Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 50 • Strona 5 z 5
  • 2781 / 1532 / 34
amfetamina moze z nieśmiałej osoby zrobić osobę odważną i teoretycznie silniejszą maskuje problemy a jeszcze dołożyć muzykę wkrecajaca i leci czas.
Jednak na końcu człowiek nie chce nikogo koło siebie ...
Dirty summer narcotic trust devil fruit raj narkotyczny kwietniowy legion psychodeliczny w natarciu rozkosz dla podniebienia y
  • 106 / 12 / 2
Amfetaminowe przemiany, ta nazwa tak przykuła moją uwage że szok.

Zależy czy opisujemy przemiany krótkotrwałe czy długotrwałe.

Jeżeli chodzi o te krótkotrwałe to "amfetaminowe przemiany" są w naszym odczuciu raczej pozytywne "przemieniamy" sie na osobę z naszego punktu widzenia taką jaką bysmy chcieli być. Ja zażywam amfetamine regularnie juz 4 lata w sumie liczę w tym czas spędzony na odwykach.

To co mnie wciągnęło w Amfetamine czy inne stymulanty to to że w mojej głowie wszystkie moje deficyty np związane z pewnością siebie, motywacja do działania, samooceną podczas zażycia znikają i czuje się super mam poczucie "jestem zajebisty"

Jezeli chodzi o długotrwałe przemiany to napewno na 1 miejscu znajduje sie inne odbieranie świata, napewno mniej rzeczy nas ucieszy niz osoby trzeźwe. W naszej psychice mamy zakodowane odczycia no wspomnienia po prostu z momentu dzialania substancji w tym przypadku amfetaminy. Choćbyśmy raz tylko zażyli to tego stanu nie zapomnijmy i tu zaczynaja sie schodki. Normalnemu człowiekowi przyniesie radość dobry obiad,spacer i td a osoby biorące maja juz inny próg doświadczania przyjemności bo wszystko w porównaniu do działania substancji to przy tym nic ciekawego.

Ja doświadczam demotywacje i czuje zmianne samego siebie. Chodzi mi tu o styl bycia jak i sposób patrzenia na to co mnie otacza na przykładzie l hmm, co myslisz jak widzisz 20zł ? Ja widze sztuke amfetaminy do ogarnięcia. Nasze myslenie kieruje sie w jednym kierunku.
Pamiętajcie drogie dzieci ze tym wyższy lot tym gorszy upadek :-D
  • 576 / 87 / 0
Jedyna przemiana jaką u siebie zauważyłam to wyjebanizm tak zwany. Mówiłam o tym w jakimś wątku o problemach rozwiązanych przez narkotyki. Jak dla mnie feta zmienia światopogląd o tyle, o ile na fazie wiele rzeczy nagle nie wydaje się problemem, masz wyjebane w wiele rzeczy i czujesz się jak król którego pewne problemy nie dosięgają. Mnie właśnie to wciągnęło w fetę, i właśnie to poniekąd mnie w niej trzyma. Za dobrze mi z tym uczuciem wyjebki na pewne sprawy.
Czy zauważyłam coś jeszcze? Skłonności do agresji, które w połączeniu z brakiem samokrytyki i tym, że jestem bardzo pyskata spowodowały parę kłótni i bójek %-D
Podsumowując - nie polecam.
W strugach deszczu dni toną, dotykam stopą dna
  • 21 / 6 / 0
Witaj w klubie...He he. Ogólnie jak to ładnie brzmi WYJEBANIZM. A ja się przemienilem, jestem bardziej nerwowy, wybucham, obojętny na ludzkie cierpienie, i mam wyjebane co o mnie ludzie mówią czy myśl_ to akurat wielki plus;-)
[cut!]

Wycięty cytat. Nie cytuj posta pod postem. Pozdro! misspill
:extasy: :nos: :korposzczur:
  • 3 / 10 / 0
Widzę, że ludzie nadal tutaj piszą, więc też coś od siebie dodam.

Raczej żadnych jednoznacznie pozytywnych przemian nie będzie, niestety. Jedynie chwilowe wzloty wynikające z podkręcenia ośrodkowego układu nerwowego. Można się nabawić psychozy tymczasowej, która po odstawce i wyspaniu się przechodzi.
Bardzo pożyteczna substancja jeżeli ktoś ma wystarczająco siły woli, żeby używać rozsądnie, tak zwany nootrop.
Na dłuższą metę... cóż, rozchwianie emocjonalne, lęki, fobie - nie jakieś obezwładniające, ale zdecydowanie wkurwiające. No, oczywiście o ile wcześniej się nie przekręci człowiek przekraczający prędkość speeda. Wiadome, "NAS NE DOGONIAT". Serce czasami może wziąć te słowa nazbyt poważnie :D
Jak ze wszystkim trzeba uważać
I jak ze wszystkim - jak chce się odstawić, to trzeba trochę pobładzić zanim znajdzie się patent dla siebie.
Jedno jest pewne, fajnie jest pozapierdalać, ale po tym jak już się zatrzymasz - najpierw przebolejesz soczysty mandacik za przekraczanie prędkości. Także nie zapierdalaj za długo, bo se nagrabisz, synek.

Pozdro i głowa do góry ;)
  • 77 / 14 / 0
Ja wyżej napisano, wyjebka na większość rzeczy, nie przejmuje się zbytnio sprawami dnia codziennego jak zwykli obywatele.
Po dłuższym czasie na pewno widzę u siebie stłumione uczucia/emocje. Jedynie złość i gniew towarzyszą. W większości rzeczy nie widzę sensu.
Hmm z + jeżeli można w ogóle jakieś wyciągnąć to na pewno zarówno jak jestem czysty i pod wpływem to ogarnianie wszystkiego tak z krok do przodu, patrzenie na to co mnie otacza tak z boku neutralnie to na pewno jakis pozytyw. Ogólnie to psychicznie obrót o 180 stopni. Ciągle taką Ala anhedonia, nie pokazuje tego po sobie, przy ludziach udaje że jest gites, coś się człowiek porzartuje z bieżących spraw ale tak bez większych emocji.
Wszystko przychodzi z czasem tak samo jak zmiana użytkowania włada, kiedyś po to by latać na pełnej mocy teraz tylko by efektownie albo inaczej by jak za czasów kiedy się nie brało dać radę w pracy.
Największy -? Nie potrafię okazać uczuć do drugiej polowki, taki chłodny typ. Potencjalne partnerki nie potrafią tego ogarnąć i często znajomość się kończy niż się zaczęła.
  • 3431 / 1087 / 0
Jedną z najpoważniejszych zmian jest ograniczenie spektrum odczuwania przyjemności, czyli rzeczy dnia powszedniego nie cieszą nas, zaczynają nas męczyć, ostatecznie przestają obchodzić. Zmniejszająca się liczba zainteresowań.
Anhedonia, obniżenie poziomu przyjemności czerpanej z aktywności, np. brak przyjemności przy słuchaniu muzyki czy podczas pobytu w restauracji.
W grę wchodzi również lękowość w stosunku do otoczenia, niezdecydowanie.
Ambiwalencja w dokonywanych wyborach, już nie wiadomo co jest dobre a co złe.
Wahania nastroju, czasem nastrój się załamuje, twarz wykrzywia się w grymasie, jest ochota na płacz.
Psychozogenność środka jest ogromna, powoduje halucynacje stricte słuchowe, a czasem wizualne i czuciowe. Może spowodować trwałą psychozę.
Spadek wagi i zmniejszenie ilości wody w organizmie, niczym bohaterka Requiem dla Snu, przy czym ciało szybko chudnąc, nie przyzwyczaja się do końca do przemian. Szybsze starzenie się, zmniejszona odporność, sińce pod oczyma, pościągane rozstępy, oto cała amfetaminowa ja!
Czasem efektem kardiozwał częstych jest wyuczona reakcja stresowa nosząca nazwę nerwicy serca.
Kości coraz słabsze, układ neurologiczny, jego regeneracja preparatem Neurovit, stawy kolanowe odmiawiające posłuszeństwa, bywa i tak.
Niby efekt zapamiętywania na stymulantach wzrasta, także o dziurach ciężko coś powiedzieć, ale na pewno po amfetaminie i jej odpadach chemicznych, zmiany są typowo organiczne, proces eliminacji neuronów zależy m.in. od stopnia czystości materiału.
Guide do nikotyny w Stymulantach Roślinnych.
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:

misspillz.blogspot.com
  • 3392 / 524 / 0
Wdrążanie drugiej osobowości w siebie to raczej dysfunkcja w osobowości nekrofilek i nekrofilów, dodając do tego jakieś proszki raczej jest to autodestrukcja.

Świat zna wiele przypadków, w których alko plus dragi zjadły ludzią mózg, dzieje się to przecież na codzień w telewizji. Nie rozumiem tego stygmatyzowania amfetaminy.
"Ty mi powiesz nie rób nic: ja Ci powiem i tak już wiele zrobiłeś."
  • 17 / 3 / 0
Ogólnie prawda jest taka że możesz lecieć, rozwijać te osobowości kierować nimi, ale to tylko fikcja, amfa robi ci kiełbie we łbie, i choć może ci się wydawać że wszystko ogarniasz, ale jedyne co to się zapętlasz w tej fikcji, i kwestią czasu jest to że to pier*****e, za 5,15 czy 30 lat ale pierd****e, a wtedy przywita cię świat czubków, zapętlony będziesz bredził coś w kółko pod nosem, nie będąc w stanie odróżniać rzeczywistości od swojej wykreowanej fikcji, kierując się absurdalnymi przekonaniami. Czeka to każdego, kto lubi sobie polecieć, mnie też :)
  • 14 / 5 / 0
Jedyne czego się nabawiłem przez debilne ćpanie fety przez lata bez opamiętania to ze zdrowej psychyki zmieniłem się w zupełnie inną osobe niż byłem. Aspołeczność, depreseja, anhedonia, mania natręctw, i przez jakieś psychozy po nockach nabawiłem się fobii do robactwa (Zapewne od psychoz pasożytniczych). Mimo, że jestem świadom tego, że muszę coś ze sobą zrobić, mam 20lat, a załatwienie prostych rzeczy mnie przerasta psychicznie (wyjście do urzędu załatwienie spraw etc. zbieram się do tego dość długi czas), ćpając w gimnazjum nie odczuwałem zbytnio negatywnych skutków, dopiero w technikum psychika mi jebła całkiem. Nie wiem jak bardzo mam się określić kretynem, że zaczynałem tak wcześnie ale wtedy jako małolat nie widziałem zbytnio wad, a złudne uczucie, że pod wpływem wszystko co robię jest zajebiście przyjemene to podtrzymywało. Mimo wszystko ze strony intelektualnej nie zrobiłem się typowem sebixem co słucha rapu na blokach, interesuję się fizyką, astronomią, psychologią, chemią, informatyką i nie czuję, że to jest moje złudne łechtanie ego aby się nie przyznać do bycia debilem przez ćpanie latami. Co jak co zanim feta komuś fizycznie da większe oznaki o sobie(a zwłaszcza w młodym wieku) to przeżuje cię, zeżre wysra a później znowu to zeżre psychicznie i nie wiadomo kiedy wtedy dopiero zdasz sobie sprawę dlaczego starsi przed tym przestrzegali.
ODPOWIEDZ
Posty: 50 • Strona 5 z 5
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.