Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
08 czerwca 2019Nawiedzony Szaman pisze: pewnie razem na każdej przerwie do kibla do jednej kabiny chodzicie żeby wciągać, plus kiedy przypadkiem miniecie się na zakładzie to rzucicie na siebie czułe spojrzenia i wymienicie się zalotnym uśmiechem
A tak zupełnie poważnie, to tylko wam się wydaje że inni nie wiedzą, a nawet jeśli to widocznie jest jeszcze za wcześnie, ale gwarantuję Ci, że prędzej czy później będzie to widać jak na dłoni.
08 czerwca 2019DorianGray pisze: Zawsze myślałem, że jest na odwrót. Tzn. na początku nic nie widać, a później wiesz, że widać w chuj, bo zaczynają się psychozy i każde spojrzenie, które przechwycisz, jest coś mocno podejrzliwe, jakby już wiedzieli, co robimy w toalecie.
Ogólnie chodzi o to, że w początkowym etapie zażywania narkotyki (lekko upraszczam ofc) nie przynoszą widocznych negatywnych efektów, wręcz przeciwnie. Otoczenie więc nawet jeśli jakąś zmianę w zachowaniu zauważy to raczej na plus. Natomiast im dalej brniemy w zażywanie/uzależnienie tym trudniej jest zamaskować coraz silniej dające o sobie znać negatywne skutki zażywania. I nie mam tu wcale na myśli jakiegoś wieloletniego procesu - niektórym wystarczy nawet i miesiąc ostrej jazdy, żeby nawet kasjerka w Żabce zauważyła, że "coś" z kolesiem jest nie tak.
Do tego dochodzi jeszcze nieodłączny element każdego uzależnienia - system iluzji i zaprzeczeń. W głowie tworzymy sobie alternatywną rzeczywistość w której wcale nie jesteśmy aż tak wjebani, bo przecież na święta nie brałem, a schudliśmy 10 kg z powodu złych nawyków żywieniowych, mimo że całkiem przyzwoicie zarabiamy to wciąż brakuje nam kasy, itp. itd. W każdym uzależnieniu schemat wygląda w zasadzie tak samo
A tak to standardowo(ale to bardziej psychiczne):
-Rozdrażnienie/awanturowanie o byle chuj
-żarcie niewyobrażalnych ilości jedzenia
-zapadniecie w "sen zimowy"
-a no i rosnący bęben [emoji16]
Ja tam nigdy nie robiłem takich ciągów co by choćby 2 tyg. dzień w dzień furać, ale po mniejszych(3-4dni) po odstawieniu jak minie już ze 4 dnivto zaczynam czuć się coraz lepiej i lepiej.
Teraz już w sumie będzie się kończył drugi tydzień na sucho i w sumie to dużo lepiej się czuję niż przy wit. A.
Mimo wszystko jakiś zjebany mózg jest, bo codziennie wracając z pracy mijam miejscówkę dila i na te 5sek. przechodzi myśl "a może by zajrzeć", ale udaje się ją zwalczyć po tych 5 sek. [emoji6]
Poprawiono literówkę. misspill
Ciekawy jestem jak by mi wyszły EKG itp po 19 miechach żarcia dzień w dzień z czego większość na pełnej kurwie
Napisze Tobie tak.U jednego wszystko będzie w normie a u kogoś EKG wyjdzie w opłakanym stanie.Ale najważniejsze to kontrolować swój stan zdrowia.
P.S. Zrób te EKG i zobaczysz czy czas przystopować czy możesz dalej lecieć.
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
Na szczęście głównie uzależnia psychicznie (a może na nieszczęście?)
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.