Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 3311 • Strona 277 z 332
  • 11 / 1 / 0
W Polsce w ogóle jeszcze można otrzymać normalnej jakości amfetaminę? Gdy bywam w swojej ojczyźnie, to zazwyczaj jak o nią pytam, w odpowiedzi słyszę o jakiś dziwnych kolorowych substancjach żółta różowa feta? Czy jakieś RC wyparły amfetaminę? Osobiście bałbym się, kolega po krysztale ma objawy uboczne podobne do udaru.
Osobiście jak potrzebuję stymulacji, sięgam po metylofenidat. 10-12 mg w wersji CR i mogę nie spać 48
  • 3385 / 522 / 0
Tak masa rc wyparla amfetamine. Ciezko dostac czysta amfe tak jak juz mowilem taka amfe chemik robi tylko dla najblizszych latwiej jest dostac uliczna 14-28% gdzie 5g zjadasz w jedna noc.
"Ty mi powiesz nie rób nic: ja Ci powiem i tak już wiele zrobiłeś."
  • 1972 / 473 / 0
Pewnie większość ulicznej amfetaminy ma w sobie amfetaminę. Ponieważ to tania w produkcji, silnie działająca substancja, w której syntezie wielu chemików ma duże doświadczenie. Prekursory do produkcji są również popularne na czarnym rynku, w stosunku do prekursorów innych narkotyków.

amph dobrej jakość jest tak samo aktywna jak metylofenidat. Czuć już 5 mg.
  • 116 / 9 / 0
Nabyłem ostatnio trochę niemieckiej "fety" od vendora, ale działanie niezbyt ją przypomina. Dodam że tego samego dnia przerobiłem gram 4cmc.

Suche, bielutkie grudy które w trakcie robienia linii zlepiają się w takie jakby płatki. Zapach delikatny, nie jest odpychający czy nieprzyjemny. Coś jak rozpuszczalnik, ale bardzo słabo go czuć. W nos nie gryzie, ale na drugi dzień z dziurki w którą NIE WALIŁEM leciała krew, wysmarkiwałem skrzepy.

Samo działanie bardzo słabe, bo 100mg niewiele zmienia. Jedynie wyłączało senność, 2 dorzutki i 8h w pracy udało się nie spać, ale po powrocie do domu instant sleep mode. Zero jakiejkolwiek stymulacji, czy dopaminowego szczęścia. Źrenice były rozszerzone, ale mogło być to spowodowane wcześniej branym klefem, ale po każdej kresce oczy robiły się mega szkliste. Brak szczękościsku, ale za to były problemy z jedzeniem.

Dziś po odespaniu kilku godzin, konkretnym jedzeniu poleciała kreska ~150mg z podobnym efektem, z tym że teraz mogłem normalnie jeść. Około 2h później zrobiłem 3x szczury po 100mg, czyli 300mg. I w końcu poczułem "namiastkę" działania fety. Lekka stymulacja, poprawa humoru, chęć do działania. Źrenice w oświetlonym pomieszczeniu, w słoneczny dzień w normie - nie wiem jak wieczorem. Weszło dość słabo, bez fajerwerków.

Szczerze mówiąc żałuje że nie mam pod ręką acetonu, bo ciekaw jestem ile w 2g jest tej fety %-D Czy to możliwe, że mój temat jest aż tak "mało ekonomiczny" %-D czy winowajcą jestem ja, bo wyprałem się z dopaminy klefem, a może to wcale nie feta tylko jakiś rc? Żadnych objawów wyprania z dopaminy nie uświadczyłem. Poniżej dam zdjęcie tematu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
%-D
  • 247 / 26 / 0
@lvckyy ciekawe. Nie masz jak przebadać testem od sina? Ewentualnie wyslij okruchy to sprawdzimy jak się zachowuję.
Ps mam tylko marquisa
%-D
  • 116 / 9 / 0
@SlodJeczmienny Niestety, nie posiadam lecz zastanawiam się czy nie nabyć odczynnika do testu, ale szybciej byłoby przepłukanie towaru acetonem tylko że mam już za mało tematu :/

Na pewno pierwsze skrzypce gra tutaj kofeina bezwodna lub pseudoefedryna a zapewne ich mix %-D. Po sniffie czuć ten gorzki smak sproszkowanych tabletek pseudoefki.
%-D
  • 1066 / 157 / 0
ja jak wale te uliczna to dostaje "sztukę" czyli 0,7 grama za 15 zł. Jest trochę mokra jak ja wysypie z Samary rozkrusze na pył to zostaje tego 0,5 g które wciągnę rozłożone na 4 dawki w przeciągu dajmy na to 4-5 godzin. Wystrzał dopaminy okrutny, przypływ energii, clearhead, uczucie szczęścia i spokoju mnie zalewa. Nogi chodzą jak pojebane, żuchwa lata i szczękościsk konkretny bez gumy to bym zęby zjadł.

Oczywiście ciężko po tym spać ale jak zamknę oczy i się skupie na regeneracji to poleżę tak z 5 godzin które mijają jak 2 i wstaje. Jem śniadanie białko węglowodany, kakao na wodzie, i czuję się " dobrze" cały dzień
PRAWDA :heart: :old: MIŁOŚĆ :old: :heart: MUZYKA :heart: :old:
  • 755 / 101 / 0
kurde wzialem apap noc z difenhydraminą, jakos pol h-godzine po sciagnieciu dwoch paskow z futra.
Nie pytajcie dlaczego Xd dopiero potem przeczytalem, ze srednio mozna to razem laczyc, Ale przy dawce 25mg difenhydraminy chyba nie powinno byc źle hmm?
  • 357 / 47 / 0
Raczej nie. To mała dawka.
"Jak udała się wizyta- recepta wypisana na sen i fobie?
Do dziś wybieram numer Grzesia, chociaż leży w grobie
Znów umarło kilka osób, ja tylko czekam na swą kolej
My tylko czekamy w kolejce"
  • 46 / 23 / 0
Mialem wczoraj mega pojebana akcje lecialem drugi dzien w ciagu i wczoraj okolo 2-3 godzin po ostatnim pasie postanowilem uzupelnic witaminy i mineraly. Zrobilem sobie herbatke i popilem nia 4 albo 5 tablet magnezu i 2 tabsy supli z KFD, a konkretniej ten caly kompleks witamin. Po poltorej godziny jakos nagle kurwa zaczalem sie strasznie zle czuc, zdretwialo mi cale cialo i czulem wszedzie mrowienie, a w brzuchu czulem ogromny ucisk na zoladku.

Mialem plytki oddech i ciezko bylo mi oddychac, coraz bardziej sie nakrecalem i upierdalalem sobie, ze kurwa kolejny raz wyladuje w szpitalu z powodu kreslenia. W uszach mi dudnilo i doslownie kurwa nie czulem rak od tego mrowienia, coraz ciezej bylo mi nimi operowac. Normalnie mialem wrazenie jakbym silnie przedawkował fete i ze zaraz strace przytomnosc bo mam zapasc albo zawal. Cale cialo bylo zdretwiale i ciezko bylo mi zlapac oddech na dodatek byl bardzo plytki i szybki.

Czulem na calym moim ciele to mrowienie kurwa i normalnie myslalem ze zaraz upadne na ziemie i sie przekrece na amen. Resztkami sil probowalem isc dalej powolnym krokiem, a na bani wkrecalem sobie, ze wszystko bedzie git, ze zaraz mi przejdzie tylko nie moge sie ryc i panikowac ze cos mi sie stanie. Przeszedlem kawalek i po jakichs 10-15 minutach wszystkie objawy zaczely powoli ustepowac, bardzo trzesly mi sie rece doslownie jakbym mial delire telepalo mi nimi na prawo i lewo, psychicznie czulem sie rozjebany z lekki nieogarem ale juz bez tego obrzydliwego uczucia, ze zaraz umre.

Kazdy stimiarz wie o czym pisze jak zaczyna sie robic mocno, jeszcze mocniej i coraz szybciej wkreca nam sie coraz wieksza faza, a bomba wymyka nam sie spod kontroli - konczy sie zabawa, a zaczyna walka o zycie.

Moje pytanie brzmi czy ta pojebana akcja jest zwiazana np. z przedakowaniem magnezu albo tych witamin i minerałów z suplementów czy moze raczej po prostu jestem łapczywym chujem i zajebalem za duzo w zbyt krotkim czasie dlatego mnie tak pokarało?

Dodano akapity -- Dziewięćsetdziewięćdziesiątka.
ODPOWIEDZ
Posty: 3311 • Strona 277 z 332
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.