Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 93 • Strona 3 z 10
  • 20 / / 0
Nieprzeczytany post autor: eta »
Noskiem jest chyba większa faza... :-p
bo przecież przez błone śluzową feta się najpier do krwii dostaje, a potem i tak płynie do żołądka :-p :-p :-p
  • 5299 / 103 / 0
Nieprzeczytany post autor: pilleater »
GurD ostatni raz furałem w kwietniu. W tamtym roku miałem ostre jazdy na śniegu, w tym żarłem piguły do czerwca na przemian z dxm. No i jeszcze salvia ale to już inna bajka. Z towarem bywało różnie, zależnie od źródła itd. Raz był lepszy, raz był gorszy. Generalnie gdy żarłem włodkonzjego wchodził mi najwcześniej po 1,5h. Przy wciąganiu pierwsze efekty ujawniały się po jakiś 15 minutach. Racja, nawet jak się dziurką wciągnie to przez cały organizm przeleci, ale zawsze jest tego trochę mniej, bo pewna część wchłonie się w śluzówce i ominie przewód pokarmowy (imho). Nie znam się na tym i tylko spekuluję. Ćpa się prochy - konsekwencje muszą być, niestety. Ktoś kto dragi lubi liczy się z "karą", ale ma ją w dupie, przecież bania warta jest poświęcenia :)
Spokój jest najwyższym szczęściem :*) Czanga tak bardzo
  • 4 / 1 / 0
nosem szybciej działa (wiesz dobrze ukrwiona błona śluzowa).
doustnie można na 3 sposoby:
1. w napoju (ogólnie chujnia - mała faza i tyle, że nie pośpisz)
2. wciągnąć przez rurkę do gardła i oskrzeli (HARDCORE!!!! - nie polecam)
3. bombka - czyli mała paczuszka amfki zrobiona np z chusteczki czy jakiegoś innego papiera (ja raz jadłem bombkę z paragonu, strasznie długo się rozpuszczała w żołądku i trzeba było na fazę sporo czekać).
Ogólnie jedzenie bombek jest trochę nieekonomiczne (podstawowa zasada mówi, że duże bombki są lepsze niż małe bombki) ponieważ taka bomba musi zawierać odpowiednią ilość amfki (ja przy mojej powiedzmy takiej se tolerancji na amfke do mniejszej niż 1g nie mam co siadać, bo po prostu nie zadziała tak jak bym sobie tego oczekiwał). Bomba daje oczywiście trochę inną fazę niż krecha (według mnie one nie są porównywalne - każda z nich jest na swój sposób fajna i nie można kategorycznie stwierdzić, że któraś jest lepsza od innej), ja lubię sobie życie urozmaicać i zażywam amfe takim sposobem, na jaki mam akurat ochotę lub na jaki pozwalają warunki. Czasami po 1 kresce dochodzę do wniosku, że dana feta nie nadaje się do nosa ponieważ jest za ostra i wtedy wcinam bombki nie zwracając uwagi na ich wielkość, a co do uszkodzeń organizmu - to zależy co chcesz mieć zepsute (od kresek po trochu wszystko - układ oddechowy, przełyk, żołądek i takie tam różne, czy chcesz ekspresowo doprowadzić układ pokarmowy do ruiny przy pomocy bombek)
...ale czego nie zrobi się dla fazy ;]
Uwaga! Użytkownik beng_beng_2_chmurki nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 78 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: maryo »
beng_beng_2_chmurki pisze:
3. bombka - czyli mała paczuszka amfki zrobiona np z chusteczki czy jakiegoś innego papiera (ja raz jadłem bombkę z paragonu, strasznie długo się rozpuszczała w żołądku i trzeba było na fazę sporo czekać).
Ogólnie jedzenie bombek jest trochę nieekonomiczne (podstawowa zasada mówi, że duże bombki są lepsze niż małe bombki) ponieważ taka bomba musi zawierać odpowiednią ilość amfki
Typowe bombki (te montowane z chusteczek) są też nieekonomiczne z innego powodu. Powodem tym jest celuloza, która nie rozpuszcza się w żołądku i nie jest trawiona (się nie dziwie, że po tym paragonie musiałeś sobie na faze poczekać, na otro ta akcja :-D ). Dlatego jeśli zmontujemy zbyt "masywne" zawiniątko, tzn. z kilku warstw chusteczki i szczelnie zawinięte, spora część spida nam poprostu przepadnie. Chusteczka może się nie rozwinąć, a nie wszystko przez nią przesiąknie lub zawartość ta zostanie przetrawiona ze sporym opóźnieniem. Już się kiedyś przez to kilka razy przejechałem. Wrzuciłem bombkę rano co by mieć siłę przed ciężkim dniem pracy ;-) , czekam godzinkę i nic, czekam drugą też lipa, dopiero spoooro później zaczeło coś wchodzić, ale jakoś słabo. Przez ok. 6 godzin mi się wkręcało to białe. Do tego było dużo słabiej niż być powinno przy takiej ilości <_<

Reasumując... jeśli bombka, to cieniutka, popita większą ilością płynu i delikatnie złożona, co by mogła się odpowiednio "rozpakować" w żołądku :-)

zapewne dla większości nic w tym odkrywczego co napisałem, ale świeższym user'om białego, może się przydać
(methcat inside - się wylewny/banalny zrobiłem %-D )
Ostatnio zmieniony 12 stycznia 2008 przez maryo, łącznie zmieniany 3 razy.
Nie wierz w ani jedno moje słowo, to fikcja, nieprawda i pomówienia.
  • 849 / 40 / 0
Nieprzeczytany post autor: lucyper2 »
Znałem kiedyś typów, którzy robili sobie bombki kilkuwarstwowe z szarego papieru toaletowego. Ponoć 3 warstwy z odpowiedniej ilości i odpowiednio zwinięte mogą zapewynić solidne ufecenie na 2 doby. Sam nie sprawdzałem.
Uwaga! Użytkownik lucyper2 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 95 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: coca-cola »
Ja po prostu idę do kibla zrywam trochę papieru (taki kwadrat mały) zawijam tam ten shit i połykam zapijając dużą ilością płynu bo to chyba logiczne (przy lekarstwach tez tak się robi aby szybciej zadziałały. Jak dziecko jest chore to mama mówi żeby wypił ta całą pierdoloną herbatkę którą mu zrobiła :moody: ) Po co się bawić w jakieś większe zawijanie..to nie prezent kurwa! Może jeszcze kokardę jebnąć?
  • 28 / / 0
Nieprzeczytany post autor: neurastenia »
[quote="coca-cola"]
Ja po prostu idę do kibla zrywam trochę papieru (taki kwadrat mały) zawijam tam ten shit i połykam zapijając dużą ilością płynu bo to chyba logiczne (przy lekarstwach tez tak się robi aby szybciej zadziałały. Jak dziecko jest chore to mama mówi żeby wypił ta całą pierdoloną herbatkę którą mu zrobiła ]

Chodzi tu o swoiste Amphetamine Retard my dear


A za duża ilość płynu czasem moze zawadzic jak za bardzo rozcienczy jakis lek.

I w dodatku coca cola rozpuszcza zęby.

Pozdrawiam
  • 15 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: NeUrOtYk »
moim zdaniem podanie doustne nie ma sensu bo duzo słabiej kleie. chyba że przywaliszpole w gardlo. ale jak ktosduzo tego napier**** to żarcie samych bąb jkonczy sie niespodziewanymi wymiotami. a a to troche siara siedzac ze znajomymi puscicm pawia na podloge prawda? hehe
d(-_*)b
  • 438 / 11 / 0
Nieprzeczytany post autor: kwik763 »
Gdzieś kiedyś przeczytałem (możliwe że gdzieś tutaj w jakimś innym temacie) że wciągając przez nos do krwioobiegu dostaje się ok 75% fety, połykając jakoś ok 50% a poprzez odbyt (w końcu jelita wchłaniają wszystko bardzo dobrze) ok 95% ;] Ale żeby nie było że tak jest na pewno bo mi się to tak tylko kojarzy ^_^
777 - nowy, lepszy Szatan.

Czemu MDMA jest tak trudno dostępne? Przecież zarobiliby na tym kupę kasy...
  • 129 / 8 / 0
sonika22 pisze:
wielkie dzieki lucyper. co do relanium to sie zastanawialam nad tym, ale wolalam na wszelki wypadek zadnej chemii juz w siebie nie pakowac.
jakos przetrwalam, ale qrwa nigdy nie bede sie tak doładowywac bo pozniej smierc w oczach i "co to bedzie?". człowiek sie uczy na błedach, zraziłam sie do gowna na kilka miechow, dopoki znowu mnie nie podkusi. ale dzisiaj to juz było tak meczace, ze przestała mi sie podobac ta zabawa.jeszcze tylko przede mna megazwała...
pozdro dla forumowiczów
duzo osob tak mówiło , specjalnie dla ciebie ; http://video.duckduckgo.pl/videosearch?hl=p ... a=N&tab=wv#

Pozatym ktoś tu powiedział żeby duzo pić, prosze nie słuchać takiego pierdolenia bo to tylko debil mógłby wymyslec. Pijac duzo wyplukujesz wszystko co cenne z organizmu, osłabiając go do granic możliwosci, i co wtedy ludzie robią, nastepna kreska - błedne koło prowadzące do zniszczenia w zyciu tego co najlepsze. Co do tego picia to wiem że kapeć w mordzie jest jak huj i pic sie chce duzo, ja znalazłem sposob na to :D pijac PAŁER-REJDA :D gasi pragnienie, wzmacnia i co najwazniejsze mały łyk i godzine ci sie nie chce pić, przynajmniej tak u mnie było :D pozdro
The drugs they say
Make us feel so hollow
We love in vain
Narcissistic and so shallow
The cops and queers
To swim you have to swallow
Hate today
No love for tomorrow
We're all stars now in the dope show..
We're all stars now in the dope show..
ODPOWIEDZ
Posty: 93 • Strona 3 z 10
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.