Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
Dodano mention. Nepenthee
01 września 2020Rosie7 pisze: Mój znajomy ma takie schizy... Nie wiem co o tym myśleć bo włamy na tel kamerki wszędzie, tajniaki wszedzie, teorie spiskowe nawet nieraz co do mnie jakieś aluzje ze co nie halo, a najgorzej że mu nie przetłumaczysz ze jest inaczej bo on wie lepiej. Nie wchodzę z nim w polemikę jeśli widzę że jest zafiksowany mocno, ale czy powinnam mu jakos uświadomić że on ma takie akcje i jeśli tak to kiedy? W jakim momencie to zrobić, bo przecież nie moze tak być ze cały czas będzie nie swiadomy tego że schizuj i nikt mu nie powie co jest. Proszę o radę i z góry dzięki.
Oczywiście cały myk polegał na tym, że puls wyczuwalny gdzieś w okolicach ucha powodował szorowanie skóry o poduszkę, czy inne takie, wiecie o co chodzi. Czasem słychać w poduszce dziwne dźwięki, nawet nie wiem jak to opisać, ale można zauważyć, że serducho bije dokładnie w tym samym rytmie.
Całą noc spędzona na przekonywaniu siebie, że nie ma żadnego potwora w tapczanie, kurwa. A potem do pracy oczywiście.
Miałem też okres, gdzie waliłem grubo ponad 3g dziennie, po miesiącu normalnie jadłem i spałem, po pół roku mi się znudziło i odstawiłem na miesiąc całkowicie, zero problemu.
RObaki po mnie chodziły i mnie gryzły drapalem się swędziało i przechodziło, poszedlem spać ujebany okno otwarte patrzę duchy wlatują i przybierają formę moją i jakiś 2 kolegów ktorycvh niby znalem ale 1 raz widziałem i bawili się po ciemku moim kompem zaczalem ich wyzywać i zapraszać żeby podeszli, jeden duch był bardzo uparty i powoli podchodził złapał mnie nawet za kostki i zacząlem normalnie zjeżdżać z łóżka zacząlem sie drzeć zapalilem światlo i widziałem czarne dlugie nici na całym ciele dopiłem parę piw poszedłem spać.
Aha o nie to w południe się zaczęlo było lato było gorąco rozebrałem się nago mieszkałem na 5 piątrze w oknach twarz za twarzą kobiety zazwyczaj i zmieniały sie co nano sekundę ich twarze rozebrałem się za chwile słysze Pedofil mówię o co biega patrze przez judasz matki z dziećmi przed drzwiami stoją wjebalo mi się że stoją od parteru do 5 piętra myśle co robić? Spłukałem a miałem pare gram w kiblu usiadlem w kuchni, patrzę na okno w szybie widzę kabarynę i wysiadających gliniarzy idą po mnie, myśle ok ubiorę się i zejdę sam zszedlem nie ma nikogo pełno ludzi wyzywa mnie każdy stosował wobecv mnie obelgii wyzywałem ich po polsku po niemiecku i angielsku zgromadzila sie większa ekipa wymiekłem stanąlem pod klatką z gory leciały gluty i ktoś coś wylewal z okna. Przyjechali starzy opowiedzialem im to i byłem przekonany że to się dzieje naprawde. Drugiego dnia bije zegar co sekundę słysząc dźwieki zegara pojawiał sie jakiś trol bądź gremlin i wallł młotkiem w jakieś urządzenia albo kogoś w rytm zegara, wieczorem duchy standard postaci mixu ludzi+zwierzat+trupów widziałem babcię jak się starzeję i zamienia w trupa i się rozkłada ojca ktory machał głową mojej matki a ja pytalem czy ma zapalić bo palił fajkę na ulicy każdy gadał w innym niezrozumiałym języku i to trwało 4 dni
Jak już człowiek starszy i zaroany to można sobie pojeścv 4 dni i nabawić się lęków i paranoi że ktoś z okna patrzy na ciebie ludzie skupiają się na twojej osobie i słyszysz swoje imię i nazwisko nawet na miesiąc albo 2 miechy.
02 października 2020rcmc pisze:Niestety może być tak cały czas. Są ludzie co żyją wieloma latami w schemacie - mega pizda - mega zjazd + często jaranie. Albo się ocknie albo nie, ja bym urwał znajomość, może coś by do niego dotarło.01 września 2020Rosie7 pisze: Mój znajomy ma takie schizy... Nie wiem co o tym myśleć bo włamy na tel kamerki wszędzie, tajniaki wszedzie, teorie spiskowe nawet nieraz co do mnie jakieś aluzje ze co nie halo, a najgorzej że mu nie przetłumaczysz ze jest inaczej bo on wie lepiej. Nie wchodzę z nim w polemikę jeśli widzę że jest zafiksowany mocno, ale czy powinnam mu jakos uświadomić że on ma takie akcje i jeśli tak to kiedy? W jakim momencie to zrobić, bo przecież nie moze tak być ze cały czas będzie nie swiadomy tego że schizuj i nikt mu nie powie co jest. Proszę o radę i z góry dzięki.
bylo grubo z nim po jakimś czasie zrywał podłogę drewnianą szukając kamer i nasluchów jego dupa robiła mu schizy z klamerkami i ryła mu beret nie szło sie z nim dogadać był duszą towarzystwa i uwielbiał się śmiać z kimś i z kogoś zamknąl się w sobie naprawiął kompa ciągle grzebał potem zjechałem do PL, a on pewnego dnia najebał się wóda walił fugę i poszedł na plac zabaw i zacząl koniuch tłuc i się rozebral matki zadzwnoniły na psiarnię i musial zmienić kraj
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.