09 marca 2019Br0wnSugar pisze: News z ostatniej(prawie) chwili. Czacie ze moja jebnięta psychiatra powiedziała ze jak ktoś jest w ciągu to nie moze mi wypisać antydeoresantow czy nawet przedlozyc pregabaline... WTF. Przeciez znam dużo ludzi którzy leczą sie, chodzą do psychiatry, psyvhiatra wie ze oni biorą a i tak im wypisują Antydepresanty. Jaka jebnięta kobieta o japierdole... Nie wierze normalnie
09 marca 2019siostrorelanium pisze: Jakie konkretnie leki chciałeś uzyskać? W jakim ciągu jestes?
No chciałem przedłużenie pregaby, recke na nią i powiedziałem że może jakiś inny lek dodatkowo do niej bo coś czuję że ona słabo na mnie działa. O niczym innym nie mówiłem. A ta do mnie że nawet pregaby mi nie wypisze jak jestem w kodeinowym ciągu
Spotykam sie potem z ziomkiem i normalnie wyjemy ze śmiechu i jej kompetencji, śmiechem żartem pregaby jeszcze troche mam ale co potem. Znów poszukiwania innego sajko ah...
ps. rodzinny odpada bo nic nie wie w tym temacie i nie moge powiedzieć "moja sajko nie wypisze mi już bo jestem ćpunem"
On her ship tied to the mast
To distant lands
Takes both my hands
Never a frown with golden brown
Nietrudne.
Kurwa, ćpuny, a jakieś nieporadne..
Przerobiłem moklobemid,sertraline,escitalorpam,paroksetyne,trazodon,mianseryne. Wszystkie te "leki" maja więcej skutków ubocznych niż korzyści. Albo problemy ze snem (przed braniem "leków" się nie wybudzałem w nocy a teraz to co kilka godzin),brak libido,myśli samobójcze,problemy z koncentracja,anhedonia,problemy z mówieniem i masa innych rzeczy.
Zycie na paroksetynie oznacza życie w farmakologicznym śnie albo chemiczny kaftan bezpieczeństwa. Samobója po tym nie strzelicie ani też nie zaczniecie żyć,po prostu zwykła chemiczna wegetacja.
Dzisiaj próbowałem się pouczyć czegoś skomplikowanego ale nie da się, literki się rozmazują,mózg nie potrafi zinterpretować,zrozumieć całości czytanego tekstu. To przęgło pałkę goryczy.
Antydepresanty,serotonina-hormon szczęścia ta chyba hormon dupy.
Teraz to będę mieć ciekawy miesiąc na odstawce paroksetyny. Trzeba było nie brać tego gówna tylko od razu iść na psychoterapie.
Czuje się wyruchany przez przemysł farmaceutyczny w dupę. Nie warto było zrobić nic.
a powierzchnia okazuje się dnem głębi."
Stanisław Ignacy Witkiewicz
mam zatrute złem DNA,
genetyczny krwi sabotaż,
samozwańczy świr..."
Do tego jadłowstręt, pobudzenie, bóle głowy.Po 2 tyg. przeszło.
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
15 marca 2019Giroitalia pisze: Jeśli ktoś ma nerwice,depresje to branie leków sprawi ze będziecie gównem bez emocji.
Poza tym, takie typowe pierdolenie oświeconego pacjenta po chwilowej przygodzie z antydepami, który oczekiwał pigułki szczęścia a gdy jego oczekiwania nie zostały spełnione, będzie teraz wszystkich nawracać. Brakuję jeszcze terminu 'big pharma' w tym poście.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.