Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1392 • Strona 3 z 140
  • 189 / 9 / 0
Nieprzeczytany post autor: jst »
jeszcze nigdy w życiu nie doznałam psychozy amfetaminowej, chociaż kiedyś zdarzało się sporo ćpać, co doprowadzało mnie do takich stanów że potrafiłam 2 doby przeleżeć na łóżku nie ruszając się. Nie mówiąc już o wstrzymaniu podstawowych czynności fizjologicznych.
jedyna moja psychoza to taka, że jak się nafukam to mam wrażenie że wszyscy dookoła się na mnie patrzą, przez co i ja się zawsze rozglądam na wszystkie strony.
Uwaga! Użytkownik jst nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 61 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: BRAUM »
A Co Jak Ludzie maja psychozy bez zadnego bialego ???? To co wtedy
Uwaga! Użytkownik BRAUM nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 528 / 20 / 0
Nieprzeczytany post autor: codeine »
BRAUM pisze:
A Co Jak Ludzie maja psychozy bez zadnego bialego ???? To co wtedy
Neuroleptyki trzeba jeść.
Uwaga! Użytkownik codeine nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 507 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: Micklen »
Hehe to ja chyba widzialem najostrzejszy przypadek tej psychozy..;) bo to co czytalem "ktos mnie podsluchuje" itd itp" to tak jak lucyper napisal wiekszosc wyczuwa ze cos sie dzieje i albo przestaja wciagac albo zglaszaja sie do psychiatryka ogolnie czają że zaczyna im odpierdalać... drugi przypadek z postu lucypera kiedy czlowiek ma sklonnosci do schizofrenii i wtedy nie czai że zaczyna świrowac, to co slyszy calkowicie wydaje mu sie prawdą, zero czesci trzezwej swiadomosci i taki wlasnie przypadek to moj kumpel..;) wiekszosc musi sobie uswiadomic ze psychoza nie wychodzi podczas brania tylko po tym jak sie skonczy, wtedy rosną szanse na psychoze.. typek przestal wdupiac bo poznal laske swojego zycia LOL po kilku miesiacach ekipa wyczula ze kolesiowi odpierdala ale wszystko se uswiadomili po "fakcie" kolo polecial do angli tam juz podobno ostro narobil bracikowi... wrócil odjebal kilka akcji w polsce i kumple dali mi go do zdiagnozowania LOL2 najpierw myslalem ze sie czegos nazarl w tej anglii ale jak przejechal czarny jeep i on zaczal sie drzec "oni byli moimi ochroniarzami... Qrwa Sami jestescie frajerami to wy mnie qrwa zdradziliscie" albo "no qrwa czekam zaraz podjedzie samolot i na karaiby lecimy...." to pomyslalem psychoza hehe;) rozjebal swoje auto wyspal sie w nim a na nastepny dzien wyjabal chate przez okno, ojca tez chcial zabic LOL3 no i wtedy to juz psychiatryk pozniej wyszedl na wlasne zyczenie i teraz znowu siedzi, zaczal odpierdalac ponownie tym razem żołnierza chroniącego swoja laske LOL4...;)
  • 802 / 27 / 0
.OSTATATNIMI CZASY OPROCZ STANDARDOW PSYCHOZ MAM COS NOWEGO....-otoz NP ROZMAWIAM ZKOLEZANKA NORMALNA GADKA...I ZA CHWILE JESTEM JUZ GDZIE INDZIEJ..NP.TANCZE W KLUBIE...TANCZE TANCZE I MOWIE JAKIES ZDANIE NP.ZAJEBISTA MUZA...POTEM SLYSZE ZDANIE-JAKA MUZA?OCZYM TY GADASZ?..SWIADOMOSC MI WRACA I OKAZUJE SIE ZE NIEJESTEM W ZADNYM KLUBIE TYLKO GADAM NADAL ZTA KOLEZANKA!..czuje sie ekstremalnie dziwnie..bo juz niewiem co jest prawda aco mi sie wydaje...najgorzej jest w sexie...kocham sie kocham a tu nagle text z mojej strony pochodzacy ze swiata w ktorym realnie niejestem np.-jak ten wyrzej ,,zajebista muza,,-i pochwili wracam i widze zdziwiona mine mojego partnera badz partnerki z ktora uprawiam sex 8-( ..i tak kilka razy wciagu takiej lozkowej sesji...dramat..
....JAKIES KUZWA ROZDWOJENIE JAZNI.?CZY JAK?... :scared:
uʍoƿ-əƿɪsdn ƿəuɹnʇ uəəq sɐɥ ƿɿɹoʍ əɿoɥʍ ʎɯ əʞɪɿ ɿəəɟ ɪ
Trzeźwość narko od 11 wrzesznia 2006


http://www.feta.blog.onet.pl


-...wie ze musi wejść na wieżę,od tego zależy jego życie i nie może,dotknięty lękiem wysokości...
  • 189 / 9 / 0
Nieprzeczytany post autor: jst »
[quote="wisior"]
.OSTATATNIMI CZASY OPROCZ STANDARDOW PSYCHOZ MAM COS NOWEGO....-otoz NP ROZMAWIAM ZKOLEZANKA NORMALNA GADKA...I ZA CHWILE JESTEM JUZ GDZIE INDZIEJ..NP.TANCZE W KLUBIE...TANCZE TANCZE I MOWIE JAKIES ZDANIE NP.ZAJEBISTA MUZA...POTEM SLYSZE ZDANIE-JAKA MUZA?OCZYM TY GADASZ?..SWIADOMOSC MI WRACA I OKAZUJE SIE ZE NIEJESTEM W ZADNYM KLUBIE TYLKO GADAM NADAL ZTA KOLEZANKA!..czuje sie ekstremalnie dziwnie..bo juz niewiem co jest prawda aco mi sie wydaje...najgorzej jest w sexie...kocham sie kocham a tu nagle text z mojej strony pochodzacy ze swiata w ktorym realnie niejestem np.-jak ten wyrzej ,,zajebista muza,,-i pochwili wracam i widze zdziwiona mine mojego partnera badz partnerki z ktora uprawiam sex 8-( ..i tak kilka razy wciagu takiej lozkowej sesji...dramat..
....JAKIES KUZWA ROZDWOJENIE JAZNI.?CZY JAK?... ]

Miałam identycznie jak tylko zaczynałam brać (tyle że wtedy to extremalne ilości). Kochałam się z moją ówczesną (niestety :() dziewczyną i w pewnym momencie palnęłam coś ni z gruszki ni z pietruszki, a ona nie wiedziała czy się śmiać czy płakać :p
Uwaga! Użytkownik jst nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 802 / 27 / 0
...no dokladnie....ja zastanawialam sie gdzie jestem bo wsumie dobrze sie bawilam wtym klubie..i tu nagle pstryk...scena kochania gafa ale kontynulujemy....potem znow pstryk i klub...itd itd....a tylko sex byl czynnoscia wykonywana w realu..klub niewiem czym byl ale to niebyl sen..przynajmniej nietak to odczulam...zupelnie jakbym mogla przenosic sie zmiejsca na miejsce w chwile...-wiem ze to musi byc absurd ale pisze tylko odczucia moje.-byly mega realne i meczacezdziebko bo kilka razy tej nocy wychodzilam na czubka..a potem ze zmeczenia chyba malo pamietalam z erotycznych zabaw..zupelnie jakby pamiec kasowala mi sie po10min od zakonczenia milosnych uniesien..pamietalam tylko urywki...-fakt faktem niespala wtedy 5dni..bylam mega wymeczona...ale takie jazdy mi sie zdazaly jeszcze kilka razy jak bylam wyspana i rzeska wmiare ze tak powiem. :-/
uʍoƿ-əƿɪsdn ƿəuɹnʇ uəəq sɐɥ ƿɿɹoʍ əɿoɥʍ ʎɯ əʞɪɿ ɿəəɟ ɪ
Trzeźwość narko od 11 wrzesznia 2006


http://www.feta.blog.onet.pl


-...wie ze musi wejść na wieżę,od tego zależy jego życie i nie może,dotknięty lękiem wysokości...
  • 1 / / 0
Nieprzeczytany post autor: swirus »
Hmm napisze coś od siebie o tych psychozach bynajmniej u mnie,fukałem rok czasu dzień w dzień nie powiem że jestem z tego dumny bo nie ma z czego bo jak wszyscy wiedzą fukanie nie jest dobre,u mnie to byly maratony po 7 dni bez snu poprostu tak długo jak organizm wytrzymywał :) towar myślę że był spoko kupowałem po 10g zawsze na tydzień dla siebie, za każdym razem jak zarypałem na łychę popijając kawą(bo do nocha już nie dało rady) po około 20 minutach zaczynało się działanie białego ścierwa po czym dostawałem takiego gadanego że szok(za każdym razem) potem przesłyszenia jak chyba większość lecz jeśli nie spałem z dobę to zaczynały się jazdy typu: Siedzę z kolesiem u mnie w pokoju rozmawiamy o jakiś tam pierdołkach po chwili widzę że jakieś cienie przemykają po pokoju albo w tym koledze widze że jest inny kolega i z nim rozwamiam dopiero jak ten zaprzeczy że nie jest tym za kogo go uważam wraca normalna podświadomość i tak bylo kilka set razy poprostu widze w kimś inną osobę i prowadze rozmowę a po chwili okazuje się że to ktoś inny.Albo myślę że spałem 2 godziny a ja w tym czasie traciłem jak by pamięć,stany lękowe typu boję się wejść tam bo coś mi się stanie to standard,życie kiedy brałem to gówno nie bylo życiem ale tak poważnie (a wydawało się że feta to coś cudownego) a gdy kończyłem z tym naszczęście samemu bez dodatkowej pomocy było ciężko non stop spałem około 1,5 miesiąca budziłem sie tylko do posiłków i jadłem bardzo dużo słodkiego :) teraz od 2 lat jestem czysty i wiem że nigdy tego ścierwa nie wezmę a samopoczucie bez tego jest naprawdę super.
Uwaga! Użytkownik swirus nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Falka »
Hmm... nieźle... U mnie zabawa ze "złymi rzeczami" zaczęła się jak miałam jakieś chyba czternaście lat. Zaczęłam dość ostro, bo od strzały kompotem... i tak przez parę miesięcy... potem moja przyjaciółka nagle przedawkowała i strasznie mnie to poruszyło, na tyle, że jakoś z pomocą znajomych i różnych pań/panów psychiatrów, wywieziona gdzieś daleko w góry, przeszłam detox i taki niby-odwyk. Gorzej, że podczas detoxu, zainteresowałam się koksem... Ale zaraz we wrześniu zachorowałam i wylądowałam w szpitalu... W związku z tym, koksować zaczęłam, tak na poważniej, gdzieś chyba w kwietniu... i tak do lipca... potem znowu jakiś detox i inne pierdoły...
Cały rok byłam czysta.
W tym roku to praktycznie nic nie biorę, no to dobra, ciągi na trawi i fecie... ale to nie to samo. Feta to nie twardzioch psychiczny... Co do urojeń, to miałam jazdy, że wszyscy wiedzą i widzą, że jestem zabielona, że moja matka chce mnie zamordować (tak, noce spędzone w pokoju, zamknięta od wewnątrz i drżąca, gdy podłoga zaskrzypiała...), a także różne głosy, które zdają się coś wrzeszczeć, mówić, pouczać...To było chyba najgorsze...
Teraz... cóż, pojawiła się okazja by zaromansować na powrót z moją piękną heroiną... i, szczerze mówiąc, coraz bardziej czuję się w niej zakochana...:/
Uwaga! Użytkownik Falka nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 528 / 20 / 0
Nieprzeczytany post autor: codeine »
RysiuRonson pisze:
codeine pisze:
BRAUM pisze:
A Co Jak Ludzie maja psychozy bez zadnego bialego ???? To co wtedy
Neuroleptyki trzeba jeść.
co polecasz codeine ? ;]
Zolafren 10mg/dobę. Ja właśnie lecę na takiej dawce, ale niedługo wskakuję na 5mg.

A jak ktoś ma naprawdę silne psychozy, to tylko stare, klasyczne neuroleptyki - HALOPERIDOL.
Uwaga! Użytkownik codeine nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 1392 • Strona 3 z 140
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.