Macie jakes doswiadczenie z suplemetacja antydep? Lekarka mowila zeby do ssri brac chelat cynku bo zwieksza i przyspiesza dzialnia. Ktos? Cos?

@jogurt
a można łączyć z benzo albo baclo ?

siemka zazywam segan 10mg/d co moge do tego dolaczyc na dopamine,noradrenaline jakis dobry lek co polecicie ?

Flupentiksol tylko z dopaminergikami będzie wchodził w interakcje, małe mam z nim doświadczenie ale sulpi był glanc ze stimami. Może zmieniać metabolizm jeśli jakieś cypy blokuje ale wątpliwe. Neuroleptyki są w tym od ssri lepsze że ćpanie ich nie zaburza. Z gaba też bezpośrednio nie reagują. O tym właściwie nie w tym dziale powinna być gadka.

Co do selegiliny (piszcie nazwy substancji a nie leków do chuja) to jakiś pazerny na tą dopaminę jesteś. Pomyśl o tyrozynie i bez przesady, selegilina to już mocny lek.

co do suplementacji na ssri to jasne że nie zaszkodzi. Ale rada twojej lekarki wygląda jak placebo dla nienasyconego lekomana hehe

Czy mózg wraca do sprzed brania "normalnego" funkcjonowania po odstawieniu antydepresantów?

@Topnik nie odczujesz działania cynku, ale jedz na zdrowie.

@grizmoa tak mózg wraca dla prawidłowego funkcjonowania cokolwiek to ma znaczyć bo na antydepresantach też nasz mózg funkcjonuje normalnie, tylko pewne neuroprzekażniki są zwiększane.

Polecicie coś bez recepty głównie na mdłości, ale też zawroty głowy? Pierwsze dni snri..

Czy ktoś z was poradził sobie z poceniem po SSRI? Brałem ~10 miesięcy paroteksyne (pierwszy miesiąc 20 mg, potem 40), rzuciłem właśnie z powodu meeega pocenia i zacząłem łykać setraline (50mg), przez pierwsze 3 tyg. nie było źle, pocenie było mniejsze, niestety gdy lek "zaczął działać" wróciło pocenie i na dodatek jest jeszcze mocniejsze niż na paroteksynie... Ćwiczę od dziecka, kondycję mam bardzo dobrą a wystarczy, że wejdę do innego pomieszczenia (gdzie jest duszno/cieplej) i zaczyna się ze mnie lać, wyjście do supermarketu graniczy z cudem bo tam to już jest kompletnie horror (temp. + "wysiłek" przy podawaniu kasjerce produktów= 2 litry potu na całej twarzy (dziś fajne dziewczyny za mną stały, pogadaliśmy, pyk produkty na "taśmie" i kur.a... nagle cały mokry, myślałem że się spalę ze wstydu...) ;/ ssri bardzo mi pomogły, ale na dłuższą metę da się tak funkcjonować? próbowałem wielu sposobów- jakieś maczanki z ziół, żele, blokery no i ditropan (5mg 1x dziennie, waga 70kg) tylko po ditropanie poczułem różnicę, ale niestety nie było to satysfakcjonujące + źle na mnie działa ditropan, nie wiem czy to placebo ale wydaje mi się, że jestem po nim jakiś poddenerowany no i często łapie mnie po tym biegunka. Nie wiem co robić ;/ Czy zwiększając dawkę ditropanu może się to jakoś ustabilizować?

albo może coś działającego podobnie do ssri, który nie ma aż takich skutków ubocznych?

pozdrawiam ;c

bracie temat rzeka. W zasadzie mózg nigdy nie wraca do stanu sprzed. To ciągle zmieniający się narząd i za minutę już będzie nieco inny. Misją antydepow z grupy sri jest regulacja autoreceptorów serotoninowych co ma być w miarę trwałym efektem antydepresyjnym. Drugim trwałym efektem jest wpływ psychologiczny/behawíoralny czyli mają cie czegoś nauczyć. Ja dzięki pewności siebie podniosłem na stałe samoocenę. To był ważny krok. Ale większość efektów znika po terapi ważne co w tobie zostaje.

Nie mogę edytować.

bracie dostałeś ditropan na potliwość? Trololo chyba wiem na co się poskarżę psychiatrze. Toż to najlepszy deliriant.

te uboki to trzeba przecierpieć troche. Na mdłości może imbir pomóc. A na te poty to są takie środki jak reklamują co się na noc smarujesz po kąpieli, rano spłukujesz i niby tydzień działa. Perspiblok. W tabletkach też są może spróbuj.