Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 3322 • Strona 183 z 333
  • 246 / 29 / 0
Tez pamietam z dawnych czasów ten charakterystyczny zapach. 5g leżące na dnie plecaka i cala klasa jebala feta.
  • 1853 / 347 / 0
Idiotyzm z tym długim postem o zapachu. amfetamina nie ma zapachu i wszelkie wonie wynikają z zanieczyszczeń/pozostalosci po syntezie.
Adderall to gowno bo nie jebie?
W przypadku chęci szybkiego kontaktu ze mną, proszę pisać przez wiadomość prywatną, a nie na maila.
https://youtu.be/HU5p8b3ozVM
  • 246 / 29 / 0
Kazda feta 15-20 lat temu miała charakterystyczny zapach. Moja mieścina relatywnie niedaleko Warszawy, wiadomo kto trząsł wtedy produkcja i podejrzewam, ze wiekszosc ścierwa byla od jednych, byc może od drugich. Chemikiem nie jestem, ale przypuszczam, że może kwestia konkretnej syntezy i substratów użytych do niej.
Nie twierdzę, że dobra feta musi jebac tym smrodkiem, mówię tylko ze wtedy jebala i w porównaniu z tym gównem co teraz w większości wciagaja byla mysle z 10x lepsza.
  • 187 / 22 / 0
Teraz jest super sort na poludniu PL pozdrawiam
Dobrze sie czujesz? To sie wyspij.
  • 365 / 62 / 0
Super sort jest w całej Polsce, tylko trzeba mieć kontakty. Pozdrawiam.
Uwaga! Użytkownik YoungestFlexer nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 242 / 64 / 2
Jak to jest z neurotoksycznością? Czy ktoś ogarnięty w temacie mógłby ocenić jak bardzo zniszczyłem sobie mózg?

Zażywałem przez około 4 miesiące amfetamine w dawkach ~100 mg dziennie (podzielone na 2-3 dawki). Gdy odstawiłem to pocierpiałem tydzień i po miesiącu już czułem się normalnie.
Pół roku później znowu poleciałem, mniej więcej tak samo.. 3-4 miesiące i 100 mg dziennie. Łącznie wyćpałem około 35 gramów przez te dwa okresy. Rzadko zarywałem nocki i nigdy nie doświadczyłem psychozy ani jakiegoś dużego zjazdu. Schudłem około 10 kg. Jestem już miesiąc po odstawce i czuje się w miarę ok, ale nie daja mi spokoju myśli o tym jak bardzo uszkodziłem sobie mózg... Czytam ciągle badania o neurotoksyczności amfetaminy, ale ciężko mi z nich określić te granice gdzie jest bezpiecznie, a gdzie zaczyna się neurotoksyczność.
Czy według was mogłem przy takiej ekspozycji jaką opisałem doprowadzić do jakichś permanentnych zmian czy jest to mało prawdopodobne?
  • 246 / 29 / 0
Nic nie uszkodziłeś, nic Ci nie jest i nie będzie. Większość osób po duuuzo gorszych i dłuższych ciagach (i wycpaniu nie dziesiątek gram ale setek i tysiecy) szybko wraca do dobrej formy pod warunkiem zachowania abstynencji i bhp zycia. Jeszcze jak w miarę regularnie spałeś to juz w ogóle, ludzie potrafią nie spać po kilka dób i powtarzać to systematycznie przez lata cpania. feta to jest miod malina w porównaniu do dzisiejszego gówna kryjącego się pod nazwą "krysztal".
  • 347 / 73 / 0
Otóż to... Ja mam za sobą dużo dłuższy ciąg, w pewnym momencie balem sie patrzeć w lustro, wyglądałem tragicznie.
Jak juz się wychamuje ze ścierwem to idzie z górki, najgorsze pare dni, wtedy człowiek dochodzi do siebie. Jeśli chodzi o zmiany to mogą zostać ci pewne obsesje, zachowania kompulsywme które miewales po fecie, wiadomo mozna sie tego pozbyc ale jak nic z tym nie będziesz robić to może Ci to zostać.
  • 19 / 1 / 0
Siema, pytanie czy jest jakiś sposób żeby zneutralizować amfe albo pozbyć jej się szybciej niż normlanie z organizmu? :uwaga:
  • 755 / 101 / 0
ok speedziarze, prawdopodobnie ostatni raz zagladam na ten watek xD bo nie chce ze scierwem nic miec wiecej do czynienia ale potrzebuje porady.

Poszedlem do ziomeczka na chate, no patola jak chuj no ale wiadomo jakie to sa klimaty w mniejszych miastach kmwtw. Wazy mi półke, dorzucil jakkiegos tam topa (pewnie chemol xD) dalem mu dwie dychy i nara. Wciagnalem kreske doslownie malutka jak kokainy, jakas taka 50tka cos takiego. Czuje ja, zrenice powiekszone, ale kurwa powie mi ktos dlaczego ja po tych wszystkich 'amfetaminach' czuje sie fizycznie zmeczony. Psychicznie mozg zapierdala a ja ledwo co zipie i na nogach utrzymuje. Jakbym prawie mial grype lol. Dopiero jak dorzuce klonika to jest ok i moge wciagac i wciagac. Kwestia tego ze mam taki organizm juz czy zwyczajnie feta przejebana z jakims gownem co to ppowoduje. Oprocz kokainy neistety nie mialem nigdy dostepu na dobra fufu, a raczej myslalem ze mam, ale sie mylilem. Co do wygladu to zapewne chemik cos zjebal przy syntezie bo jest lekko zoltawa, zapach standardowy fish, latwo sie kruszy, przy wciaganiu piecze jak cholera. No i idac po ulicy tak jak mowilem - fizycznie zero sily. Ocb? Pytanie stad moje wynika bo sie po prostu do chuja dziwie dlaczego w mojej miescinie 40kola tyle wykretow to żre i lata po ulicach napierdolonych tym gownem bez braku snu. Przeciez ta 'feta' to jest taka chujnia ze szkoda gadac, a z tego co sie orientuje na nasze miasto nie przypada za duzo tych takich 'wiekszych' rzucaczy fuki, wiec wszyscy ostatecznie maja praktycznie to samo.

Dodam, ze raz jedyny w zyciu mialem taki sen, ze udalo mi sie prosto z US od znajomego ogarnac Aderral XR, nie pamietam tylko dawki ale te mniejsze chyba 15tki,czulem sie przeswietnie. Motywacja do dzialania, energia ze moge przebiec swoj blok tysiac razy i sie nie zmeczyc. Czemu nasza polska feta jest taka hujowa? To kwestia przewagi l-fety nad dex?

PS. Gdyby ktos kwestionowal moje zdrowie fizyczne. Mam 19 lat jestem zdrowy. Mialem robione EKG, holter, serducho mocne zdrowe oprocz tego, ze na przeswietleniu jakims takim od urodznia podobno mam blizne na sercu czy jakas taka 'ryske' jak to kazdy fartuch mowil i tlumaczyl to tym, ze to tylko moja taka uroda serca. Nigdy mnie nic nie boli, czuje sie dobrze. Gdyby było inaczej to po dziesiatkach przewąchanych toreb koko i litrow brandy bym juz nie zyl xD
ODPOWIEDZ
Posty: 3322 • Strona 183 z 333
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.