Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1392 • Strona 119 z 140
  • 2198 / 709 / 0
A to mityczne 5-htp to się w ogóle przyswaja w żołądku? Bo różne opinie czytałem.
Autor tego posta jest żywym (?) przykładem że selekcja naturalna nie działa.
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
  • 1039 / 149 / 0
Ale to (5htp) działa na receptory serotoninowe. amfetamina bardziej porusza transmisję noradrenaliny i dopaminy.
  • 140 / 43 / 0
22 stycznia 2020WrakCzlowieka pisze:
A to mityczne 5-htp to się w ogóle przyswaja w żołądku? Bo różne opinie czytałem.
Przyswaja się, ale przy większych ilościach bardzo nieprzyjemne mdłości.
  • 992 / 47 / 0
22 stycznia 2020WrakCzlowieka pisze:
A to mityczne 5-htp to się w ogóle przyswaja w żołądku? Bo różne opinie czytałem.
w polsce kazdy tableki z maki moze sprzedawac jako suplemt czegokolwiek ... raczej bym patrzyl na opinie ludzi z zachodu
prochy wciagales w proch sie obrucisz
  • 140 / 43 / 0
28 stycznia 2020domino_jachas pisze:
22 stycznia 2020WrakCzlowieka pisze:
A to mityczne 5-htp to się w ogóle przyswaja w żołądku? Bo różne opinie czytałem.
w polsce kazdy tableki z maki moze sprzedawac jako suplemt czegokolwiek ... raczej bym patrzyl na opinie ludzi z zachodu
Nie przesadzaj. Swiss Herbal to brytyjska firma.
  • 2 / 1 / 0
Witam ,

Od pewnego czasu zauważyłam u siebie "dziwnie napady "po zazyciu aamfetaminy. Mam z nią kontakt od ok 4 lat sporadycznie , czasem zdarzają się ciągi 3-4 dniowe max oczywiście z przerwami na chociaż krótki sen,dużo pije jej owoce i magnez w tabletkach w trakcie.
Ostatnio po przyjęciu w drugi dzień (po prawie miesięcznej przerwie) kolejnej nie dużej dawki i wyjściu na miasto nagle poczułam uderzenie gorąca całego ciała, nie wiedziałam co się dzieje, miałam wrażenie że moje serce praktycznie nie bije , było mi gorąco A za chwilę telepalo mnie z zimna. Wróciłam szybko do domu i po wypiciu 1,5 L wody i wydaleniu jej praktycznie od razu zaczęłam się czuć trochę lepiej. Potem oczywiście delira nad którą nie mogłam zapanować i ten lek w głowie że zaraz zemdleje. Po ok 2h przeszlo i od razu zasnąłam. Po tym zrobiłam dłuższą przerwę i 2 dni temu znów temat wrócił. Pierwsze 12 h luz wszystko dobrze wysttzelenie ale nie za duże, potem 5h snu i kolejna dawka i znow sie zaczelo.po zazyciu nawet malej dawki mam jakaś paranoje/uczucie że albo dretwieje mi lewa albo prawa strona ciala, w krótkich odstępach czasu uderzenia gorąca i uczucie że zaraz upadne, na dworze wiatr A ja go wogole nie czułam. W głowie panika i próbuje nad tym zapanować jak tylko czuje że z moim ciałem robi się coś nie tak i przez ta panike zaczynam sorawdzac tetno i mierze cisnienie i jak tylko choc chwile sie na tym skupie to jest jeszczs gorzej. Po 3 już takim "ataku"udaje mi się nad tym w miarę zapanować ale strasznie mnie to denerwuje że po przespaniu 14h dużej ilości witamin i jedzenia po malej dawce białego znów to samo. Jedyne miejsce w którym czuje się wtedy bezpiecznie to moje mieszkanie. Z góry dodam że temat zawsze ten sam od tej samej osoby. Nigdy wcześniej tak nie miałam. Zaczęło się to wszystko jakoś od mniej więcej października. Prosze o powazna odpowiedź i jakaś poradę. Może to brak jakiejś witaminy?
  • 46 / 3 / 0
Chyba mam początki paranoi. Ostatnio po trzech nockach bez snu idąc przez centrum handlowe w głosach obcych ludzi rozmawiających między sobą słyszałem głos kumpla. Oczywiście kumpla nie było. Wiedziałem że to wkręta jednak mimo to czułem się trochę nieswojo. Czas zbastować bo pewnie się tylko pogorszy
  • 31 / 9 / 0
@OlexRolex u mnie takie reakcje pojawiały się gdy lecąc właśnie już któryś dzień zdarzyło mi się "przedobrzyć". W pewnym momencie kolejne sciechy już nie są aż tak odczuwalne jak ta pierwsza a organizm po dupie dostaje tak czy siak.
Jeśli u ciebie takie reakcje nie wynikają po prostu z nadmiernej konsumpcji to najlepiej zrobić sobie dłuższą przerwę, ewentualnie zmienić źródło.
@ksien po 3 nockach pojawienie się paranoi raczej niczym dziwnym nie jest. ;) Przynajmniej masz wskazówkę na przyszłość że jak lecisz to leć krócej żeby nie doczekać znowu etapu gdzie już jakieś wkręty są odczuwalne. Najpierw się ma świadomość że to przeorany futerałem i brakiem snu łeb płata figle, a potem się zagapisz i wleci etap gdzie traci się zdolność racjonalnego myślenia, czego oczywiście ci nie życzę. :korposzczur:
Uwaga! Użytkownik Czlowiekgowno nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3 / / 0
siema, pozwole sobie przekleic moj post z wczoraj tutaj,bo jest odpowiedni do tematu a moze komus pomoze a i dowiem sie ilu z Was mialo podobnie :D
nie opisuje tu wszystkich psychozixonow. Tylko moje przemyslenia na temat niektorych i odkrywanie ciekawych rzeczy :D

Jedna z pierwszych psychoz, ze tak to nazwe :D wiesz co...
Te glosy czy "oni" to jestes Ty ,Twoj mozg. Jakis cichy szmer czy dzwiek przypominajacy slowo Twoj mozg gleboko w srodku przetwarza na zdania/slowa a reszte "zdan" To jest caly jebany film wytworzony przez samego Ciebie :)
Jak dobrze sie nauczysz i ogarniesz, nie wiem jak to nazwac... (jak myslisz cos zwyczajnie,ze glosno slyszysz swoj glos to "oni" Ci odpowiadaja nie?mniejsza o to jak. Naucz sie myslec gleboko w glowie np krotkie slowa na poczatek czy cos pozniej dluzsze zdania itp) Ogolnie chodzi mi o to,ze mozna przerobic "ich" z wrogo nastawionych,hejtujacych, komentujacych kazdy Twoj ruch na TWOJE DZIWKI np :D albo znajomych albo (jak slyszysz np. jakas laske, to ze y mowila Ci zberezne rzeczy czy np mile komplementy :) ja np lubie ostrzejsza muzyke to nawet dawalem im koncerty a w myslach nawet moj glos brzmial zajebiscie :D (czyli na to wychodzi ,ze chwalilem sam siebie,narcyz jebany xD ale wiadomo o co chodzi :) Wiadomo nie da sie caly czas ale na prawde mozna przezyc ciekawe przygody w tych Naszych glowach :D rozkminy,zarty itp. (Gdzie normalnie na zywo w rozmowie za chuja bysmy na to nie wpadli) no ale mamy w koncu do pomocy kilka niewidzialnych osob hahaha :D.
Mozesz tez sie sprpbowac wyciszyc.. i powiem Wam ,ze istnieje cos takiego jak stan Nirvana :D. (tylko 1 mialem ale bylo pieknie)
Te psychozy maja oczywiscie w chuj minusow.. ale sa tez bardzo cielawe plusy,ktore kazdy sam znajdzie jesli sie tylko postara :)
Mam nadzieje ,ze dalem Ci troche nadzieji :D

ps. Mam 24lata i to byly moje pierwsze psychozy jakos 4 lata temu. (Jak zjebac sobie glowe w 2 miechy? Wyjedz do Holandii ,zlam noge,lez 2 miesiace, praktycznie codziennie wpierdalaj fete pal ziolo i jedz tabsy(to nie codziennie ale tez kilka bylo) do tego przez 2 tygodnie bierz zastrzyki antyzakrzepowe i paracetamol. xd
Aktualnie tylko sama feta i psychozy sa duzo gorsze... glosy czasami glosami(wyjebane) ale na zwale zalacza mi sie czesto "Ultra Introwertyzm" xd nie "Instynkt" (to przed zwalaxd) morda wyglada tragicznie po 1grubszej nocy juz i najgorsze ze w nocy (a mieszkam w firmowym domku na takim parku letniskowym) zalacza mi sie cos ala Mizofonia (tylko,ze mnie te dzwieki nie draznia,po prostu wariuje mi oddech,serce itp i ten ciezar czasami w brzuchu czy klatce ostatnio.. Polaczona ze schizami ze kazdy wszystko slyszy. a sciany sa cienkie itp. Jebac mnie mam wyjebane ale to juz rani, wkurwia wprawia w zaklopotanie innych nie spia czy cos..kazdy szmer chrapanie kochniecie,otwarte okno,laptop (wszystko ptaktycznie) powoduje lekka panike i zmienia oddech np. na jakis podejrzliwy czy dziwny (oczywiscie jest to sapanie czesto) a nad tym jest juz ciezko zapanowac.. da sie ale ogolnie ale 7/8godzin nocy jak jestem sam to jest strasznie.
Mam przynajmniej dobry powod,zeby mniej spac :d teraz mialem np ciag 2miesieczny (byloby wiecej pewnie ale bylem na urlopoe w Pl :d) i przedwczoraj sb przyjebalem po 9dniowej przerwie.
A dzisiaj stwierdzilem ,ze z cpaniem nie skoncze (bo lubie) ale np. jak bede sam czy bd wiedzial ,ze nikt nie bedzie sie czul przeze mnie przytloczony.

Ale na szczescie prawie wszystko przechodzi jak sie odespi itp..


Ale epopeje pierdolnalem xD
Narka cpuny :D :pacman: :nos: :nos: :amfa:
  • 1816 / 338 / 0
czuję że paranoja zostanie mi już na zawsze. podczas brania (mój najdłuższy ciąg wynosił 60h, czyli można powiedzieć że mimo wszystko brałem w miarę odpowiedzialnie.) idąc ulicą, widząc grupę jakichś osób wieczorem po przejściu za nimi byłem pewien że zauważyli że coś ze mną nie tak. zawsze nóż składany w kieszeni, wyostrzony przeze w nocy na maxa. Byłem pewien, że któraś z tych dziewczyn mnie śledzi, obróciłem się, widziałem że idzie za mną jakaś kobieta, prawie cała na czarno.. obracam się znowu, nikogo tam nie było. Idę ulicą i nagle czuję zapach włada, a przynajmniej tak mi się wydaje. Oprócz tego ciągle ,,oni wiedzą", bycie pewnym, że policja obserwuje.. Ostatnio, mimo przerwy ~2 tyg stojąc na przystanku byłem pewien że jakiś menel/bezdomny zaraz się nagle na mnie rzuci, wyjąłem nóż i go otworzyłem przy kilkunastu osobach, cud że nie było przypału. ogólnie nie polecam brać fety nikomu kto chce zachować mózg. Ja już nawet leżąc w łóżku jestem pewien że ktoś za mną stoi, że ktoś mnie obserwuje, widze to w głowie.
W przypadku chęci szybkiego kontaktu ze mną, proszę pisać przez wiadomość prywatną, a nie na maila.
https://youtu.be/HU5p8b3ozVM
ODPOWIEDZ
Posty: 1392 • Strona 119 z 140
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.