Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 3322 • Strona 55 z 333
  • 379 / 27 / 0
Jeżeli czuje pieczenie tylko przy pierwszym sniffie, to znaczy, że następne lecą do zatok, gardła? Jest to możliwe w ogóle żeby mimo płukania wodą morską po każdej kresce, coś tam siedziało? Z koką mimo, że zapycha nos, to czuje działanie każdej kreski, a dorzutki amfy prawie w ogóle
  • 1 / / 0
Siemacie ludzie, mój pierwszy post, więc witam wszystkich.

Tak sobie czytam i czytam od jakiegoś czasu co tutaj ludzie piszą i nadziwić się nie mogę.
Może pomożecie mi wyprostować kilka kwestii.

Od jakiegoś czasu pudruje nosek. Raz na tydzień, raz na dwa tygodnie, czasami co trzy dni - ogólnie bardzo nie regularnie, nie biorę jeśli nie ma to jakiegoś celu konkretnego. I bardzo dziwi mnie, jak bardzo inne mam odczucia od większości osób, które opisują swoje doznania na tym forum.

Ogólnie fetka wjeżdża mi bardzo "subtelnie" z braku lepszego określenia. Zanim biorę zawsze zjadam porządny posiłek i jak już wciągam to, po wężyku na dziurkę - ani to mały ani to duży, takie dwa średniaczki. I już w momencie zażycia mam dużo inne doznania niż większość ludzi, bo nie czuje absolutnie żadnych stanów euforycznych, nagłych napadów "mocy" ani nic z tych rzeczy. Jak dobrze trafię w dziurkę, to jedynie kłucie w tyle czaszki pojawia się przez chwilę. Jeśli byłem zmęczony, senny - to oczywiście mija jeszcze zanim podniosę dobrze głowę od lusterka. Jakieś bóle, zakwasy, to też wszystko znika od razu. Oczywiście jestem bardziej pobudzony, gotowy do działania, jak najbardziej, ale szczęki mi nie ściska, źrenic nie wywala, nie trajkotam jak zepsuta katarynka wpadając z tematu w temat jak niektórzy. Czuje się ogólnie dobrze, bardziej pewny siebie, gadka dobrze się klei i ogólnie mija miło czas, ale mam pełną kontrolę - nawet jak ktoś mnie zna i wie, ze lubię czasami zapchać nocha, to ni chuja nie pozna, że brałem ani po wyglądzie ani zachowaniu, jeśli nie będę tego chciał.

Takie dwa wężyki trzymają mnie w tym stanie do 4 godzin, jak zaczyna mnie dreszczyć po plecach, co też lubię i jest przyjemne, znaczy, ze zaczyna schodzić i czas zdecydować czy idziemy w kimę czy ładujemy dwie następne. Tak do 6 kresek, czyli 3 wciągnięć, po tych 4 godzinach mogę spokojnie iść spać i z tymi dreszczami na plecach zasypia mi się przezajebiście :) jak załaduje więcej, czyli jest jakiś grubszy melanż, no to wtedy już mnie czesze na tyle, że tak do 48 godzin później nie ma mowy o spaniu, bo muza za dobrze wchodzi ;) i nie da się jej nie słuchać. Dłuższych seansów niż 48 godzin z niewielkimi drobnymi nie robię. Nie odczuwam żadnych zjazdów później - jak sobie pośpię to działam następnego dnia jak gdyby nigdy nic.

I teraz moje pytania do was.
Sorki jeśli brzmię tutaj jakbym się na jakiegoś supermana malował, co go feta nie rusza bo jest taki kozak- nic z tych rzeczy, jestem naprawdę ciekawy opinii bardziej doświadczonych użytkowników.

- Czy to kwestia tak bardzo indywidualna, po prostu tak mam i tak będę miał?
- Może mam chujowy towar?
- Może za mało biorę?
- Może z czasem i nabraniem odporności to wszystko mi się pozmienia?

Dzięki, jeśli ktoś odpowie.
Jeśli można, to zaznaczcie od jakiego czasu używacie fetki.

Pozdro.
  • 156 / 59 / 0
^

Moim zdaniem za dużo się naczytałeś / naoglądałeś filmów. feta owszem, może Cię po dwóch kreseczkach naspeedować tak, że dosłownie nie usiedzisz, ale to musiałby być naprawdę dobry i czysty sort, a o taki na polskich ulicach dziś dość trudno. Prawdopodobnie proszek, który wciągasz, posiada jednocyfrowy procent samej amfetaminy, a reszta to najróżniejsze wypełniacze. Sam przyznajesz, że jak załadujesz więcej, to i mocniej uderza. amfetamina w małych dawkach działa właśnie tak, jak opisujesz i nie ma w tym nic wyjątkowego.
  • 3396 / 528 / 2
Mnie się wydaje, że może masz adhd i dlatego Cię nie kopie.
"Ty mi powiesz nie rób nic: ja Ci powiem i tak już wiele zrobiłeś."
  • 38 / 3 / 0
Mam tak samo,biorę dzień w dzień od czerwca(a wcześniej pół roku tak jak ty) z niewielkimi przerwami, nawet po dłuższej przerwie(miesiąc)z butów nie wyrywało ale domyslam się,że to co biorę do tej pory jest... dość słabe. Niektórych opisy są chyba przekoloryzowane albo mają lepsze dojścia :D
Dla mnie to powoli się staje jak mocna kawa z rana lol
  • 77 / 14 / 0
Słaby temat, dobry Władek po 100/120mg powinien wyjebać z butów nawet starego wyjadacza. Im bardziej w to bagno brniesz tym lepszy temat będzie
  • 23 / 4 / 0
Jeszcze pytanie apropos zjazdu, macie coś takiego ze czasami wam wyjebie ‚martwe pixele’ i jakieś takie lekkie zaburzenia wzroku, haluny i za oczami jest efekt prawie jak przy zepsutym monitorze lub karcie graficznej ?
Czyż byś my żyli w symulacji i przegrzewają nam się komponenty?
\\ Everything is permitted but nothing is true... :liść:
  • 615 / 96 / 0
Nie wiem skąd towar bierzecie, chyba co drugi mmusi mieć dostęp do laboratorium. Brałem z wielu różnych źródeł, tak samo ludzie obiecywali mi kosy, które okazywały się być lipą a nawet placebo.

Miałem sporą przerwę dawniej feta była fetą za te 20zł dostawało się 0,7 -8 na jedną czy 2 osoby wystarczało na nockę teraz 30zł za wage do tegotrzeba zeżreć samemu z 2-3g by było dobrze jak się nie trafi na jakiś dopał a i pieron wie czy to nim nie jest bo trzeba dojadać co 2h. Ta stara jek się dobrze przywaliło potrqafiła przytrzymać no i zapach nie do podjebania a rano pot, pierdy, gówno, a najgorzej sperma jebała tą fetą czego dziś nie uświadczysz. Tak samo nie ma już tego strzału jak dawniej, poszedł dobry wąż za chwile było czuć "jebnięcie" a teraz delikatnie wchodzi no ale nie dziwota jak klame zapycha niczym gips. Próbowałem na prawdę z wielu rónych miejsc i rejonów Polski, raz trafiłem na w miarę ok moc jak stare ale piekło jak skurwesen, za 2 snifem farba z nosa. Wiadomo zjebana produkcja tak czy inaczej działało, później gość coraz hujowsze robił kończąc na placebo jakby sam p2np sprzedawał wyglądało albo jakieś gówno zbrylone z igłami benzenu w ogóle nie działające.

Próbowałem czyścić oczywiście aceton i etanol/izop w zależności od dostępności trochę pomagał ale szału nie było a co śmieszne część "amfetamin" uśmiercał taki zabieg, może nie od razu ale po uplywie paru godzin. Bawiłem się też w sprowadzenie do bazy i ponowne zasolenie. Kurwa po rozpuszczeniu 5g było "oleju" tyle mało że nie dało się go ściągnąć igłą z literatki by rozpucha nie pociągnąć i jeden wielki huj wyszedł a większe ilości no to u mnie taniej niż 140 5g nie kuipicie więc i się nie opłaca. Już kurwa wolałbym dać 50zł i mieć gieta który wystarczy na parę razy o których piszecie.
Miejsca były różne jak i ceny przeciętnie 30 detal choć i 25-40 sie zdarzało (waga) hurt no to wiadomo już różnie 10g rozbieżność od 150-280, większe ilości już kompletnie rozjechane. Pasty nie pasty, brałem różne i od różnych osób sample i odkupowałem od ćpunków biorących po 10g jak i osób co rzucali kilogramami jedno stwierdzę wszędzie hujnia.

Ogólnie czemu zjebała się tak feta? Przez to że zablokowali fenyloaceton czy przez to że ludzie nawet hujnie kupią?
No i kuśwa serio dla normalnego zjadacza chleba pozostaje tylko darknet+ liczyć na fart lub domowa produkcja, która swoje w sensie zakupie sprzętu trochę kosztuje+ miejsce, możliwość wyjebki z p2np no i po samym leukercie spodziewam się sporej ilości zanieczyszczeń wpostaci rt,ęci i innnych gówien, których "odcedzenie" dla mnie to czarna magianiby można dać inny reduktor no ale i tak syf zostanie choć pewno i tak lepsze od tego z ulicy nie licząc już że reakcje można zjebać?

meta rzadko się trafia ale widać co się bierze, nie pomyli z czym innym i petarda książkowo, feta porażka a chętnie by się spróbowało bo aż wierzyć się nie chce jak gdzieś czytałem że kogoś tam 50 czy 70mg fosforanu poskładało z którym nie miałem raczej nigdy do czynienia toż to dawkowanie jak meta. Najmocniejsze co jadłem to po 200-250mg mnie wystrzeliło jak z armaty na niecałą dobę ale dawno temu, jak opowiadam ludziom myślą że to bajka, zresztą piko większość na oczy nie widziała tylko dostają je niby za 70 zł w postaci kryształu ale kulek itp %)

Szkoda że za czasów ery dopałóww nie próbowało się 4fma itp no ale "dopały" za zło uważałem, może i dobrze bo nie znałem różnic i substancji...

Dodano akapity dla lepszej czytelności 20.11.2022 | 909
  • 379 / 27 / 0
bo jakość się zjebała, nawet 90% ofert na dn to taka jakość jak mówisz, od kilku do kilkudziesięciu procent amfy, reszta w najlepszym przypadku kofeina. Ale da się dostać w miarę czysty tylko poczytaj sobie odpowiedni wątek
  • 276 / 17 / 0
prawdopodobnie dostane niedlugo bardzo dobra paste, suszyc czy nie? i ile mg na start by sprawdzic? paste sie wciaga inaczej niz proch?
ODPOWIEDZ
Posty: 3322 • Strona 55 z 333
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.