potencjał. Próbuję więcej rozkminic ale możliwe że to jednorazowa motka była 😥🥺
PS. Już nie róbmy tutaj offtopu o naszych problemach w dziale antydepresantow 😉
  • 26 / 3 / 0
@Mindus @Swiezzy Bardzo ważne jest, by leczenie nerwicy rozpocząć jak najszybciej od czasu jej wystąpienia, bo niestety bardzo często nieleczony taki stan psychiczny, się zazwyczaj pogłębia a to niesie za sobą, głębsze uszkadzanie układu nerwowego. Mój psychiatra mówi, że nerwice, depresję się sprawnie leczą, gdy zacznie się je leczyć na początku wystąpienia objawów. Ja popełniłem błąd, że zgłosiłem się z tym problemem dopiero po 8 latach, ale niestety jak zacząłem borykać się z tym problemem, byłem młody i nie świadomy tego, że życie z takim stanem psychicznym powoduje jak wyżej pisałem uszkodzenia neuronalne i nie leczenie tego problemu, może spowodować nieodwracalne zmiany w OUN. Do tego naczytałem się różnych głupot w internecie o antydepresantach i wolałem czekać, aż mi ten stan sam przejdzie. Z tego względu, że byłem też młody podchodziłem do tego problemu w bardzo niedojrzały sposób, złościłem się bardzo na siebie, że nie radziłem sobie ze stanami lękowymi i ogółem z normalnym funkcjonowaniem, z powodu tragicznie funkcjonującego mojego umysłu, przez co nakręcałem jeszcze bardziej spirale objawów depresji/nerwicy.
  • 495 / 31 / 0
@Dominik19981405
Ja właśnie miałem to samo, gdy wszedłem na inne używki niż marihuana, nikotyna i alkohol. Domyślam się jak wygląda twój dzień z twoja głową, bo jak czytam twoje posty to albo bym identycznie je napisał, albo piszesz je poprostu o mnie ;) Ja miałem to samo,narkotyki, alkohol, dopalacze, tyle substancji na raz że mózg nie wiedział jak się zachowywać, sytuację życiowe, potem przeciążenia emocjonalne, depresję, nerwice, ludzie.. I wiele by tak wymieniać.. Zamiast ochłonąć to używki były na pierwszym miejscu i to co się stanie ze mną po, to w dupie miałem. Później człowiek się budzi z ręką w nocniku, i zrytą banią i nie wie nawet jak wytłumaczyć lekarzowi co się z jego głową dzieje.
A mimo negatywnego wpływu wszystkiego co brałem, to bez opamiętania brałem jeszcze więcej i nie słuchałem mądrzejszych.
Mimo że już nie stimuje i staram się ograniczyć do samego leczenia, to i tak mózg rozjebany od paru lat.
Sam o pomoc się udałem, gdy już było naprawdę prawie za późno.
Zdrówka życzę, reszta się ogarnie.
🤜🤛

Ciężko zapanować nad tym, czego nie da się opanować %-D
ODPOWIEDZ
Posty: 3802 • Strona 279 z 381
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.