Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 3325 • Strona 79 z 333
  • 1935 / 489 / 0
Schodzi nawet temat 0% %-D
togheter the ants will conquer the elephant
:tabletki: :świnia:
  • 429 / 64 / 0
06 kwietnia 2020WrakCzlowieka pisze:
Co ty pierdolisz. Większych "mądrości" dawno tu nikt nie wysrał. Jakby ataki paniki tak działały że wystarczy sobie coś pomyśleć i nie panikować to ludzie by tego nie leczyli latami. Z tego tekstu o sercu to śmiechłem na głos. Z taką wiedzą o amfie to nic dziwnego że temat 5% czystości tak schodzi.
To wytłumacz to w inny sposób żeby każdy debil zrozumiał, mogę się założyć że ta jego "panika" to zwykle wkrętaki bo się chlopak za dużo o przedawkowaniach naczytał
Uwaga! Użytkownik JezusWKominiarze nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2198 / 709 / 0
Może, a może po prostu za dużo i za długo ćpa i niewiele już brakuje żeby mu ataki paniki zaczęły towarzyszyć już na trzeźwo. feta to nie zabawka, jest szansa że furanie nasiliło ukryte predyspozycje do lęków. Na jego miejscu bym zrobił długą przerwę od fety (i ewentualnie innych dragów) i dopiero ocenił co i jak dalej robić.
I powtarzam, jak ktoś ma takie lęki to nie powie sobie "wkręcam sobie" i mu to zniknie magicznie. Póki problem jest tylko po ćpaniu to pół biedy, ale z każdą krechą może być bliżej męczenia się z tym na codzień.
Autor tego posta jest żywym (?) przykładem że selekcja naturalna nie działa.
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
  • 1180 / 399 / 0
24 marca 2020Lynxuuu pisze:
Witam obecnych! Pytanie mam dosyć nurtujące, jak wiadomo z mojego ostatniego wpisu "jestem zielony" chciałbym zapytać tych bardziej obeznanych z dłuższą stycznością, czy po dobrych 7 linach, normalne jest to że gdy chodzę to łapią mnie momentalnie skurcze w łydkach oraz udach, jest to czymś spowodowane? Jakiś efekt uboczny? Z góry dziękuję za odpowiedzi!
jak ładujesz 7 lini jednego dnia - to za grubo jedziesz, poczytaj o suplementacji, nawodnieniu, zjedzeniu czegoś na fazie - nawet na siłę
Uwaga! Użytkownik spiderek jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 235 / 27 / 0
Zależy też jaki ma materiał. Bo linia linii nie równa ;) W każdym razie tak, dobra suplementacja jest wskazana jak chce się lecieć.
  • 49 / 15 / 0
05 kwietnia 2020XxAMPHxX pisze:
Miewałem parę ataków paniki po paleniu a ostatnio dostałem pierwszego po władku takiego, że już chciałem pogotowie wzywać
Miewalem podobne stany, do tych, ktore opisujesz, kiedy zaczynalem z feta.

Skad ktos ma wiedziec, czy to, co masz, to tylko ataki paniki czy np. masz niewykryta wade serca?
Zrob przerwe od uzywek i idz do lekarza. Zrob sobie kompleksowe badania serca( w tym Holter).

Kiedy dostaniesz wyniki od lekarza, ze serce masz ZDROWE, wtedy Twoja psychika «odetchnie» i przy nastepnym jakims ataku bedziesz duzo spokojniejszy, bo bedziesz mial pewnosc, ze najwazniejszy organ masz zdrowy.

Z wielkoscia kresek tez nie przesadzaj. Zawsze mozna «dobrac», na odwrot juz ciezej.
  • 1853 / 347 / 0
Nie chce mi sie odnosic do tego o czym rozmawialiscie, wiec zadam wlasne pytanie.
amph w aerozolu do nosa ma sens? No bo imo powinno dobrze zadzialac. Wzialem takiego grubaśnego lajna czyściochy (tak powaznie czysciochy, oczyszczane to bylo z 10 razy), wsypalem to przez lejek do buteleczki o pojemnosci 30ml, wlalem do tego jakies 18ml wody destylowanej odmierzanej pipetą pasteura, potrząsałem trochę zeby to rozpuscic. rozpuscilo sie dobrze. to zadziała?
W przypadku chęci szybkiego kontaktu ze mną, proszę pisać przez wiadomość prywatną, a nie na maila.
https://youtu.be/HU5p8b3ozVM
  • 48 / 6 / 0
Nie ma powodu dla którego miałoby nie działać, pytanie tylko jak dobrze substancja będzie znosiła dłuższe przechowywanie w takiej formie. Robienie areozolu dla jednego psiknięcia mija się z celem.
  • 1935 / 489 / 0
Wczoraj skończyłem 1g przeciętnej jakości tematu i z godzinę po ostatniej narcie, wrzuciłem amisulpiryd 100mg + lampka wina i jak mnie wyjebało z butów po godzinie, zazwyczaj serce potrafię skatować i nigdy nie mam kardio-fazy ale musiałem wrzucić 1mg alpry, zasnąłem na jakieś 4h i obudziłem się dalej wyjebany. Misspill dobrze prawiła, że amisulp po fecie to dobra opcja, przynajmniej jak fety nie poszło za dużo albo po peaku, bo ja byłem regularnie wyjebany jak wziąłem ami na peaku. Drugi raz brałem, wcześniej 12h po narcie i przedłużyło działanie o kolejne 12h stymulacji bez zwały.
09 kwietnia 2020IwannaGetOutOfThis pisze:
05 kwietnia 2020XxAMPHxX pisze:
Miewałem parę ataków paniki po paleniu a ostatnio dostałem pierwszego po władku takiego, że już chciałem pogotowie wzywać
Miewalem podobne stany, do tych, ktore opisujesz, kiedy zaczynalem z feta.

Skad ktos ma wiedziec, czy to, co masz, to tylko ataki paniki czy np. masz niewykryta wade serca?
Zrob przerwe od uzywek i idz do lekarza. Zrob sobie kompleksowe badania serca( w tym Holter).

Kiedy dostaniesz wyniki od lekarza, ze serce masz ZDROWE, wtedy Twoja psychika «odetchnie» i przy nastepnym jakims ataku bedziesz duzo spokojniejszy, bo bedziesz mial pewnosc, ze najwazniejszy organ masz zdrowy.

Z wielkoscia kresek tez nie przesadzaj. Zawsze mozna «dobrac», na odwrot juz ciezej.
Jak ktoś ma tendencje do jazd z sercem to będzie sobie wkręcać, ja nie mam i nawet jak odczuwalnie blitzkrieg sercu funduję to mam wyjebane, najwyżej nerwicowe lęki mogę mieć, natury psychicznej. :halu:
togheter the ants will conquer the elephant
:tabletki: :świnia:
  • 76 / 17 / 0
Może głupie pytanie, ale kto pyta ten błądzi (czy tam nie, chuj wie). Ostatnie 2 lata spędziłem grzejąc majkę (głównie, dożylnie oczywiście zawsze). No ale w końcu się ogarnąłem i uznałem, że wolę walić dla przyjemności, bo mam chęć a nie z przymusu. Wcześniej wrzucałem przeróżne rzeczy, zdarzało się też, dosyć często, jeść ścierwo. Jednak wtedy miałem okropny jadłowstręt, w sumie nawet napić się wody miałem ciężko a serce przeważnie latało jak pojebane. Teraz kilkukrotnie mieszałem f z mają (majka iv, feta w nos), wczoraj jednak wyszło tak, że miałem samą fuke. Po pierwszych dwóch paskach byłem przekonany, że nie tknę jedzenia, a wręcz opierdoliłem obiad. Parę godzin (i kresek) później z ciekawości sprawdziłem sobie puls, myślałem, że spokojnie będzie z 90, 80 chociażby, a tu wyskoczyło 65... Ciekaw jestem, czy uzależnienie od opio, wielokrotne męczenie organizmu skrętami jakoś tak mogło zadziałać, że mogę teraz po fuce normalnie jeść a serce nie zachowuje się jak pojebane?
p.s. jak trochę zagmatwanie to przepraszam - starałem się jak mogę na obecny stan.
Uwaga! Użytkownik kochamtoinienawidze nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 3325 • Strona 79 z 333
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.