Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 3317 • Strona 71 z 332
  • 759 / 50 / 1
22 lutego 2020kaczor1978 pisze:
22 lutego 2020xxsidiot pisze:
Mam pytanie. Kupiłam ostatnio 1g fety od dobrego znajomego. Nie wciągałam już ładne kilka miesięcy, więc spodziewałam się czegoś fajnego, ale coś mi nie gra. Wzięłam wczoraj trochę-wyciągnęłam z woreczka paznokciem (nie takim krótkim) i wciągnęłam. Mrowiła mnie szczęka, czułam się okej (do euforii było mi daleko) i w sumie tyle. Spać mi się zachciało po 3h, ale nie mogłam zasnąć. Źrenice miałam normalne. Rano trochę mi się chciało wymiotować, czułam się średnio. Dzisiaj ok 00:00 wzięłam nie całą 1/4 tego co zostało. Nie poczułam nic oprócz lekkiego mrowienia, przez godzinę się uśmiechałam. Teraz (2:45) chce mi się już spać. Źrenice mam normalne. Nie wiem o co chodzi. Dostałam to od dobrego kumpla i jakoś ciężko mi uwierzyć, że mnie zrobił w ch.uja. Proszek biały, małe grudki, osadza się na woreczku. W smaku gorzki, zapach specyficzny (nie umiem ho inaczej określić). Ktoś coś? Jakieś pomysły o co chodzi?

Btw to nie mam jakiegoś dużego doświadczenia z fetą i po prostu nie wiem co zrobić. Opieprzyć gościa, wziąć więcej po prostu ?
Na pewno nie feta, 250mg bez tolerki to bys nie spala dwa dni,juz nie mowiac ze pikawa by dostala ostro w kosc.
Przecież tak czystej fuki to nie ma. Chyba, że koleś prosto z fabryki brał. W ogóle to tylko ścierwo, nie tykajcie tego kurwa
Wóz ma swoją specyfikę. Żeby ruszyć wrzucasz trójkę, luz to opcja parkowania, wsteczny to dwójka, a gaz to wsteczny.
  • 385 / 39 / 0
Jest
  • 759 / 50 / 1
Ja nie wiem czy to od tych clonów, czy od zepsutej bani. Leże mam pustą stymulacje, nic mi się nie chce.. banana nawet ojebałem. Co ja robie ze swoim życiem xd
Wóz ma swoją specyfikę. Żeby ruszyć wrzucasz trójkę, luz to opcja parkowania, wsteczny to dwójka, a gaz to wsteczny.
  • 5 / / 0
Generalnie to sprawa wygląda tak, że dzisiaj po północy stwierdziłam iż wciągnę 350 mg, a jak nic nie poczuje to wciągne drugie tyle. Koniec końców żadnej fazy nie miałam, ale serce tak mi napieprzało, że odpuściłam sobie branie reszty. I niby wszystko fajnie do 5 nad ranem.

Nie wiem co to było, ale czasami jakiś kolor błysnął a przedmioty zaczęły same się ruszać. Na początku było śmiesznie, a potem przeżyłam coś jakby wywalało mnie do innej rzeczywistości, a skończyło na jakimś ataku paniki-płakałam, ledwo oddychałam, miałam drgawki. Jak udało mi się wstać z łóżka to miałam wrażenie jakby to się nie wydarzyło. Serio gdyby nie rozmowy z moim kumplem na mess to chyba bym pomyślała że to był jakiś zjebany sen.

Ręce mi się trzęsły, nie umiałam wydusić z siebie słowa, tylko płakałam. Potem było okej jakoś do 13:00. Potem nie mogłam ustać w miejscu , miałam słowotok, ciągle pstrykałam palcami. A potem (jakoś po 15:00) wzięłam resztę amfy i wsypałam do soku (jak to robiłam to z jakiegoś powodu widziałam w tym sens). Położyłam się, puściłam muzykę i przeglądałam telefon aż po 15-20 minutach po prostu zasnęłam.

Teraz w sumie czuję się tak jakby ktoś mnie wystraszył, ale w takim pozytywnym sensie. I trochę jest mi nawet wesoło. Tak więc ja nie wiem o chuj chodzi, ale weekend był ciekawy. Stwierdziłam, że muszę pogadać z gościem, który mi to sprzedał tylko nie wiem co powiedzieć...

Dodano akapity dla lepszej czytelności 20.11.2022 | 909
  • 8 / / 0
Tez tak macie ze jak walicie jednego dnia, zarywacie nocke i drugiego w miare normalnie funkcjonujecie dalej nie spiac, potem normalnie spicie i jecie rano i na trzeci dzien czujecie sie jeszcze bardziej chujowo niz tego dnia po zarwanej nocce? Mimo tego ze pozniej spie i jem normalnie to czuje sie jak wrak, moze trafiam ostatnio na w miare dobre sorty i drugiego dnia jeszcze trzyma a trzeciego dopiero przychodzi zwala?
  • 4 / / 1
Z innej beczki. Kupuję czasami, albo i częściej niż czasami 5g amfy dla siebie. Raz że lubię drugi że tylko tak nadażąm z tempem życia. Wymówka żadna ale nie o to chodzi. Ze 20 lat brałem herę, na szczęście udało się tego gówna przez te lata ani razu nie ruszyć (5lat w ośrodku). Nigdy nie było problemu żeby to sobie zapodać a kabel.

A teraz sprówałem z fetą, rozpuściłem sobie trochę, przez wacik do strzykawki próbuję i nic.... patrzę do środka a tam się z tego zrobiła pasta jakaś... co to jest? Zaznaczam że ogólnie jestem z niej mega zadowolony, nigdy 5 na tydizeń mi nie starczała a teraz bez problemu. Myślałem więc że mocna jest a tu jakaś nowość dla mnie... Ktoś coś? Laikiem nie jestem, raczej nie ma rzeczy, których bym nie próbował, prócz pejotla, a tu taka niespodzianka dla weterana.
Zrobiłem kolejną tym razem trochę mnie wsypałem i tylko poważnie zmieszałem bez specjalnego podgrzewania, niby ok ale z koleji zadziałało mega hujwo... chyba że dlatego że to 3 dzień (6h spania było łącznie) i 7szt estazolamu 2mg wziąłem z 2h temu.

Czasu się zmieniają kiedyś jak pamiętam że wziąłem 50mg fety to latałem noc i pół dnia a teraz to jakiś kompletny syf ze wszystkim jest....już nie wspomnę że w moim mieście jak widzę trawę którą handlują to czasem nie wiem czy nie lepiej by było nazrywać pod blokiem bo efekt wyjdzie podobny. Jak pisałem nie jestem już zbyt młody i zwyczajnie nie chce mi się jeździć i szukać co kto gdzie ma i jakie.... jest to jest, nie to nie, ale chyba jednak zawsze będę to wolał od alco....

Dodano akapity dla lepszej czytelności 20.11.2022 | 909
Niestety już weteran jestem w temacie.... Za stary żeby latać i szukać tematów po mieście.... Ale los szczęśliwie obdarzył mnie żona farmaceutką :) :kreska: :liść: :hel:
  • 14 / 5 / 0
@KarmiKlasik
To chyba kupiłeś jakiś wałek, a nie fete. Może imo clony przy pierwszym szurnięciu mogłyby lekko osłabić działanie, ale nie spłycić, a przy poprwaieniu już by było git. Do tego piszesz o ojebaniu banana gdzie mi po fukaniu z głowy wylatuje takie słowo jak jedzenie na jakiś czas %-D Ważne by nie zapomnieć o piciu.
  • 13 / 1 / 0
Siemka, do produkcji fety wykorzystuje się związki różnych metali jak rtęć, cynk, lit, aluminium itd ciekawi mnie jaki ma to wpływ na zdrowie I czy droga podania ma wpływ na ilość metali które zostają w organizmie.
Dodatkowo czy można ja jakość oczyścić czy tylko destylacja wchodzi w grę
  • 1821 / 101 / 20
24 lutego 2020azienkowicz pisze:
A teraz sprówałem z fetą, rozpuściłem sobie trochę, przez wacik do strzykawki próbuję i nic.... patrzę do środka a tam się z tego zrobiła pasta jakaś... co to jest?
Jeżeli chodzi o podanie dożylne amfetaminy, to jest to nienajlepszy pomysł i feta średnio sie do tego nadaje. amfetamina bardzo szybko agreguje płytki krwi, krew niemal od razu krzepnie.
Tu masz cały temat dotyczący podania dożylnego amfetamina-podanie-ylne-t189.html Jak trochę pokopiesz w nim to powinieneś znaleźć odpowiedzi
"A potem przyszli po mnie, i nie został już nikt, kto mógłby się za mną wstawić."
  • 14 / 5 / 0
24 lutego 2020Iskolaska pisze:
Siemka, do produkcji fety wykorzystuje się związki różnych metali jak rtęć, cynk, lit, aluminium itd ciekawi mnie jaki ma to wpływ na zdrowie I czy droga podania ma wpływ na ilość metali które zostają w organizmie.
Dodatkowo czy można ja jakość oczyścić czy tylko destylacja wchodzi w grę
Na internecie napewno znajdziesz wiele artykułów, amfetamina jest dość bardzo dobrze przebadaną substancją chyba ze względu na jej wczesne odkrycie, aniżeli dzisiejsze/sprzed laty dopalacze gdzie nie wiadomo jakie spustoszenie i co robią w dłuższym czasie takie nieprzebadane substancje. Odkąd w polsce zmieniło się wiele co do bmk to jakość poleciała zapewne w dół, a to co jest w dziesiejszych amfetaminach to strach myśleć :zły: Tyle kolorów, zapachów profilów działania nie tak jak feta, ryjących banie. Najbardziej mnie zastanawiały sorty które było czuć taką starą czystą amfetaminą a nie powodowały żadnych efektów (ani smakowo nie przypominały niczego co można by dosypać jako wałek). Oraz sorty które śmierdziały typu korniszonami, o profilu działanie bardziej zbliżonego mefedronowi pod względem profilu działania, ale utrzymującym się 17godzin, nigdy więcej nie spotkałem tego sortu i zastanawia mnie co to w ogóle było?
ODPOWIEDZ
Posty: 3317 • Strona 71 z 332
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.