Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 2939 • Strona 265 z 294
  • 522 / 64 / 0
22 sierpnia 2019Obrazoburca pisze:
Zbadane miałem wszystkie hormony, rozszerzona morfologia, glikemia całościowo (cukier+insulina przed glukozą, po glukozie),
Hemoglobina glikowana (HbA1C) i HOMA-IR do zrobienia. Te 2 badania mówią wszystko.
Uwaga! Użytkownik GL HF nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2781 / 1532 / 34
Czarna maca z kakao criollo plus pieprz ewentualnie olejek cynamonowy ( w oleju spozywczym ) rewelacyjnie dziala.
Właściwie to rozpierdol.
Dirty summer narcotic trust devil fruit raj narkotyczny kwietniowy legion psychodeliczny w natarciu rozkosz dla podniebienia y
  • 28 / 2 / 0
12 sierpnia 2019rhodiola1200 pisze:
Czy arypiprazol może złagodzić anhedonię w niskich dawkach, rzędu 2.5-7.5mg?
Pytam, bo przepisano mi to jako dodatek do wellbutrinu.

W internecie opinii jest mnóstwo, od przypadków gdzie pogarszał sytuację i powodował nieustępujące dyskinezy po dosłownie wychwalanie leku jako medycznego cudu, który naprawił ludziom życie po nastoletnich bataliach z SSRI.

Lek jest częściowym agonistą D2 i D3 i 5HT1A a także antagonistą 5HT2A i odwrotnym agonistą 5HT2B. Częściowy agonizm receptorów podobno nasila transmisję w przypadku niedoboru endogennego liganda i zmniejsza w przypadku nadmiaru. Wszystko pięknie ale czy to czasem nie zaburza koncepcji upregulacji/downregulacji receptorów? Co jeśli receptory D2, D3 ktoś ma zdownregulowane?
Witaj
Napisz mi jak na Ciebie działa bupropion. Również zacząłem go brać ,wczoraj na noc wziąłem dodatkowo 150 mg pregabaliny i rano czułem przyjemny spokój pomimo wzięcia 300 mg bupropionu.
Uwaga! Użytkownik Merkury nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 61 / 8 / 0
26 sierpnia 2019Merkury pisze:
Napisz mi jak na Ciebie działa bupropion.
Teraz to praktycznie nie działa. Najlepsze przebłyski normalności miałem przy zaczęciu brania i po podbiciu do 300mg. Anhedonia znikała, wracało poczucie radości życia ale niestety jak każdy lek u mnie - po miesiącu zero efektów. Teraz nawet 600 nie zrobi wrażenia, bo raz wziąłem przez pomyłkę 2 tabsy.

Teraz się czuję, jak bym oglądał świat ze szklanej kuli. Nawet jak na zewnątrz jest upał, to nie czuję tego. Ciało się poci - widzę, jednak nie robi nic na mnie wrażenia. Jakieś takie wyblakłe wszystko, kiedyś czułem powiew letniego wiatru i całą gamę emocji z tym związaną a teraz to jest takie blah, meh...

Oczywiście poza tym mój umysł pracuje raczej normalnie, poza problemami z pamięcią i ciągłym zmęczeniem. Natomiast logika i myślenie jest w porządku.

Przerobiłem już chyba wszystkie najpopularniejsze antydepresanty, połowę neuroleptyków i ciekaw jestem, jaką drogę moja lekarka obierze dalej, bo kończą się pomysły, umiera nadzieja i mam ogromną ochotę rzucić to wszystko w pizdu, bo terapia ma negatywny bilans tj. kasa w błoto - poprawy brak.
  • 8676 / 1647 / 2
Jaki z tego moral?
Problem nie lezy w przekaznikach.
No ale jak nie szkodaCi czasu i kasy to inwestuj dalej.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 28 / 2 / 0
26 sierpnia 2019rhodiola1200 pisze:
26 sierpnia 2019Merkury pisze:
Napisz mi jak na Ciebie działa bupropion.
Teraz to praktycznie nie działa. Najlepsze przebłyski normalności miałem przy zaczęciu brania i po podbiciu do 300mg. Anhedonia znikała, wracało poczucie radości życia ale niestety jak każdy lek u mnie - po miesiącu zero efektów. Teraz nawet 600 nie zrobi wrażenia, bo raz wziąłem przez pomyłkę 2 tabsy.

Teraz się czuję, jak bym oglądał świat ze szklanej kuli. Nawet jak na zewnątrz jest upał, to nie czuję tego. Ciało się poci - widzę, jednak nie robi nic na mnie wrażenia. Jakieś takie wyblakłe wszystko, kiedyś czułem powiew letniego wiatru i całą gamę emocji z tym związaną a teraz to jest takie blah, meh...

Oczywiście poza tym mój umysł pracuje raczej normalnie, poza problemami z pamięcią i ciągłym zmęczeniem. Natomiast logika i myślenie jest w porządku.

Przerobiłem już chyba wszystkie najpopularniejsze antydepresanty, połowę neuroleptyków i ciekaw jestem, jaką drogę moja lekarka obierze dalej, bo kończą się pomysły, umiera nadzieja i mam ogromną ochotę rzucić to wszystko w pizdu, bo terapia ma negatywny bilans tj. kasa w błoto - poprawy brak.
A nerwowość,ból głowy- wystąpiło coś takiego u Ciebie? Czytam ulotkę Wellbutrinu i pisze tam że działanie przeciwdepresyjne bupropionu może wystąpić po paru tygodniach lub miesiącach. Dziwne to wszystko.
Pozdro

Dodam jeszcze ciekawą informację o anhedonii którą przeczytałem w informatorze naukowym traktującym o neurobiologii uzależnień.

Są dwa rodzaje anhedonii:
1. Anhedonia motywacyjna.
2. Anhedonia konsumpcyjna.
Ad 1.W anhedonię motywacyjną zaangażowany jest układ dopaminergiczny.
Ad 2. W anhedonię konsumpcyjną zaangażowany jest układ opioidowy tj. zmniejszona wrażliwość receptorów opioidowych "mu" odpowiedzialnych za obieg w mózgu endorfin oraz nadekspresja w mózgu receptorów opioidowych "kappa" regulujących obieg dynorfin ( dynorfiny są funkcjonalnymi antagonistami endorfin, dynorfiny mają działanie depresyjne i ich nadekspresja w mózgu jest markerem uzależnień).
Uwaga! Użytkownik Merkury nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2781 / 1532 / 34
Mozna kupic to( nie drogo)
1 kakao criollo według uznania ma dużo PEA i inne ciekawe zwiazki oraz mineraly aminokwasy.
2 maca czarna sporo ciekawych związków w tym urydyna i alkaloidy minerały i aminokwasy plus wzmacnia blokujace dzialanie MAO B gou teng.
3.olejek cynamonowy kilka kropel lecz nie 8 od razu. ( jego rozcienczamy w oleju spozywczym (
4.kurkume z pieprzem w oleju spozywczym najlepiej oliwa ale rzepakowy tez dobry).
5.ekstrakt z gou teng nalewka ( MAO B selektywnie blokuje) i 1 porcje pipety dziennie.
Mozna wodę Zuber dokupić ma sporo sodu.
Oczywiście trzeba wysypiac sie dbac o ilość sodu w organizmie.
Przerwy w kazda sobotę i niedzielę od stacku.
Po około 20 do 60 dniach i odpowiednio dobranych porach uzywania tego stacku po pierwszym okresie zgrzytania zębów następuje gratyfikacja zupełnie odwrotnie niz w przypadku narkotyków.
Dirty summer narcotic trust devil fruit raj narkotyczny kwietniowy legion psychodeliczny w natarciu rozkosz dla podniebienia y
  • 522 / 64 / 0
22 sierpnia 2019NiebieskiLis pisze:
U mnie na brak energii życiowej bardzo dobrze sprawdził się olej MCT. Do tego ssri i piracetam, ale jednak o dziwo pierwsze skrzypce gra codzienny olej z kawą po śniadaniu, a reszta to dodatek.
Mam nadzieję, że to da do myślenia osobom z tego tematu, co biorą ogromne dawki jakiś leków, zamiast przejść na dietę, gdzie olej z kokosa i MCT stosuje się na co dzień.
Uwaga! Użytkownik GL HF nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 8676 / 1647 / 2
22 sierpnia 2019GL HF pisze:
HOMA-IR
Bylo gadac, ze to trzeba przebadac insuline i glukoze i jedno podzielic przez drugie %-)
29 sierpnia 2019GL HF pisze:
U mnie na brak energii życiowej bardzo dobrze sprawdził się olej MCT.
U mnie jak za duzo tluszczy w diecie to wrecz kreci mi sie we lbie %-)
Czuc moc ale to takie dziwne uczucie, jakby mozg nie wyrabial z podzielnoscia uwagi


Teraz pod to wszystko poza zmianami nawykow testuje tryptofan.
Ogolnie jest moc.
Juz sam fakt, ze 90% trypt idzie w niacyne za pomoca szlaku kinureninowego dziala prokognitywnie, antystresowo itd

https://biotechnologia.pl/biotechnologi ... wowy,16703

Wiadomka, efekt nie przyjdzie dzis czy jutro (choc fakt faktem, dzis mozna bylo odczuc wzrost mocy zielonej herbaty ale antystresowo typtofan dziala bajkowo).

Znajac zycie pewnie niedlugo pojawi sie gigant ktory stwierdzi, ze tryptofan nie dziala i to placebo.

Kolejny etap : bacopa monnieri i biloba.
Juz bez zielonej herbaty i kakao.

Aczkolwiek- nie ma sensu lapac sie supli/ziół jak sie nie wyprostuje metabolizmu (czyli wyjebanie wegli, im mniej wegli tym lepiej) i spraw hormonalnych/przekaznikowych.

Mowi Wam to czlowiek ktory w ciagu dnia zjadal pol malego chleba, duza porcje ziemniakow lub makaronu i tak ciągnął ten bajzel.
Teraz 2 malutkie kromki chleba i 50gr ryzu.
A docelowo niedługo przestawiam sie na jakies chlebki czy tam buleczki wypiekane w piekarniku.
Cos takiego jak jedza ludzie na ketozie.

Noł pejn noł gejm.

Fuzja - D5

Jasna dupa.
Tak jak mowia 3 dni na tryptofanie (znaczy suplemencie) i finito (znaczy przerwa)
Dzisiejsza pobudka masakra %-)

Pięknie ten efekt zamulenia niweluje ginkgo biloba, bo biloba antagonizuje gaba (albo niacyne).

Kilka rad dla potomnych :
- nie sstosowac za dlugo - nerki dostaja po dupie. Za dlugie stosowanie moze grozic dną moczanowa.
- nie mieszac ze sola - dodatkowo dociaza nerki.
- nie mixowac z alko - j/w nerki

Teraz kolejny tzw miedzyetap.
10 h przerwy miedzy kolacja a sniadaniem ale to juz trzeba przemyslec i przemyslec, zeby nic nie pojebac.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 818 / 266 / 0
26 sierpnia 2019Merkury pisze:
Dodam jeszcze ciekawą informację o anhedonii którą przeczytałem w informatorze naukowym traktującym o neurobiologii uzależnień.

Są dwa rodzaje anhedonii:
1. Anhedonia motywacyjna.
2. Anhedonia konsumpcyjna.
Ad 1.W anhedonię motywacyjną zaangażowany jest układ dopaminergiczny.
Ad 2. W anhedonię konsumpcyjną zaangażowany jest układ opioidowy tj. zmniejszona wrażliwość receptorów opioidowych "mu" odpowiedzialnych za obieg w mózgu endorfin oraz nadekspresja w mózgu receptorów opioidowych "kappa" regulujących obieg dynorfin ( dynorfiny są funkcjonalnymi antagonistami endorfin, dynorfiny mają działanie depresyjne i ich nadekspresja w mózgu jest markerem uzależnień).
W anhedonię depresję i dystymię zaangażowane są zaburzenia prawie wszystkie układy neuroprzekaźników po trochu. Wystarczy mieć acetylocholinę rozwaloną, żeby mieć rozwalone wszystko inne. Czasem rozwalenie ACh jest spowodowane rozwaleniem czego innego.

Za fenomen zwany (ale nie zdefiniowany, poprzez bałagan semantyczny panujący w dzisiejszej nauce) "consumatory anhedonia" jest odpowiedzialny praktycznie tylko i wyłącznie receptor GABAb. Jest to kluczowy receptor umożliwiający odczuwanie przyjemności. Jak ktoś ma zaburzenia w jego układnie odczuwanie przyjemności jest praktycznie niemożliwe na trzeźwo, po spożyciu stimsów czy opio. Jednocześnie inne uczucia jak satysfakcja czy moc nie są wtedy zaburzone.
Za anhedonię czy też dystymię (oraz depresje lżejszego typu) może być odpowiedzialny za duży poziom ACh, ktora obniża poziom DA przez nadmierną aktywację presynaptycznych receptorów muskarynowych.
Inną przyczyną trwałego zmęczenia, anhedonii, lekkiego otępienia młodzieńczego są szeroko rozumiane stresory. Stresorem może być sytuacja, wstanie z łóżka a nawet niedobór (albo nadmiar) któregokolwiek elektrolitu czy makroelementu. Jeśli bodziec stresowy działa na kogoś chronicznie, to powoduje on upregulację enzymu PNMT (który metabolizuje noradrenalinę w adrenalinę), downreguluje receptor 5-HT1a i wywołuje szereg innych zmian, np. podbicie kortyzolu a ten to już robi rozpierdol z metabolizmem (nadmierne wychudzenie lub tycie).
Jeśli problem leży w chronicznym stresie (o ile prędzej czy później stres u mnie nie wywoła depresji to bardzo szybko portafi rozjebać albo przynajmniej osłabić mi pamięć) to leczenie anhedonii można zacząć od zastosowania adaptogenów. Połączenie rhoidioli, ashwagandy, bacopy i żeń-szenia wydaje się być szczególnie korzystne. Bacopa i żeń-szeń blokują (przez co upregulują) GABAb, żeń-szeń aktywuje enzym usuwający nadmiar choliny z przestrzeni międzysynaptycznej, ashwa jest lekkim GABAa-ergikiem, rhoidiola jest (lekkim) iMAO. A wszystkie w połączeniu i z osobna obniżają kortyzol. Bacopa dodatkowo przyśpiesza metabolizm serotoniny. Upreguluje hydroksylazę tryptofanu-2 i SERT. Mimo, że upreguluje SERT, to nie jest SSRI i bardzo dobrze.
Warto nadmienić, że MDMA i niektóre pochodne amfetaminy (szczególnie cztero-pochodne) przyczepiają się do hydroksylazy tryptofanu i ją inaktywują na długo. Więc bacopa na przerycia serotoninergikami powinna być zbawienna. Dobra jest też na porycie postymulantowe, ponieważ jest potężnym iAChE.

EDIT: Dodam jeszcze, że zmiany w hydroksylazie tryptofanowej są prawie subiektywnie niezauważalne( tzn. nie potrafimy precyzyjnie ocenić co się zmieniło w naszej kognicji, nastroju, podejściu do innych), ale są bardzo wyraźne. Jak już się nasz stan poprawi to też nie potrafimy ocenić co się zmieniło, ale zmiana jest bardzo widoczna w kontaktach interpersonalnych, radzeniu sobie w różnych sytuacjach.
Odpłatne konsultacje na temat diet, nootropów, stymulantów, suplementów, uzależnień, zbijania tolerancji, anhedoni, depresji, porycia ponarkotykowego, harm reduction i innych.
Kontakt:
email: hash_oil@tutanota.com
ODPOWIEDZ
Posty: 2939 • Strona 265 z 294
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.