Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 3289 • Strona 27 z 329
  • 10 / / 0
Ludzie,co Wy z tym benzo czy kodeiną...To już droga donikąd,niewiem,pewnie się nie znam,stary rocznik,za moich czasów walenia nikt nie wpadał na takie pomysły...Żeby mieszać tak różne dragi tylko po to,żeby zasnąć....

Niepokojące jest,jak bardzo ludzie teraz przyzwyczajeni są do natychmiastowych efektów i dróg na skróty .. Ja jestem przed 40,wszystkie znajome mi dziewczyny w moim wieku latają na jakichś tabsach,jedna rano,jedna na spanie i uważają,że to normalne pogardzając np.osobami palącymi mj," bo to narkotyk",same nie dostrzegając w ogóle jak bardzo są uzależnione....

Niedługo wstać czy srać nie będziecie potrafili bez cudownej tabletki....Walisz białe-jak przestaniesz masz zwała....To się nazywa konsekwencją czynu,to normalne zjawisko i nie ma co nad nim płakać....Płakać będziecie kiedy będziecie chodzić po ścianach bo zabrakło cudownego tabsa.I tak produkują sobie niewolników ci sami,którzy ekperymentowali na Polakach w obozach koncentracyjnych....Cudowna polopirynak od Bayern,psychotropy z Izraela,dopalacze również,Czytam tu wypowiedzi o olewaniu systemu,o wolnosci.....A chcecie zasilić system będąc słabymi i bezwolnymi...

To bez sensu najmniejszego....Bynajmniej ja osobiście nie mam zamiaru w tym uczestniczyć,robić tego,czego oczekują ode mnie różnej maści popaprańcy planujący wyludnienie Ziemi czy stworzenie zombie ( flaka heh...widziałam osobiście w uk..) Zdecydujcie się,jakiej fazy potrzebujecie i bądźcie krolikami doswiadczalnymi.Nawet będąc narkensem trzeba używać mózgu !!!

Dodano akapity dla lepszej czytelności 20.11.2022 | 909
  • 6 / 4 / 0
Nigdy nie mieszalam benzo że stimami ale w przypadku kiedy sytuacja tego wymaga tj pójścia spać bo np na drugi dzień jest coś do zrobienia to dlaczego z tego nie skorzystać? Ogólnie wychodzę z założenia że trzeba przetrwać np kaca lub zwale żeby organizm sam doszedł do siebie powoli a nie walić w siebie kolejna chemię. Ja również jestem po 30. Temat kory był np 10 lat temu to zupełnie co innego niż teraz. Teraz nigdy nie ma pewności co wpierdalasz. O ile można tak powiedzieć w tym przypadku raczej raz na jakiś czas dość racjonalnie korzystam z uroków różnych specyfików. Zawsze mam pod kontrolą sytuację (tak mi się przy najmniej wydaje) i w razie ryzyka mieć właśnie alpragen jak złapie jakąś panika albo jak wspomniałam wyżej pasuje się położyć a stimy jeszcze nie zeszły do końca.
Uwaga! Użytkownik kkatarzyna5 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 365 / 12 / 0
Też tak macie że po kresce macie najlepsze picie alko ? Jak dla mnie futer, bimber i jaranie najlepszy mix z amfa. Jak normalnie nie lubię alko i mam awersjet do picia to po futrze alko wchodzi jak złoto. O co tu biega ?
GG 51489250 %-D
  • 325 / 38 / 0
Mam dokladnie tak samo, alkoholu solo nie piję juz wcale, ale do fety lubię wypić sobie kilka piwek (otwieram, chwilę później juz mam pustą butelkę i wielkie zdziwienie). Fajek też pale 3 razy więcej niż normalnie.

Co do kodeiny, czy benzo na zjeździe, nie twierdzę, że jest to dobre ani bezpieczne rozwiązanie. Ale wiem, że zdarzają się cięższe zjazdy, które trudno ujebać psychicznie, więc chyba lepiej wspomóc się trochę i to przespać, zamiast leżeć godzinami i schizować. Sama doświadczenia w tym nie mam. Powiedziałam, że jeśli tym razem tak będzie, to spróbuję i tyle.
Discard that delusion. Forget it. Go to Wonderland.
  • 915 / 231 / 0
Mnie tam najbardziej amfa smakuje na podkładzie z opio a konkretnie z helu, jak byłem w ostrym ciągu heroinowym to lubiłem przygrzać do nodów i w tym stanie podać sobie ćwiartke spida, to uczucie trzeźwienia i łapanie głębokiego oddechu bardzo miłe..potrafiłem calą noc na przemian ładować hel i amfę..a co do picia na białku to wiadomo że jest to jedno z lepszych połączeń + fajki. Jak byłem młodszy i brałem tylko spida to zejścia zawsze albo zapijałem albo odsypiałem, a ciągi robiłem srogie..ostatni ciąg po którym przeżuciłem się na here trwał około 4 lat:)
  • 77 / 14 / 0
Ja z kolei biorę głównie w pracy, za dnia, jakoś potrafię w miarę ogarnąć że to ostatni sniff na dziś bo inaczej będzie ciężko zasnąć. Ale to zależy, jak zajaram za późno mj to tak samo nie zasnę. Oczywiście mój ćpunski łeb ma na to rozwiązanie w postaci 2 standardów; +- 15 minut i idę jak najebany alko. Czasem zarzucam jakieś ziołowe tabletki na sen.
  • 325 / 38 / 0
Hmmm, ja wzięłam wczoraj wieczorem około 0,5 i się napizgalam, a dzis 1,5 (tolerka na pewno zdążyła mi spasc, bo do wczoraj mialam konkretną przerwę) i było tak se. Niby pobudzenie, ale raczej marne, nastroj jakis z dupy, na koniec zaczęły mnie męczyć lęki, więc wrzuciłam odrobinę alpry, żeby odpedzic zly stan.
Idę zaraz spać w pizdu.
Z drugiej strony dobrze, obawialam się, ze jak po przerwie spróbuję, to znowu skończy się ciągiem, ale nawet ochoty nie mam ;)
Discard that delusion. Forget it. Go to Wonderland.
  • 1917 / 335 / 2
"Piątka" = "wydupczenie" = "zajebisty speed" to się chyba wyklucza... po zajebistym speedzie po gramie by było grubo i to bardzo. Ale w sumie to co teraz jest traktowane jako zajebisty władek może buty czyścić władkowi sprzed 15 lat, więc w sumie... smutna jednak konkluzja, jak spadła jakość przez lata, a powinno być dokładnie odwrotnie.
Uwaga! Użytkownik 52eu126Iz60j nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2854 / 943 / 0
również nie nazwał bym tego dobrym speedem. przyjęcie pięciu gramów czystej amfetaminy w tak krótkim czasie byłoby można nazwać ostrym zatruciem, które różnie by mogło się skończyć. co do jakości w dzisiejszych czasach, to na marketach można jeszcze trafić na przyzwoity speed. wczoraj miałem trochę męczącej i żmudnej pracy do wykonania i dwie dawki po 100 mg wystarczyły mi na cały dzień. pojedyncza dawka amfetaminy działa nawet do 6-8 godzin, a samo zejście nie jest aż takie ciężkie przy lepszym produkcie. ja sam wolę mniejsze porcje brać, takie, żeby się jedynie zmotywować i pobudzić do działania. przy większych nie odpowiada mi właśnie to zbyt duża stymulacja, bo siada mocno na ciało i paradoksalnie mi przeszkadza. zdecydowanie wolałbym dostawać to od lekarza, tak jak na zachodzie. samo działanie takich tabletek powinno raczej być lepsze niż w przypadku zwykłego racematu, bo dekstroamfetamina podobno działa dużo klarowniej i bardziej euforycznie oraz nie przemęcza tak organizmu.
ponownie zacząłem odwiedzać forum. w razie potrzeby proszę kontaktować się ze mną przy pomocy PM-ek.

with regards, przodownik
  • 77 / 14 / 0
To ładny bełt jak 5 na dzień poszła, sam mam tolerke wyjebana, zdarza się zjeść z 2 przez cały dzień,ale to naprawdę musi być dzień. sztuka tego tematu robi 2 okazjonalnych podjadaczy na dwa dni .
ODPOWIEDZ
Posty: 3289 • Strona 27 z 329
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.