Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 2939 • Strona 264 z 294
  • 906 / 37 / 0
Jeszcze jedna rzecz związana z ttym która dopiero teraz zauważyłem, bardzo wysoki poziom shbg, przy bardzo wysokim testosteronie. Ciężko mi było znaleźć podobny przypadek, a wysokie shbg z tego co czytałem sprawia że nawet wysoki poziom testosteronu jest bez znaczenia i nie odczujemy z niego korzyści.
297 dni czystości (05.01)
  • 61 / 8 / 0
Czy arypiprazol może złagodzić anhedonię w niskich dawkach, rzędu 2.5-7.5mg?
Pytam, bo przepisano mi to jako dodatek do wellbutrinu.

W internecie opinii jest mnóstwo, od przypadków gdzie pogarszał sytuację i powodował nieustępujące dyskinezy po dosłownie wychwalanie leku jako medycznego cudu, który naprawił ludziom życie po nastoletnich bataliach z SSRI.

Lek jest częściowym agonistą D2 i D3 i 5HT1A a także antagonistą 5HT2A i odwrotnym agonistą 5HT2B. Częściowy agonizm receptorów podobno nasila transmisję w przypadku niedoboru endogennego liganda i zmniejsza w przypadku nadmiaru. Wszystko pięknie ale czy to czasem nie zaburza koncepcji upregulacji/downregulacji receptorów? Co jeśli receptory D2, D3 ktoś ma zdownregulowane?
  • 335 / 116 / 0
11 sierpnia 2019Sinnis pisze:
Ciężko mi było znaleźć podobny przypadek, a wysokie shbg z tego co czytałem sprawia że nawet wysoki poziom testosteronu jest bez znaczenia i nie odczujemy z niego korzyści.
Też robiłem ostatnio badania (głównie z powodu niskiego libido):

Testosteron całkowity: 1164,86 ng/dl (przy normie od 47,01 do 980,56)
Powtórzone badanie: 1794,6 ng/dl

SHBG : 92 (norma od 18 do 54)
Powtórzone badanie: 76,99

Testosteron wolny : <0,04 (norma od 1 do 28)

Doktor powiedziała mi, że wielu jej pacjentów ma jeszcze 'gorsze' wyniki od moich, a nie zgłasza żadnych problemów seksualnych. Nie sugeruj się tym. Wynik testosteronu wolnego mógł być zafałszowany.
Dalsza diagnostyka potwierdziła, że problem w moim przypadku ma w 99% podłoże psychiczne. Zgodzę się z tym, bo nie mam absolutnie żadnych innych objawów niedoboru testosteronu poza tymi psychicznymi, które oczywiście wcale nie muszą się wiązać z hormonami płciowymi. metylofenidat naprawia większość moich problemów z głową - czyli ultra-prokrastynacja, brak energii/motywacji, słaba koncentracja, nasilone obsesje/kompulsje, fobia społeczna i inne lęki. Na libido zbytnio nie działa - tu zdecydowanie lepiej sprawdza się alkohol, jak dla mnie bardzo skuteczny afrodyzjak, nieważne w jakiej ilości %-D
  • 906 / 37 / 0
Bardzo dziwne masz te wyniki fakt, aż wyglądają niewiarygodnie. Ale na pewno nie mają żadnego związku z libido? U mnie wpływ na mnie miała jednak prolaktyna, teraz stoi mi czasem tak bardzo pała z niczego, że aż mi rozrywa spodnie, wystarczyla głupia bromokryptyna. Robiłeś inne badania jeszcze, czy tylko te co wkleiles? Jeśli nie, to ja bym nawet z ciekawosci pogrzebal.
297 dni czystości (05.01)
  • 8677 / 1647 / 2
21 sierpnia 2019Obrazoburca pisze:
zdecydowanie lepiej sprawdza się alkohol, jak dla mnie bardzo skuteczny afrodyzjak, nieważne w jakiej ilości
I to juz powinno Cie nakierowac na dwie rzeczy- zjebana glikemia lub zjebane GABA.

Obie te kwestie Ci rozjebia libido.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&AMP;start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 575 / 176 / 0
U mnie na brak energii życiowej bardzo dobrze sprawdził się olej MCT. Do tego ssri i piracetam, ale jednak o dziwo pierwsze skrzypce gra codzienny olej z kawą po śniadaniu, a reszta to dodatek.
____________________________________________________________________________________________________________________Ḑ̵̢̨̨̧̧̡̛̛̯̤̪̫̣̺̘̲̤̺͇͖͉̪̟̻̥̗͕̯̗͇̞͙̭͈̺̯̺̝͓͚͎̻̦̭̮͎͚̪̺̟͖̼̙̥̤̳͙͖̥̱͙̲̹̘͍̺͎̜̜͈̥̩͕̺̬̺͍̲̥̙̱͇͇̱̦̤̠̼̰͋̽̈̇̈̓̒̂̑̍͋̓̐̿͂̑͆̆̀̽̀̓̔̉̇̈̉̎̃̄̍̒͋̽̄̆̿̒̑͛̈́͆̎̃̾̒͋̅̄̍͑̀̑̔́̏̓̏̔̏̊́̐̂̏͆́͒̌̌̏̊̎͑̈́̋̕͘̚̕̕̕̕͘̕͘̚͜͠ͅͅX̷̡̧̨̧̡̨̧̨̨̡͚̝̘̺͔͔̙̭̰̺̥͖͎̘̣͍̼̖͚̖̱̲̱͕̤̤̱̘̻͚̩̞̳͓͎͙͉̪̻̱̜͕͚̪̱̭͙̤̪̝͈̪̳͈̙͇͍̙̠͈̣̥͙̬̝͖̺͚̙͎̤̟͉̯̮̻͚͈̫̮͕̤̲̪̖͖̹̓̀̏̾͗̈́̇̓̐̔̃̇͒͊͌̀͐̾͆̏̀͜͜͝͝͝͠͝ͅͅͅM̷̧̛͍͍̘̠͕̯̫̮͕̩̦̳̦͚̺̘̤̟̗͇͓͇͙̞̖̰̹̪̠͐̉̆̽͛̊̔̄̿͆̃̈́͆̓̍̇͜͜͝͝
  • 335 / 116 / 0
21 sierpnia 2019Sinnis pisze:
Bardzo dziwne masz te wyniki fakt, aż wyglądają niewiarygodnie. Ale na pewno nie mają żadnego związku z libido? U mnie wpływ na mnie miała jednak prolaktyna, teraz stoi mi czasem tak bardzo pała z niczego, że aż mi rozrywa spodnie, wystarczyla głupia bromokryptyna. Robiłeś inne badania jeszcze, czy tylko te co wkleiles? Jeśli nie, to ja bym nawet z ciekawosci pogrzebal.
Robiłem chyba wszystkie możliwe badania pod kątem słabego libido. Udało mi się nawet dostać skierowanie do szpitala uniwersyteckiego, gdzie zrobili mi za free taką diagnostykę, za którą prywatnie sporo bym musiał zapłacić. Nie doszukano się absolutnie żadnej potencjalnej, fizjologicznej przyczyny problemów z libido. Zbadane miałem wszystkie hormony, rozszerzona morfologia, glikemia całościowo (cukier+insulina przed glukozą, po glukozie), USG jąder, tarczycy, densytometria i jeszcze na pewno coś, czego już na ten moment nie pamiętam. Gdyby był jakikolwiek problem z testosteronem, to sądzę, że przybrałoby to fizjologiczne objawy (zwłaszcza że niskie libido mam już od wielu lat) - mniejsze owłosienie, obniżona gęstość kości itd. Poziom prolaktyny w normie, tak samo wszystkie hormony tarczycy.
21 sierpnia 2019Stteetart pisze:
I to juz powinno Cie nakierowac na dwie rzeczy- zjebana glikemia lub zjebane GABA.
Obie te kwestie Ci rozjebia libido.
Zjebana glikemia raczej nie - wyszło wręcz odwrotnie, dość wysoka wrażliwość na insulinę, czyli jestem daleko od insulinooporności - a to chyba objaw zdrowej glikemii. Nawet jak długo nie jem, to nie odczuwam w ogóle osłabienia czy złego samopoczucia (wręcz przeciwnie), nie mam też żadnych ciągot w kierunku słodyczy.
GABA? Okej, systematyczne picie alkoholu na pewno mi nie służy pod tym względem, ale podjęta, wielomiesięczna abstynencja swego czasu nie zmieniła absolutnie nic w kwestii libido - było co najwyżej jeszcze gorzej. Tylko jak wytłumaczyć to, że poza niskim libido nie dolega mi absolutnie nic. Tak jak pisałem, stymulanty (kofeina i MPH) naprawiają mi prawie wszystko w głowie, a niskie libido jest chyba jedyną rzeczą, która mi jakoś tam doskwiera, a na co mam bardzo ograniczony wpływ. Problemy z libido w moim przypadku wynikają na 99% z psychiki (mam diagnozę dorosłego ADHD, więc to by się zgadzało - przy ADD, w zależności od typu, może wystąpić zarówno hiperseksualność i nadmierny popęd, jak i popęd patologicznie obniżony).
Myślę, że większość młodych facetów z tego forum, którzy również skarżą się na niskie libido, też ma problem po stronie psychiki - mogą to być wrodzone zaburzenia, albo przećpana głowa, albo po prostu nawał stresów, jakieś traumy itd. - niestety w dzisiejszych czasach ludzie coraz częściej się sypią psychicznie, a jak siada psychika, to najczęściej znika bądź osłabia się popęd seksualny.
22 sierpnia 2019NiebieskiLis pisze:
U mnie na brak energii życiowej bardzo dobrze sprawdził się olej MCT. Do tego ssri i piracetam, ale jednak o dziwo pierwsze skrzypce gra codzienny olej z kawą po śniadaniu, a reszta to dodatek.
U mnie podobnie - wszystko co idzie w kierunku postu/ketozy, obcinania węglowodanów, redukcji kalorii - przekłada się pozytywnie na motywację, koncentrację, samopoczucie, energię życiową. Myślę, że gdybym zrezygnował z używania stymulantów, to nie miałbym wyjścia i musiałbym być cały czas w ketozie i jeść np. 1 posiłek dziennie, aby dobrze funkcjonować. Im częstsze posiłki i większa podaż węglowodanów, tym pojawia się u mnie większe rozleniwienie i brain fog - ale libido paradoksalnie idzie wtedy w górę.
  • 8677 / 1647 / 2
22 sierpnia 2019Obrazoburca pisze:
U mnie podobnie - wszystko co idzie w kierunku postu/ketozy, obcinania węglowodanów, redukcji kalorii
Wrazliwosc na insulinę masz wysoką a moze to wlasnie jest problem?
Nie sugeruje zjebania glikemii ale moze wlasnie stan zamulenia to efekt shcematu w którym Twoj organizm leci na niewielkiwj ilosci paliwa?

Paradoksalnie ja jesli juz poscilem (przed badaniami) to jadlem tylko wegle i tluszcze (nie w kupie) i bylo naprawde ciekawie. Glownie jednak szly wegle.

Kusi mnie sprobowanie diety niełączenia ale tam jest cos o 1000kcal dziennie co mnie przerasta.

Co do alko z tym GABA strzelilem bo rowniw dobrze moze to byc kwestia opioidowego dzialania alko czy receptora 5ht3.
Kazdy z tych mechanizmow ociera sie o dopamine.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&AMP;start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 335 / 116 / 0
22 sierpnia 2019Stteetart pisze:
Wrazliwosc na insulinę masz wysoką a moze to wlasnie jest problem?
Nie sugeruje zjebania glikemii ale moze wlasnie stan zamulenia to efekt shcematu w którym Twoj organizm leci na niewielkiwj ilosci paliwa?
Całkiem możliwe... Może gdybym przez dłuższy czas jadł częstsze/regularne posiłki (ogólnie zbilansowana dieta), to organizm zaadaptowałby się w tę stronę i nie reagowałby spadkiem energii i koncentracji. Będę z tym próbował, aczkolwiek nie jest to łatwe - zwłaszcza jeśli chodzi o śniadanie, pierwszy posiłek. Efekt zamulenia często był na tyle wyraźny, że prędzej czy później od tego odchodziłem, wracając do schematu 1 dużego posiłku po południu/wieczorem. Kawa na czczo zawsze idealnie wchodzi, pobudza, motywuje - a wypita po konkretnym śniadaniu czasem nie daje nic, wręcz lekko zmula. Podobnie z MPH - jedzone rano na czczo wchodzi elegancko, a jak zarzucę po posiłku, to czuję, jakby pobudzenie fizyczne było wyraźniejsze (czasem aż mało przyjemne), a pobudzenie psychiczne słabsze. Tak jak jestem ogólnie bardzo wrażliwy na stymulanty, tak bywało, że po wypiciu mocnej kawy + 20 mg MPH nie mogłem opanować senności i czasem aż kładłem się spać - dziwaczny stan, w którym z jednej strony czułem przyspieszone tętno i lekkie pobudzenie fizyczne, a z drugiej strony zawiecha, umysłowe spowolnienie i ogarniająca senność. Nie było tak za każdym razem oczywiście, często też nawet po posiłku było całkiem OK, ale generalnie zależność jest taka, że im częściej/więcej jem, tym stymulanty działają słabiej, a ogólne samopoczucie w kontekście dopaminy idzie w dół.
  • 8677 / 1647 / 2
22 sierpnia 2019Obrazoburca pisze:
Całkiem możliwe
A brales uwage, ze to wina kolacji ?
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&AMP;start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
ODPOWIEDZ
Posty: 2939 • Strona 264 z 294
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.