02 grudnia 2018JanBreivik2 pisze:

Trzeci raz odkąd jestem w Holandii biorę tutejszą fetę i za pierwszym razem (pasta) była taka jak każda feta której dotąd próbowałem, tylko mocniejsza. Kolejne 2 razy dostałem nie paście, chociaż też wilgotną, ale smak i zapach by się zgadzały. Jednak inaczej działała. Czy to możliwe, żeby jakaś z odmian amfetaminy profilem działania przypominała coś jakby koks? To znaczy nieco serotoninowo, "rozluźniająco", a nie sam dopaminowy speed. Czy to raczej coś innego niż feta? Działa też nieco krócej, bo co godzinę muszę poprawić sniffa.

04 grudnia 2018trydzyk pisze:

Znam jednego kolesia, który produkuje sól. Tyle, że raz jest gorzka, a innym razem słodka. Ogólnie to ten towarek jest jak by dla organizmu bardziej lajtowy i zdrowszy ten antek jak dla mnie.

To są czasy działania amfetaminy:

Całkowity 6 - 8 godzin
Wejście 15 - 30 minut
Peak 2.5 - 4 godziny
Zanikanie 2 - 3 godziny
Zejście 5 - 10 godzin

Dla niekumatych - amfetamina zaczyna działać z pełną mocą dopiero po DWÓCH I PÓŁ GODZINACH OD PRZYJĘCIA I MOCNE DZIAŁANIE TRWA DO CZTERECH GODZIN PO PRZYJECIU.

WIĘC, KRETYNYIE, JEŚLI MUSISZ DORZUCAĆ PO GODZINIE, TO NIE MA BODAJ NAJMNIEJSZYCH SZANS, ŻEBY TO BYŁA amfetamina.

NIE, amfetamina NIE JEST SUBSTANCJĄ, KTÓRĄ PRZYJĄŁEŚ.

ZE WSZYSTKICH SUBSTANCJI, KTÓRE WCIĄGNĄŁEŚ W NOCHAL ZDECYDOWANIE WYKLUCZAMY amfetaminę.

I JEŚLI KTOŚ SPRZEDAJE CI COŚ, DO CZEGO TRZEBA DORZUCAĆ PO GODZINIE, A TY UWAŻASZ, ŻE TO amfetamina, TO SPRAWDŹ, CZY TEN KTOŚ PRZYPADKIEM CIĘ UKRADKIEM GDZIEŚ POD STOŁEM NIE ZAPINA W DUPĘ.

Czy to jasne?