Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
10 października 2020toxic1337 pisze: powiedzcie mi o chuj chodzi z ta amfetamina, z dnia na dzien jest coraz gorzej. Nie jestem stalym uzywaczem, biore sobie raz na miesiac czy dwa jak mam zapierdol max dwie sztuki, ale to co teraz lata w warminsko mazurskim to jest hit. Nie chce zbytnio podawac miast ale heh 'stolica' zeglarstwa i mazur cos w tych samarach lata, ze kazdego wpedza w mysli samobojcze i depreche. Oczywiscie przez pierwsza tam godzine-dwie normalna fetka jak to fetka uliczna, a potem placz, negatywne mysli i to na tyle skrajne, ze to nie kwestia zejscia. Zdziwilem sie troche, ale pomyslalem ze po prostu moze ja ostatnio troche za mocno lece a i mam sporo swoich problemow na glowie ktorymi sie martwie, ale kurwa nie. Kolezanka napisala to samo, ze po jednej lini chciala brac noz w lape. Sorcik w wygladzie taka przymglona biel, troche proszku, troszke malych grudek i jebiace rybą nawet przez worek. Wciagalem juz w swoim zyciu tyle rzeczy, ze wczoraj przy sniffie jestem wrecz pewien ze oprocz tego okropnego zracego smaku chujowej krajowy czulem cos jeszcze, nie mam doslownie pojecia co, ale cos co kiedys latało u vendorow.
Z czym te pierdolone śmiecie (przepraszam za slownictwo, ale naprawde jestem oburzony tym jak potencjalnie narazaja kupujacych i jak ogromnymi kretynami są, ze zamiast dostarczac dobry towar i miec klientow to rzucaja takie gowno zajebane cpuny) teraz dilluja i z czym to moglo byc zmieszane, ze kilka osob po paru godzinach mialo mysli samobojcze? Ja wczoraj pomimo swojej niecheci, musialem wyjsc do kumpla na melanz wypic pare piwek i zapalic jointa bo przysiegam ze to był najgorszy moment w moim zyciu. Fakt mam depresje i czesto bywam suicidal, ale tylko sie na myslach konczylo; lecz to co sie dzialo w mojej glowie wczoraj przekraczalo wszystko.
@MontBlanc9999 kazdy ma inny leb .. wiec nielicz ze u cb to tak podziala .. ale od 1 razu tolerka (chyba ) nie podskoczy
28 października 2020Odstawienny pisze: Polecam ci spróbowanie pregabaliny dwie godziny przed fukaniem, dawka 300-600mg, wtedy speed działa w sposób euforyczno-rozluźniający
zara poleci futro...
@domino_jachas nie martwie sie ze podskoczy mi tolerka na prege, tylko czy przy zerowej tolerce styknie ciut mniejsza dawka... noooo i dawka 300mg pasi
10 listopada 2020Skok97 pisze: Od jakiegoś czasu normalnie zasypiam po zażyciu. Była przerwa 2tyg dalej to samo. Czym mogę zastąpić fete i czy można zmniejszyć tolerancję?
Ktoś myśli podobnie?
11 listopada 2020SINMAIN pisze: Tez wychodzicie z założenia, że fetka na tle innych substancji jest nie groźna? Ja wale tylko fete, co chwile słyszę od innych zebym się ogarnął itp. Ale tak myślę sobie, że nie jestem w tak chujowej sytuacji, bo chyba lepiej jak napierdalam to ścierwo niż jakbym miał furac mefedron czy jakies inne mozgojeby.
Ktoś myśli podobnie?
"Życzę szczęscia w turbulencji"
komus moze po 3 dniach maratonu odjebac szajba.... a ktos moze walic miesiac czy pol roku, dbac o siebie, nie przesadzac z iloscia i nie zrobi sobie kuku
uzywki dla ludzi ale z glowa, jeden moze drugi nie... wazne potrafic obiektywnie ocenic czy ogarniasz czy tyko ci sie wydaje ze ogarniasz
Wszystko łeb pierdoli jak się nie zna umiaru, jednak jakoś bardziej czuje obrzydzenie do alkoholu niż wszystkich innych dragow, być może dlatego że całe dzieciństwo widziałem opróżniane butelki...
Dzisiaj w nocy piłem ze znajomymi, wleciała feta, chyba z pakiet na łebka poszedł. Wróciłem do domu, pospałem trochę, wstałem i od tamtej pory pobolewa mnie czasami w klatce piersiowej. Ciśnienie mam lekko podwyzszone (130/70/80). Dodam jeszcze ze ostatni raz fukałem parę miesięcy temu.
Czy to po prostu może być skutek tej kilkumiesięcznej przerwy i walnięcia dość dużej jak na mnie ilości? Wcześniej pół pakieta to był max u mnie jak na jeden raz.
11 listopada 2020fixoon pisze: Ja podzielam Twoje zdanie, jak ma się feta do patologicznego alkoholizmu?
Przy dłuższym użytkowaniu wyzwala agresywne zachowania, dzięki czemu miks jest lubiany wśród dresów.
Mam dużo znajomych alkoholików, ceniących pobudzające właściwości amfetaminy, sam tak plynąłem ładnych kilka latek. Wódka się najlepiej komponuje, to już klasyczne połączenie.
Ktoś wyżej napisał DXM + amfa, niech się zastanowi dobrze, zanim coś znowu poleci bo to bardzo niebezpieczny miks. Może prowadzić do depresji oddechowej, nawet śmierci.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.