20 stycznia 2020spider321 pisze:

spoko, odespałeś, suplementacja jest bardzo ważna przy używaniu amfy, psychozy można powiedzieć, że się zdarzają i są czymś tak oczywistym - jak po nocy dzień,

21 stycznia 2020xSzuLeRx pisze:

20 stycznia 2020spider321 pisze:

spoko, odespałeś, suplementacja jest bardzo ważna przy używaniu amfy, psychozy można powiedzieć, że się zdarzają i są czymś tak oczywistym - jak po nocy dzień,

a powiedz mi kolezko sympatyczny ze styropianu w zoltej czapce z bomblem i obsmarkanym noskiem, na czym konkretnie polega psychoza amfetaminowa , konkretnie mi chodzi o to czy to prawda, ze czuje sie obecnosc osob 2-3cich jak ci pierdolą za uszami, obgadują? bo nie umiem tego opanowac, juz pierdolca dostaje powoli i nie wiem sam czy to prawda czy fikcja, pewnie to tylko w mojej glowie siedzi co?wmawiam sobie ze to nie prawda, ze tego nie ma ale jest to tak autentyczne, ze naprawde sie zaczynam ac o siebiei czy mnie nie popierdolilo od dragow, juz w psychiatryku raz bylem, ale bardziej odpoczac a nie sie leczyc, tak mi lekarz doradzil, poznalem fajnych ludzi i ogolnie rzecz bioracv bylo fajnie,ale teraz zastanawiam sie czy na jakis odwyk nie pojechac i sie odkuć od tego jebanego wachania, juz tak na marginesie wam powiem poznalem taka jedna mezatke Joanne tam w Grajewiei wiecie co? raz na korytarzu siedziala kolo mnie i mi zalozyla nozki na uda i troszeczke spanikowalem poniewaz moj kutas wspinal sie juz na wyzyny powoli, to taka mala anegdotka ode mnie hihi