Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
Trzeba sobie jasno powiedzieć, że pokazywanie się codziennie na spocie nie jest dobrym pomysłem. Ja też popełniam ten błąd, ale to silniejsze od rozsądku. Jeśli też stracę krzaki na rzecz złodzieja, to w dużej mierze dlatego.
Menda, która to zrobiła, chyba przed MB Zielnej chciała mieć co palić. Oby wpadła z krzakami i miała recydywę.
Ścieżka, która wydeptał prowadziła przez ok 500 metrów gęstej żółtej trzciny.Nikt od tak nie wszedłby w taki gąszcz trzciny, która bardzo łatwo można się pokaleczyć.
Napewno się nie poddam i tak jak już pisałem za rok 4 spoty :)
3 spoty z sezonami po 10 sztuk( najszybsze indyjki w wersji f1)
No i spot na drzewie z automatami.
Na pewno zainwestuje w pestki od GGS.
Przeglądałem fotorelacje z tych pestek i rośliny wyglądały kozacko.
14 sierpnia 2019Onopollo pisze: Nikt od tak nie wszedłby w taki gąszcz trzciny, która bardzo łatwo można się pokaleczyć...
Nie wiadomo, jak było w Twoim przypadku i pewnie już się nie dowiemy, ale widziałem nie raz typów ubranych od stóp do głów, którzy w największy upał zasuwali po różnych "dziwnych" miejscach.
Na moje spoty złodzieje też przyszli od zupełnie innej strony, niż wchodziłem ja. Czy istnieje szansa, że ktoś mógł Cię widzieć, jak wchodzisz w chwasty i znikasz? Jeśli tak, to mogło go to zainteresować i któregoś dnia postanowił sprawdzić (lub upewnić się), co tam robisz.
To Ty najlepiej znasz topografię, a ja tylko spekuluję.
Leciałeś kiedyś awionetką? Ja raz miałem okazję (mieszkam niedaleko lotniska, gdzie można odbyć lot widokowy) i z tej wysokości ciężko było mi wypatrzyć swoje osiedle.
Oczywiście zdarzają się loty na niższym pułapie - np opryski. Musiałbyś jednak wydeptać niezły kawałek terenu, żeby dało się to wyłapać.
Dużo większa szansa jest z helikopterem. On może sobie zwisnąć nad terenem i zejść nawet tuż nad korony drzew (miałem taką akcję w zeszłym roku tuż obok spota - tuż przed zbiorami).
Fajnie, że zamierzasz kontynuować temat wbrew temu, co się stało. Z wiedzą i doświadczeniem, które zdobyłeś (w zasadzie sam) jesteś wstanie wycisnąć maks'a z każdych pestek.
Twoja fotorelacja była jedną z najlepszych w historii tego forum (krzaki z resztą też).
Samodzielnie dałeś radę ogarnąć właściwie każdy aspekt uprawy, co generalnie jest rzadkością w przypadku początkujących.
Dzięki za ponad 2 miesiące codziennej relacji - wiem, ile pracy to kosztuje więc potrafię docenić. Zawsze wieczorem czekałem na aktualizację i przeżyłem niemały szok, kiedy zastałem wpis z feralnego dnia.
Patent z drzewem jest ciekawy. Sam myślałem nad tym (oczywiście zainspirowany innymi) rozwiązaniem, ale nie znalazłem odpowiedniego miejsca. Kiedyś widziałem też uprawę na półce w ścianie skalnej (zapewne południowej). Miejsce dostępne tylko dla wprawionych wspinaczy z całym oprzyrządowaniem.
Kiedyś rozmyślałem, że gdyby ktoś wyhodował odmianę, która woli pozostać w cieniu, to byłby raj dla growerów.
Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
Zawsze przed dużą wichura będzie można je zdjąć.Dzieki wspaniałemu Albertowi rcb ;)
To bardziej ciekawostka, ale jeśli odpowiednio dobrać drzewo i zabezpieczyć krzaka (i siebie), jak najbardziej do zrobienia.
Zastanawiam się, czy tacy złodzieje krzaków mają potem wyrzuty sumienia. Zjarają się i zaczynają rozmyślać, jakie świństwo komuś zrobili? Mi by to nie dawało spokoju i nie potrafiłbym się cieszyć takim paleniem. Codziennie bałbym się, że ktoś może się po to stawić.
Wierzę w zjawisko karmy i mam nadzieję, że złodziej jeszcze pożałuje tego, co zrobił.
Za karę będzie palił dużo chemii bo lalem pk13/14 i nawozem na flo.
Dodatkowo wszystkie liście były idealnie zielone wiec miały dużo azotu.
Oby to smakowało wstrętnie :D
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.