Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 2939 • Strona 240 z 294
  • 2931 / 798 / 5
Pisałem ostatnio w mniej pilnych, że atak jakiś miałem itp. itd. Wcześniej anhedonia, 0 motywejszyn, no klasyka gatunku. Ratowałem się ziołami, nootropami, no ładowałem co się dało. A tutaj piskus, bo mi witaminy D brakło. Ciągłe siedzenie w domu (praca nocki/popołudnia) + 0 ruchu w chuj osłabiły organizm. I takie błędne koło: Im mniej wychodziłem tym mniej mi się chciało i miałem mniej siły.
Wczoraj pierwsza dawka witaminy D poszła + spacery i czuję się zajebiście, robię właśnie kurła kalmara w czerwonym winie 8-(
Narkotyki są dla przegranych
  • 8676 / 1647 / 2
18 czerwca 2018KiwiKID pisze:
:old: Restrykcja kalori do 1000-1200 w ciągu dnia zmniejsza wyrzuty dopaminy i tym samym upreguluje receptory dopaminowe w góre, po przejsciu na taka pule kalori wszystkie moje problemy z dopaminą mineły.
Przy rozsadnej diecie uciagniesz tak przez pewien czas
Przy mniej rozsadnej odezwa sie problemy.

A predzej czy pozniej dopamina juz klopotem nie bedzie.
Za to cala os stresu juz tak.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 61 / 8 / 0
Od paru dni stosuje Phenibut, zbija anhedonie lepiej niz Modafinil. Dziala na gaba-b i dopamine. Podobne efekty dawal Modafinil ale duzo slabsze. Co ciekawe, przez pierwsze dni glownie mnie mulilo przez to a teraz z kazdym dniem mocniej dziala.

Czy w praktyce moge ta wiedze wykorzystac? Moze baklofen?
  • 11 / / 0
Witam. Zakladam nowy temat poniewaz po przeczytaniu 1000 postow nie znalazlem konkretnej odpowiedzi. Prosze o wyrozumialosc.

Zaczne od poczatku. 10 lat temu zaczalem przygode z mj i pochlonalem sie w niej calkowicie. Dawala mi wiele radosci przez dobre 8 lat. Potem sie cos popsulo ale to nie jest najwazniejsze. Musze tez dodac ze lubilem czasem dac po nosie, wrzucic jakis karton a w kryzysowych sytuacjach tableteczki na kaszel.. Do sedna, 2 lata temu moj stan ulegl pogorszeniu, typowa deprecha itd. Zglosilem sie do lekarza ktory potwierdzil moje podejrzenia. Przepisal citalopram ktory na poczatku faktycznie mi pomogl i wyciagnal mnie z dolka lecz nadal nie odczuwam przyjemnosci. 2 miesiace temu odstawilem lek. Strasznie siadl na libido i zapewne wiele w glowie rozjebal. Od pol roku jestem czysty. Nie pale, nie biore nic z dragow i dalej kurwa zadnej poprawy. Totalna anhedoni, brak satysfakcji z seksu, brak motywacji, brak sil, bezsennosc idt...

Suplementy ktore biore to tyrozyna, niacyna, l dopa mucana do tego zastrzyki domiesniowe z witamin b6 i b12, na noc tryptopan. To wszystko jedynie pomaga mi w miare jakos funkcjonowac ale nie tego oczekuje.

Odzywiam sie w miare dobrze, z alkoholem tez nie przeginam. Staram sie regularnie cwiczyc, silownia, rower, rolki itd.

Sam juz nie wiem w czym tkwi problem. Zapewne dragi jak i antydepresant zablokowaly mi cos w glowie co odpowiada za dopamine,“uklad nagrody“

Staram sie teraz zdobyc selank i phenotropil ale zapewne to chwile potrwa zanim to dostane i wyprobuje.

Serdecznie Was prosze o pomoc. Powoli nie mam juz sily ani pomysly jak odwrocic te jebama anhedonie!
  • 61 / 8 / 0
Preston, mimo takiego ciągu z mj to nie podejrzewałbym tego jako przyczyny. Natomiast citalopram owszem, SSRI u ogromnej ilości osób wyłączają emocje, mimo początkowej ich intensyfikacji. Sam to znam z autopsji.

Epizod depresyjny, podczas którego czułem się emocjonalnie źle, psychiatra, SSRI. Szybko poszło, po 2-3 miesiącach emocje zniknęły ale wszystkie, nie tylko te złe. Nie wróciły do tej pory, straciłem je 3-4 lata temu.

Jakiekolwiek działanie na serotoninę nie przynosiło u mnie efektów, tj 5-HTP czy inne suplementy nie dawały rezultatu. Dostałem kwetiapinę + kwas walprionowy, też zero poprawy. Wnerwiłem się na psycha, bo tylko żonglował SSRI i jakby nie chciał wierzyć, że nie działa.

Od jakiegoś czasu eksperymentuję sam:
- L-DOPA + EGCG - chwilowa poprawa, efekt zaniknął po 3 dniach suplementacji
- NSI-189 - kompletnie nic, brak działania
- L-Tyrozyna - podobnie jak L-DOPA, patrz wyżej
- Vit complex (1000%towe dawki witamin z gr. B) - kompletnie brak efektów
- Modafinil - podobnie jak L-DOPA ale dużo mocniejsze działanie, po tygodniu zanik efektów
- Adrafinil - próbowałem doraźnie, działał mocniej niż Modafinil
- Phenibut - na nim jadę od ok. tygodnia. Początkowo tragedia - senność, już miałem przestać brać ale po kilku dniach efekty poszły w drugą stronę, duża stymulacja, najlepiej chyba ze wszystkiego usuwa objawy anhedonii!

Co do leków i supli które mogą zrobić robotę:
- pramipeksol
- arypiprazol
- pirybedyl
- fenibut
- PRL-8-3

i doraźnie:
- metylofenidat
- Modafinil
Ostatnio zmieniony 26 lipca 2018 przez rhodiola1200, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 1070 / 133 / 0
@up Phenibut się bierze doraźnie. Jak będziesz jechał na nim codziennie to doprowadzisz się do jeszcze gorszego stanu i dopiero na odstawce poznasz co to prawdziwa anhedonia.
  • 61 / 8 / 0
@dash

Well, to zależy jak wyglądają receptory GABA na starcie brania. Jak bierzesz i traci działanie po kilku dniach, to może być problem. Jak jest odwrotnie to i z odstawieniem będzie lżej.
Ostatnio zmieniony 01 października 2023 przez deadmau5, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: usunięto zbędny cytat
  • 4600 / 722 / 0
Ja wchodze na baclofen. Nie wiem ile na nim bede jechal, dopoki nie ogarne troche dupy. Juz mam takie doswiadczenie co pomaga mi w moim schorzeniu, ze moge sam sie leczyc. Wiem czego unikac . Bedzie jako tako. Yen srodek dziala na mnie na pewno . Szkoda niekiedy czasu na testowanie masy nootropow.
Neuroleptyki i SSRi w moim przypadku pogarszaja sprawe.
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 61 / 8 / 0
@ledzeppelin2

Opisz proszę, jak na ciebie działa baklo. Też się do niego przymierzam i jestem niemal pewien, że zrobi robotę.
Ostatnio zmieniony 01 października 2023 przez deadmau5, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: usunięto zbędny cytat
  • 1893 / 174 / 0
Ja powiem tyle - jak ktoś jest w miarę ogarnięty, ma prawidłowo rozwiniętą osobowość i nie popada w jakieś patologie wywołane ćpaniem, tylko ma wrodzonego lenia i lekki, może chwilowy brak motywacji - to -
metylofenidat.
Potęga.
Jak prowadziłem zdrowy tryb życia to potrafiłem zapierdalać ciężko fizycznie, odkładać kasę, byłem zajebiście sfokusowany, nie trzymały się mnie żadne głupoty.
Ale skończył się zapas.
Wjebałem się w benzo.
To i to spowodowało u mnie potężną, dłutygodniową narkolepsję (odstawienie Concerty 18 mg dwa razy dziennie i wpierdalanie dużych dawek bromazepamu).
Tak więc jest to substancja dla ludzi którzy chcą dokonać na sobie overclockingu i są bardzo ogarnięci, mają sporą samokontrolę, motywację (ambicje/cele) i wytrwałość. Natomiast na Dersu Uzalę zadziałał trochę jak NZT-48 na gangstera z Limitless.
Trzeba działać z głową inaczej żadne rozpiski nie pomogą i wszystko runie jak domek z kart. Tyle ode mnie, może trochę nie na temat.

Natomiast jeśli chodzi o tytuł wątku, to... dorosłe dzieci! Trzeba rozróżnić pojęcie "drive" (dopamina) od "wellbeing" (serotonina) :old:
Ciężko jest ogarnąć własną dupę, problemy z wyznaczaniem sobie celów i ich realizacji, brak dumy, radości z wykonywania swojej pracy, brak nakręcenia, skąd czerpać siły? Dopamina i noradrenalina.
Pochmurne niebo...nic nie cieszy, nie daje radości, chłód, pustka, znużenie, izolacja, emigracja wewnętrzna, poczucie odcięcia od źródła własnych emocji? Serotonina.

Trzeba umieć zapierdalać aby żyć jak pączek w maśle.
Aby mieć, trzeba najpierw BYĆ.

Osobiście radzę sobie mając odpowiednio bogatą dietę stosując dodatkowo SSRI oraz NDRI. Jest dobrze :*)
ODPOWIEDZ
Posty: 2939 • Strona 240 z 294
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.