Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
Przeglądam forum od dłuższego czasu, ale to mój pierwszy post, więc wypada się przywitać.
Ja uwielbiam fete do nauki, ale moim zdaniem 2/3 dniowe ciągi, o których pisaliście są bez sensu, tylko was wyniszczą, a na egzaminie będziecie nie do życia...
Polecam zacząć noc przed egzaminem, ja zazwyczaj piję dość mocną kawę około 20, ciągnę do 24, wtedy idzie pierwsza kreska, przed wyjściem na uczelnie druga, a potem jak czuję, że muszę, albo chcę, kolejne.
Zaliczyłem w ten sposób niejeden egzamin :-D
(Studiuję fizykę)
Fajnie jest też słuchać, gdy jakiś znajomy tłumaczy, moim zdaniem jeszcze szybciej się wtedy chłonie wiedzę, w ten sposób w 4ry godziny nauczyłem się na koło z fizyki kwantowej, wystarczyło żeby kolega raz mi wszystko pokazał i po prostu zostało w pamięci.
Co do postów w stylu: prędzej posprzątasz pokój niż się nauczysz
Każdy ma jakieś swoje obsesje na fecie, ja miałem to szczęście, że już mój pierwszy raz służył do nauki i zaprogramowało mnie tak, że nie wyobrażam sobie speeda bez nauki, niestety też nauki na egzaminy bez speeda :-/
Więcej -> nie
Moim zdaniem im więcej nocy zarwiesz tym mniej się nauczysz, wciągniesz i skupisz się na robieniu wszystkiego innego oprócz uczenia się. Gwarantuję, że z tego nic nie wyniesiecie. Rzuciłem amph ze względu, że po pewnym czasie większe osiągi miałem na trzeźwo...
Ja pamiętam zawsze o tym, żeby obficie zjeść przed pierwszą kreską, bo wiadomo, że w trakcie nie bardzo do jedzenia ciągnie, do tego staram się wypić choć jeden shot witaminowy już w ciągu dnia. Witaminki są potrzebne, by jakoś się trzymać...
Poza tym sen>feta.
Zawsze.
Więc jeśli ma się np. dwa egzaminy, dzień po dniu, po powrocie z egzaminu najlepiej jak najszybciej pójść spać, by choć troszkę dać mózgowinie odpocząć... Wstajemy znów późnym wieczorkiem i zakuwamy na kolejny...
Ja osobiście najdłużej w ten sposób ciągnąłem chyba 4 doby, śpiąc może po 3 godziny każdej.
Wszystko udało się zaliczyć, ale byłem po tym strasznie wyniszczony i odsypiałem 17 godzin jednego dnia i 15 następnego.
teraz trafiłam na taki sort gdzie poprostu nie da się wstrzelić w ten punkt kiedy jeszcze nie jest się naćpanym ale już jest lekkie pobudzenie- nawet przy małych dawkach serce wali, wkurwia mnie wszystko, wydaje mi sie że cisne cały czas programowanie a tak naprawde sie opierdalam, nie ogarniam strasznie...
także jak sie nie wie na 100% że towar dobry to nie kupować na egzaminy- strata kasy
co do bhp polecam tak 4-5 zrobić przerwe na serial, potem sie umyć i na 6-7 siedzieć już nie w domu tylko w jakiejś kawiarni czy czymś, zmiana miejsca dobrze robi
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.