Kazdy inaczej interpretuje zawartośc tej ks. niepowodzenia też się zdarzają jak zawsze... nigdy nic nie jest jasne i klarowne życie byłoby nudne:) A co do mojego życia to tak jak pisałam zmieniło się całkowicie... :) Pozdrawiam <peace>

Po amfetaminie człowiek chudnie to prawda ale po odstawieniu amfy waga wraca a nawet można przytyć więcej niż się ważyło na początku.

Offtop:Ostatnio po rocznej przerwie niuchnalem sobie pare razy, nawet teraz (mam o 5 autokar do Warszawy).
Prawda jest taka, ze scierwo ryje blachy gdy jest uzywane nagminnie, staram sie nie przesadzac, mam zbyt zjebany organizm na scierwo, lykam duze ilosci tabsow i nic mi nie jest, czasem przypale, jakis maly DXM do wyrka ze sluchawkami, jednak po 2 tygodniach bez snu podczas wakacji i tygodniowym (!) zjezdzie mam jakas blokade do niuchania czesciej lub dluzej. Jednak musze przyznac, ze fetce (jak rowniez pigulom) zawdzieczam moj sukces :)
TOPIC: Wazylem 110 kg (176 cm wzrostu) na silowni i podczas treningow Muay Thai (podczas ktorych prawie zdechlem) przez pol roku zeszlo mi 10 kg, jak w wakacje zaczalem imprezowac na fecie i dropsach zrzucilem jeszcze 27 kg teraz jesli chodzi o to co robilem, zeby w 7 miesiecy zrzucic 37 kg.
Silownia (aeroby 2x w tygodniu), 2x 1,5h treningu muay thai. Do tego mieszanka pigulek i plynow (bralem nawet po 20 tabletek dziennie), bylem tak zdesperowany, ze bralem CLA + HMB + L-Karnityna (w plynie najlepiej sie przyswaja) + Fat Transporter + Fat Burner
zeszlo mi 10 kg po 5 miesiacach (moze tak wolno przez HMB, bo czesc tluszu zamienilem na miesnie).
Teraz to co Ciebie interesuje.
W wakacje imprezowalem przynajmniej 2 razy w tygodniu, w dniu imprezy jadlem conajwyzej owoce i to do 3 godzin przed impreza. Na imprezce fetka lub pigula i bauns cala noc (nie mozna zapomniec o nawadnianiu!)
Zdazylo sie, ze bylem na ciagu (max 2 tyg - NIE POLECAM! [mialem przez tydzien zjazd]). Ogolnie to efekt jojo (yoyo - zwal jak zwal) jest, owszem, jesli napierniczasz fete i nic nie robisz, ja na fecie biegalem po lesie, gralem w pilke itp. Ruszalem sie, zeby spalic tluszcz. Takie wziecie fety raz na jakis czas poprostu Cie wyglodzi, wyczyscisz sobie bebechy z odpadow, moze spalisz kapke tluszczyku a potem wlasnie moze nastapic efekt jojo. Oczywiscie do tych zabiegow odzywialem sie zdrowo (jadlem bardzo duzo owocow), pilem duzo wody niegazowanej.
W utrzymaniu mojej nowej wagi (73 kg - teraz mam 184 zm wzrostu) pomoglo.
a) Samozaparcie - wbijalem sobie do tego pustego lba, ze jak juz sie tak truje, to nie moge zaczac znowu wpierniczac.
b) Sport, ruch etc. nawet dlugie spacerki z psiakiem
c) Chrom organiczny (naprawde dziala !) - zmniejsza apetyt i kosztuje >20 zł -> Jesli bym wiedzial wczesniej, ze dziala tak dobrze, to moze olalbym prochy.

Teraz uwaga:
Zrzucajac kg na fecie, nadwyrezasz psychike ! Bardzo latwo jest wtedy wpasc w chorobe typu: Bulimia (to jest choroba psychiczna), wiem, bo prowokowalem przez jakis miesiac wymioty, jednak zyganie nic nie daje poza tym, ze psujesz sobie przelyk, zęby, odwapniasz sie (feta tez odwapnia, wiec latwo tutaj o powazna chorobe kosci!),
czujesz sie zamulony/a. Podczas bulimii, najpierw sie nazresz, rozepchasz zoladek (potem te straszne napady glodu) a jak juz sie nawsuwasz to zdajesz sobie sprawe z tego ile pochlonelas i prowokujesz wymioty i tak w kolko. NIE TEDY DROGA!

Prawda jest taka, jesli zalezy Ci na bardzo szybkim zrzuceniu duzej ilosci zbednych kg to owszem feta moze byc, ale do tego trzeba sie ruszac (bez przesady, uwazaj na serce przy wielkich wysilkach), no i warto jednak suplementowac to wszystko witaminami + wsuwaj owoce (ich mozesz jest baaardzo duzo i tylko Ci to na dobre wyjdzie) + duzo wody! Odradzam glodowki, wcisnij nawet na sile jablko jak jestes "NA", pozwoli to Twojemu zoladkowi jednak troche popracowac.

IMHO: Zdecydowanie lepszym sposobem niz ciagi amfetaminowe sa imprezy z pigulkami gdzie tanczysz cala noc.

Jesli jednak nie masz do zrzucenia takiego balastu (przynajmniej z 15-20kg) to mowie od razu: NIE WARTO ! To sie da zrobic wysilkiem fizycznym i zdrowym zarciem + L karnitynka (ta tez dziala bardzo dobrze w polaczeniu z bieganiem, albo aerobami. Nic nie stoi na przeszkodzie dopomoc utracie zbednych kg imprezka raz czy dwa w miesiacu wlasnie w celu wytanczenia sie :)

To tyle, przepraszam jesli nie jest to do konca polaczone w logiczna calosc, ale pisalem wszystko co myslalem.
Moze jak wroce z Warszawy wyedytuje.

Aha i jesli znajdzie sie ktos taki, kto zakwestionuje wszystko to co napisalem to nie ma problemu, z przyjemnoscia wysle zdejcia z PRZED i PO.

Moze gwoli podsumowania: Eee ? juz wystarczajaco nanudzilem, podsumowanie znajduje sie miedzy moim opisem.
Tobie czytelniku pozostawiam zlozenie sobie tego w logiczna calosc


Pozdrawiam i zycze powodzenia i zdrowego rozsadku w walce z balastem :).

Sancezz

Ps. Nie narzekam narazie na problemy ze zdrowiem, po ustabilizowaniu wagi odstawilem prochy na 3-4 miechy, zeby dac odpoczac organizmowi - nie piszcie, ze sie nie da, bo jesli masz wole zrzucic i to sie uda to zdajesz sobie sprawe z tego, ze to jest Twoje cialo i od Ciebie zalezy czy bedziesz bral,ja meczylem sie na malym glodzie psychicznym przez miesiac. Teraz jesli biore to rekreacyjnie i w okreslonych odstepach czasowych, naprawde da sie tak. Jak juz sobie ustalisz harmonogram (np. co dwa tygodnie piguly na party) to warto raz na jakis czas zaklucic harmonogram i nie brac przez miecha, zeby nie uzaleznic sie od tego czekania na branie.

Hmmmm wydaje mi sie, ze w ogole laczenie fety z odchudzaniem to najwieksza glupota o jakiej w zyciu slyszalam...Taki sposob myslenie moze sie przydac dziwczynom, ktore maja jobla na punkcie swojej wagi- skądś to znam. ja sobie fetke tak potraktowalam- i co z tego mialam: schudlam wiadomo, ale po odstawieniu wlacza sie zaj...te zapotrzebowanie na energie w koncu organizm nie jest glupi i chce spowrotem to, co mu sie zaj....ało. tyle z tego mialam, ze potem nie chcialam jesc zeby nie przytyc, ale wiadomo jak ci napadnie pakmen po np miesiacu wciagania to nie jestes w stanie sie opanowac- no i tak mi wrocila bulimia, na ktora wczesniej chorowalam.

To chcialam dodac dodatkowo orze glowke- bo nie dosc, ze sama w sobie powoduje male orki w mozdzku to do tego jeszcze biorac ja spodziewasz sie nie wiem czego. co ci wedlug kalkulacji wychodzi?? nie tyle co masz odpaly to do tego dochodzi jeszcze schizm zwiazany z nadziejami pokladanymi w tej cudownej kuracji, ktore nota bene skuteczne na dluzsza mete nie sa!!!. jestem teraz chuda, ale na pewno nie moge tego zawdzieczac fetce, walczac z bulimia poamfetaminowa nie moge jesc za wiele- a raczej moge jesc niskokaloryczne posilki stosunkowo czesto. I POWIEM WAM SZCZERZE, ZE NIE WARTO, BO CHCIALABYM SOBIE CZASEM ZJESC SCHABOWEGO- ALE NIE MOGE.

MORAł Z TEGO TAKI: feta NIE JEST ZADNYM CUDOWNYM LEKIEM NA ODCHUDZANIE- TO TYLKO UCIECZKA PRZED WLASNA SLABOSCIA I BRAKIEM ZAPARCIA W WALCE. NIE POTRAFISZ SIE SAM/A WZIAC ZA SIEBIE- feta UWIERZ CI NIE POMOZE A RACZEJ MOZE ZASZKODZIC!!!
teraz sobie wciagam normalnie- staram sie jesc wiecej zeby dostarczyc organizmowi to co mu tak zachlannie zabieram i jest spoko...biore ja w koncu po to zeby miec tripa a nie zeby schudnac...I TAK POWINNO BYC!!!!

Dodano akapity -- 909

Feta chyba jest jeszcze niekiedy stosowana w leczeniu otyłości, kiedyś była bardzo w tym celu rozpowszechniona, teraz zastąpiły ją inne specyfiki, ale zdażać sie zdaża.

Bez sensu, cytujesz informacje, które w naszym kraju nie są zobowiązane żadnymi normami.. oprócz zakazu
W Polsce nie używa się amfetaminy w kuracjach odchudzających dla osób otyłych.

Nie mówiłem że w Polsce i nie wiem z którego roku był tamten tekst, ale wydawał sie ,,świerzy".
U nas stosowane są pochodne amfetaminy.

Odchudzanie na fecie?? Najgorszy pomysł :-p Przez okres większego furania u mnie zgubiłem trochę kilo ale zaraz po odstawieniu fety wszystkie kilogramy wróciły razem z powrotem normalnego apetytu.

przez 3 miechy walenia mety dzien w dzien schudlem 20kg, potem w 2 tyg po zaprzestaniu wszystko nadrobilem, a z zbiegiem czasu jeszcze wiecej przytylem.

ja walilam przez trzy miesiace (nie dlatego zeby schudnac) jednak moja waga spadla drastycznie, kiedy skonczylam z feta przytylam jakies 5 kilo i moja waga utrzymuje sie na tym poziomie mimo iz od czasu do czasu lubie sobie poszalec na bialym, jednak nie sa to ciagi. zatem wiec feta nie za bardzo nadaje sie jako srodek na odchudzanie.