Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 56 • Strona 4 z 6
  • 148 / 11 / 0
Nina pisze:
Paranoje masz nie po rzuceniu, ale jak ćpasz. Po odstawieniu będzie coś o wiele gorszego :>
Psychoza. O ile oczywiście to już Twój moment na nią. Halucynacje, drgawy, lęki... Ale to będą PRAWDZIWE lęki, niewyobrażalnie większe od tych, które możesz mieć teraz. Psychoza się pojawi po 1-2 dobach czystości, szybko sprawi, że władujesz działe byle przez nią nie przechodzić.
Ludzie dziela sie na slabych i silnych, the world belongs to the strongest, prawda? Wystarczy odpowiednio sie wkrecic, wszystko tkwi w tych naszych glowkach, cala percepcja i odbior zewnetrznych bodzcow. Kazdy z nas sie oszukuje, na wielorakich plaszczyznach poczawszy od tak prozaicznej kwestii jak upiekszanie zewnetrzne - make up, solarium, ubrania, fryzury, a konczac np na zlozonych formach autosugestii bez opierania sie na obiektywnych faktach ;)
Zasada jest prosta hokus pokus jak sie wkrecisz tak masz, jak chcesz cala game szarosci dostaniesz ja, chcesz cala tencze - rowniez sie pojawi. Wystarczy sie obudzic, wiekszosc ludzi spi cale zycie - to przeciez uwaznosc jest przeciwienstwem rutyny, obserwowac, szukac i jeszcze raz szukac. Eksplorowac. Eksploatowac.
Mam dla was rade, dobrym przyjacielem okazuje sie tutaj taki maly szarawy grzybek (psilocibe), jezlei zaczniecie czuc sie zle porozmawiajcie z nim - on mi zawsze pokazal wlasciwa droge, rozwiazal pare dziwnych problemow. Moj znajomy zrozumial bardzo dawno fizyke pod wplywem grzybow i zdolal ja jeszcze zdac;) Tak troche zartobliwie :)
cbr_raptus pisze:
Nie spie juz powyzej doby. Ostatni raz wzialem dzis po 7 rano. Co moge stwierdzic to to, ze co chwila wydaje mi sie, ze ktos mi wchodzi do pokoju. I od dłuższego czasu telefon dzwoni, tz. słysze go a on milczy.
Nawet jeszcze nie mam zjazdu, a juz cos mi sie wydaje... :-/
To reakcja organizmu na zmeczenie nie zadne jazdy :) Pomysl, ze niektorzy kupuja kwachy by tego doswiadczac, a ty to masz wliczone w cene. A tak na powaznie, po 3 dniach juz nawet nie umiesz wyliczyc sobie drobnych na piwo. Wniosek? Organizm krzyczy wrecz, bys sie juz polozyl. Glowa nie jest w stanie tego wszystkiego przemielic bez regeneracji.
  • 20 / / 0
mam 2 pytanka:

czy jak sie wciagnie i poczeka ze 30 min trac nosem to wszystko sie wchlonie? wkurwia mnie lykanie splywow zawsze mnie boli brzuch i mam jakies dziwne problemy (sranie co 2 h malymi g.) mozna to wyjebac w chusteczke? ile % sie traci i czy w ogole w splywach to gowno dalej siedzi czy to jest np jakis inny syf rozpuszczalnik czy inne chemikalia uzywane przy produkcji?


a drugie czy to sie tak zaczyna od 1 g/pol roku 1g/miech 1g/tydz i jak sie nie powie stop.... i wiecej chuj nie! to bedzie 1g/ dzien 2g/ dzien itp ?;/////


bo jestem w sumie we wstepnej fazie uzywam do nauki czasami dla zabawy ale kurwa zaczynam sie bac :(
  • 7 / 1 / 0
tak, zawsze czesc scierwa zostaje na wlochach w nosie i w zatokach, nie boj sie ze cos sie zmarnuje , jak sie przecpasz a potem wyspisz nie ma nic lepszego niz bardzo goraca kapiel/prysznic po wstaniu, wszystko ladnie splywa, nozdrza czyste a i zwalka z racji wdrozenia w obieg ressztek jest lagodniejsza.
Jestem przeciwnikiem bombek, chyba ze konsystencja nie pozwala na swobodna aplikacje donosowa ;), chodzi o to ze z przewodu pokarmowego cale scierwo w wysokim stezeniu leci krazeniem wrotnym do watroby, co zbytnio jej nie sprzyja nie wspominajac o scianie zoladka. Krazenie wrotne nie obejmuje prostnicy(czyt. dupy) wiec teoretycznie z drugiej strony bedzie ok ale nie probowalem i zdecydowanie nie mam zamiaru :E
to ze czesto srasz i w zoladku ci jezdzi to fakt dzialania samej fety, po prostu pobudza ukald wspolczolny(adrenergiczny), i obok zwezenia tetniczek( w efekcie wzrost cisnienia krwi), rozjebanych zrenic, zwiekszonego tetnai innych spraw, organizm ma w dupie uklad pokarmowy, jelita sie zwijaja, zoladek kurczy sie do rozmiarow pomaranczy a krew jest kierowana do miesni, a to dlatego ze caly czas organizm jest pod wplywem adrenaliny, czyli system 'uciekaj lub walcz'

a co do dawek to pytanie bez sensu. kazdy inaczej reaguje na to gowno, jednym tolerancja rosnie szybciej, drugim wolniej, jedni moga cpac 10 dni bez snu, inni nie wytrzymuja (jak ja) 3 dob niezaleznie od ilosci jaka w siebie wjebiessz. jednym ppodoba sie bardziej innym mniej itp itd

feta to najlepszy handlowiec jakiego znam, bezblednie sprzedaje nam nasze wlasne zludzenia.....
mowia, ze aby zycie mialo sens nalezy gonic kroliczka... byzydura totalna, predzej z glodu zdechniesz niz go zlapiesz ... ;] za broń i strzelaj, bacz by nie na oslep...
  • 116 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: nonname »
Bardzo gorąca kąpiel dla serca to chyba nie najlepszy pomysł szczególnie że zapierdziela jak szalone na zjeździe.
  • 20 / / 0
Nieprzeczytany post autor: dxmusdevilus »
ello mam jeszcze jedno pytanie do znawcow zajebale nie tak duzo teraz moze z 200mg a mnie nery napierrrrrdlaja pierwszy raz mam tak w zyciu :O wtf? i zeby bylo smieszniej nie walilem pare dni duzo jedzonka warzywka soczki malutko do nauki a tu taki bol ehhh tro scierwo
  • 981 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: Hanka »
nerki same od siebie nie bolą ,albo jadłeś strasznie zasyfioną fetę albo masz kamienia na nerce ,może być też opcje że je przeziębiłeś.
  • 77 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: sterben »
Hanka samo od siebie to chyba nic nie boli ;]

Nerki podczas ciagu, i jeszcze chwile po nim zdecydowanie pobolewaja (nie jest to powalajacy bol, ale na tyle silny ze sie nie wyprostuje ;]). Nic z tym wlasciwie nie robie, po prostu przechodzi.
Tak samo kosci (glownie to kolana i nadgarstki). Hehe reumatyzm w moim wieku to przesada :P
I miesnie, ale to przechodzi po dniu przerwy.
Z wiekiem dotykamy smakow, ktorych nie zabijesz mlekiem...
  • 32 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: WojtekO »
Moje pierwsze schizki. Zawsze na puszczeniu. Nigdy w zyciu nie mialem tak, zebym wciagnal jedna kreske czy cos. Zawsze ciag. Poczatkowo takie wiecie. 2-3 dni furania,. PSchodzi faza... I zawsze jakieś schizki. To coś ukuje. To komary jakies zolte lataja i mnie gryza. Chyba juz za 3 razem te schizy polubilem. Obecnie w chuj lubie biale za te schizy rozne. Albo pamietam, jak chcialem sobie szluge skrecic. Wysypuje tyton, a wnim pelno robali. I ten tyton az pulsuje, bo one sie tam ruszaly w nim i wogole. Ale wiedzialem ze to sciza. Biore ten tyton w palce (i czuje pod palcami jak te robaki sie ruszaja) ale i tak to skrecilem. Ale jak takie stojace na dwoch nogach rzuki, na mojej tablicy korkowej, rozrywaly zdjecia co tam wisza i sobie z nich skrzydla robily. Zawsze sa takie rzeczy. Wszystko sie rusza. Zerandol do mnie mierzy, kable wiruja. Jak przespie na nastepny dzien jest ok;)
Ktos pisal, ze podczas bani slyszy ze mu sie drzwi otiweraja dod pokoju, ze ktos wchodzi. Czy telefon. Teraz po dwumiesiecznej przerwie juz jestem na bani ponad dobe. I juz tez slysze dziwki czy gdzies w kacie cos sie poruszy. Trzeba to olac;) Taka norma. Szczegolnie slysze dzwieki jak zalorze sluchawki na uszy (mieszkam z dziadkami). Zawsze technianiawa musi byc. A ze mam kreseczke usypana na biurku, to sluchawy na szyi. xP po co panika i ataki bicia serca. Co do krechy. Teraz po przerwie, oprocz pospolitego bialego i bialopodobnego wlada, pokazal sie dziwny wlad. Kupilem 2 g na probe. W sumie dziwny. Raz dociagam kreche, pokopie bardziej potem mniej. Ale Daje rade;) I czy nie wiecie moze co to jest?on byl w takich grudach, ale zajebiscie latwiutko sie je rozdrabnialo. On jest... Ni to rorozowy ni to pomaranczowy. O! To jest pomarancz, z bardzo delikatnym akcentem rózu. Z ciekawosci wzielem a za chuja nie wiem co to jest.
Wracajac do schiz. Ktos jeszcze napisal, ze jak jest miesiac w ciagu, to juz sobie bez lekow itd nie da rady. Pierwsza moja amfa to byl ciag 2 miechy./ Po pare dni. Dzien przerwy. I tak caly czas. Schiz jakich ja sie tam namialem to ja pierdole:D i wtym momencie opowiem wam typowy odlot... Kurwa ten post jest tak dlugia opowiadanie dluzsze bedzie. To w nastepnym poscie opisze to. A teraz o czym innym,m. Ja po tych skonczonych 2 miesiacach., nie mialem praktycznie zadnych objawow (moze dlatego, ze biore silne dawki antydepresantow? Ja nawet zjazdow na nastepny dzien nie mam, ale nienawidze tego momentu jak bomba schodzi... Wpadam zawsze w panike, ale nie na dlugo).
Kiedys podczas tego ciagu serce mi tak typowo juz skrzypialo, ze ktos siedzacy nie daleko mnie normalnie mogl slyszec jak mi ono skrzypi:/ A schizy sie zdarzaly takie mniejsze ale konkretne. Jak byla u mnie dziewczyna, ja wogole nie wiedzialem ze to ona, i jej takie akcje nakrecalem ze chuj. Ale mniejsza z tym. Ej to moj najwieskzy w zyciu post na jakim kolwiek forum;p Zasluga wladka;)
A tutaj jeszcze tak na marginesie. I to tak do osob co chca zaczac brac. Nie wszyscy planujac wziasc wlada chca go jeden raz. Chca sobie troszke powciagac i dac sobie spokoj. Spoko ich wybor. Ja pierwszy raz w zyciu kupilem sobie 5g i mialem 2 miesieczny maraton xD Ale wiedzcie jedno! Jak kurwa nie macie źródeł dochodów nie zaczynajcie. Zaczniecie od kurwa 0,5 na dobe skonczycie na ponad 2g na dobe. A potem kurwa bedziecie babcie okradac:/
I jeszcze tutaj do jednej osoby. Jak cie po splywie brzuch boli zjedz cos. A wiem problem z tym jest. Zawsze na bialym pije rosolki "gorące kubki" Pomaga. A ile procent sie traci? Bierz wlada jak chcesz... Kup sobie go wiecej najwyzej xD

No. I teraz moja typowa najwieksza psychoza. (bo wszystkich opowiadac mi sie nie chce) Dokladnie sam tego nie potrafie opisac wiec to opisze w skrocie. Jest u mnie (mieszkam z dziadkami) w odiwedzinach moja mam, jej facet, moj mlodszy brat, i moja girl. Oni tam swoimi sprawami zajeci. Ja siedze se z moja girl. I typowo, czulem taka ciezkosc w bani. I ciagle myslalem ze to nie ona. Tylko typowo ze to moja siostra i z nia gadam jak do siostry. Dziewczyna mnie ogarnia. Takie cos dziwne w glowie. I Nagle kontaktuje ze to ona. I tak co chcwile bylo. A czulem sie zajebiscie wtedy Spiacy tak w mozgu. A ja nawet o spaniu nie myslalem. Bylo bez bez jakiegokolwiek czucia u mnie. Dobra Idizemy dalej. W koncu tam dziewczyna musiala gdzies wyjsc, i ja sobie siedizalem w pokoju, czekajac na nia. Chyba po ok. 1hg przyszla. Wchodzi do pokoju. Ja mowie czesc jestem Wojtek. Typowo, jak jakas panienka, ktorej ja za chuja nie znam. Ona wogole sie nie kapala, ze cos ze mna nie tak. Ze moze se jaja robie, bo sie nacpalem (?). Ale wogole, tak siedze tam kolo tej dziewczyny i rozkminiam tkto to. Doszedlem do wniosku, ze to pewnie moja ama chce sobie zatrudnic opiekunke do dziecka. Ale po chwili, nawet nie wiem kiedy, ona wygladala jak jedna z moich bylych. ( Ja wtedy za chuja nie widzialem ze cos jest ze mna nie tak. Bralem wszystko za normalnje cokoliwke sie dzialo. Typowo jak jakis psychol). No ale ja tak nie chce rozwlekac. Teraz typowo wszystko w skrocie. Powoli i sie zaczelo otoczenie zmieniac i wszystko. I ta niby moja byla ( co sie okazalo dziewczyna wyznalwala mi swoje uczucia do mnie). A ja patrze co ona do mnie gada. I chce mnie przytulic. Ja sie tak smieje. Pelna kultura. Ze ja jestem w szkou, ja wogole, nie moge ogarnac co jest 5 itp. I po czasie po czasie. Ta rozmowa tak trwala, ja juz tam wkrety lapie. I bylem w domu jej ojca. I gadam se z jej ojcem o naszym slubie (najlepsze w tym wszystkim jedst to. Ze spodkalem miliardy postaci, I chodzilem w rozne miejsca, A caly czas siedzialem na przeciw swojej dziewczyny i do niej gadalem). No i gadam cos z ejej ojcem itd. I ja jej ojcu mowie, ze ja potrzebuje amfetaminy, bo nie wzielem, a biore amfetamine zeby zyc bo mi serce pobudza. A ten mkoke w dilerce daje i mopwi, ze raperzy zostawili. ( ja ogolnie wzielem swoje biale co mialem w dilerze, ale tak mi sie uroilo) No i wiecei jak to koka. Typowo sypie se po 0,2 , 0,3 bo chcialem , ze to koka, zeby na jak najdluzej bylo. A koka jak koka. Ta akcja tam w domu u ojca tej niby maniury sie dzieje. A ja co 30 minut, ide i wciagam to swoje biale przekonany ze oka. Typowo co 30 minut, czulem ze mi energie po koce schodzi. A mialem typowo identyczna banie jak po koce wtedy (sam se ja wkrecic musialem) no.. Musialem sie tyle rozpisac, zeby teraz zajebisty skrot zajebac, i zebyscie wiedzieli co jest 5. Bo ja wam opowiem schize swoja, a wy bedziecie mniej wiecej wiedzieli jak to sie dzialo w rzeczywistosci).
No i potem ta dupa jednak nie chciala sie ze mna hajtac. Potem pamietam, ze spotkalem swojego przyjaciela. I mi zniknal z oczu. Potem juz pamietam, ze stalismy z duza iloscia osob, pod brama jego domu ( a on mieszkal w wyjebane willi:D). Ale ze psy tu nalecialy i musimy zapierdalac przez granice. To idziemy. Ja tam latam po ludziach. Ciagle amfe chce kolowac:D bo umre na serce:D Ale rzeczy siie dzialy nie kolosalne. Kontrole na ganicy. Nawet strzaly jedno osoba zostal zabita. Od jakis dziwnych celnikow odkupilem biale, ktore gdzies skonfiskowali. Wkoncu znalzem sie w wiezieniu w ruminu. I bylem w sali gdzie bylo pelno wizenow czekajacych na osadzenie. I wszyscy juz poszli pozaprowadzani do cel. I zostalem ja i taki koles. I on strasznie panikowal itd. Ze on sie boi. Ze go zabija. Ze musimy sie teraz przytulic, lizac i udawac gei, to musza nas dac do odizolowanej celi. Tak tez zrobilismy (calem sie w rzeczywistosci z maniura). Koniec koncow. Policja mnie do jakiej s babci w rosji przywiozla. I juz typowo widzialem swoj pokoj. Jakbym byl z powrotem. Ale ja jestem przekonany, ze to cela w rosyjskim wizeniu jest. I jestem tam w tej celi ja Moja siostra i ten moj przyjaciel co go tam spodkalem. Pozniej gdzies siostra zniknela. Przyjaciel tez. Pojawila sie moja dziewczyna. Ja zaczelem tak troche swiadomosc jakby odzyskiwac. Ale rpzerazony Juz wiedzialem, ze jestem u siebie w miescie ze to moj pokoj itd. (wtedy wlasnie mi tak glosno serce skrzypialo, co mi dziewczyna mowila). Ale ja wiedzialem, ze ja jestem u siebie, ale rano bedzie do mnie ppolicja i mnie bioro do rosyjskiego, ale rumunskiego wiezienia, bo ja pracowalem u tego typa w willi na plantacji kokainy:D Koniec koncow. Moja dziewczyna znow byla kims innym. Zamiast wyjsc drzwiami wyjebalismy przez okno (mieszkam na parterze) i juz tak typowo szukalem tego przyjaciela gdzie on jest, bo mielismy byc razemEj no bo kurwa juz az mi sie pisac nie chce;p Ale to juz wlasnie byly akcje, ze bardzo powoli zaczynalem odbierac juz ta rzeczywistosc. Moja maniura co chcwila byla kims innym., A ja szukalem przyjaciela, bo przeciez mielismy uciec. I rozpaczalem, czemu nie moge sie do swojej dziewczyny dodzwonic i jej powiedziec, ze uciekam hehe:D WKoncu po dlugim czasie juz typowo swiadom tego co sie dzieje tak w 90%. Poszedlem z maiura (bylo jeszcze z 0,4g bialego na oko) do tesco do kibla. Wjebalem to 0,. I do domu (5 minut drogi). Zawitalem do domu. Od razu wyjebalem sie spac;p Jak juz sie obudzilem, bylo wszystko ok;) A maniura mi opowiadala co sie dzialo;p I ona mi opowiadalo co ona tu robila co ja do niej gadalem itd. I ja to sobie wszystko z tą schizą poukładałem;p Że w sumie Tak wszystko odtworzylismy ze jak bylem na schizie, to juz wiem co robilem w tym momencie w realu. Kurwa pewnie i tak nie przeczyta (chyba ze ktos naspeedowany) a jak cos to nie zrozumie. Kurwa! Speedziaze co maja tak jak ja! Ze bomby siedza na kompie (nienawidze przebywac wsrod ludzi, ewentualnie moaj dziewczyna) pisac na gg;) Noce nudne sa a wszyscy spia moje GG: 1627725316277253 . Zawsze jak jest do kogos pisnac to jest inaczej. z Nudow pisze posty wieksze niz ro cale forum xxD A! I jeszcze ja tu z prośbą o radę. Nie jest to pilne, ale przydatne. Jak na bombie w chuj duzo siedze non stop na kompie. I typowo jest wszystko ok, ale w oczach czuje sie spiacy taki ze ja pierdole (zmeczone od kompa) to co byscie polecali, zeby te oczy odrzyly? Jakies krople? Witaminyz? Z wszystkim nauczylem sie uporac, a te oczy, zawsze odpierdalaja po swojemy.
POZDRO!@:D

NONAME. I masz święta racja! 0 gorących kompieli na władzie i jeszcze jak się z sercem coś dzieje. Ja nawet na bani na władzie, nie polecam kąpieli w wodzie o jakiekolwiek temperaturze. Po wladzie roznie jest. Tracisz przytomnosc i sie topisz. Chlodny prysznic jest OK. Ozywia w moment i schladza, dodaje humoru, obniza cisnienie;)

Kurwa jakie to forum hyperreala zawsze jest jakies takie zamulone. nawet pisze po jakims czasie widze literki. Przesuwam strone w gore to ona tez jakas kurwa na kwasie zawieszona,
sterben Reumatyzm w Twoim wieku? A wiesz ja w wieku 15 albo 16 lat miałem osteoporoze? I to taka rozwinieto:D Sito a nie kosci;) Juz wyleczona. Kolosalne niedobory wapnia. Wiec wiesz. Wszystko jest mozliwe;)
Uwaga! Użytkownik WojtekO nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 56 • Strona 4 z 6
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.