Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 451 • Strona 28 z 46
  • 1817 / 105 / 0
Czasem tak jest że jest w grudzie, kurwa fakt trochę to kłopotliwe przy robieniu kresek, ale jakoś się da pokruszyć (młotek i przez papier, aż na miał) a przynajmniej często gruda bywa jakimś cudem, dobrym jakościowo Władysławem.
  • 4 / 2 / 0
Jesli chodzi o sprawdzenie czystości fety a raczej tego ile dosypano nam do worka zakladajac, ze wczesniej znajdywala sie w nim ta 'czysta' mam na mysli ta pomieszana przez ludzi ktorzy doskonale wiedzą co robią dla naszego bezpieczenstwa etc. Kurde aktualnie jestem dosc bardzo nagrzany i nie potrafie sie wyslowic. Mianowicie jakis czas temu gdy fete raz na jakis czas zazywalem po kanalach, wciagajac roztwór do strzykawki przez filter od papierosa - na kapslu zostawalo wiele bialego nie rozpuszczonego proszku, wiele tzn 1/4 calosci. a wiec poztalosci to dosypka obojetnie czego wazne by byl kolor bialy czy moze substancja zawarta w wiekszosci tych nie przedziechtanych fet czy tez calosc była ok tylko ze proporcje fety do roztworu byly zbyt duze co uniemozliwilo jej calkowite rozpuszczenie. Wybaczcie za chaos w tym poscie, na swoją obronę jedynie moge powiedziec, ze staralem sie jak moglem napisac cos z czym moglem sie podzielic uzyskujac odpowiedzi a nie smiechy jaki to ze mnie debil, pozdrawiam.
  • 1 / / 0
Czytam i czytam ale nadal nie wiem .... może jakiś chemik się znajdzie który pomoże, może jest jakaś substancja która po podaniu do Anfy zmienia kolor o te ekstra dodatki ktore koledzy dosypuja nie beda tak oddzialywac....??? Sytulaccja narkomana jest ciezka niedos ze za cene 5 gram dostaje w dobrych wiatrach 1.5 to jeszcze wciąga jakieś dziwne zeCzy miałem kiedy kolesia który miał kofeiny w proszku i dosypywal no fajnie wziolem 5 wciongam i se wciongam Costam niby czuć ale po jakieś większej ilości zaczęła mnie głową boleć zmierzylem ciśnienie a tam 210 na 170 normalnie to jeszcze se potymm szczelilem jedna bo jak dobra Anfa to i z tego by wyprowadzila po jakims czasie
Dowiedzialem sie co to naprawdę było i wiem ze tam już nie kupuje.... jak jest Monka ok to potrafię tydzień czasu nie położyć się nawet i niema prawie różnicy czy to pierwszy dzień czy szósty wciongasz i czujesz się tak jak w pierwszy no gdyby nie te oczy podkrazone... jeśli chodzi o różne kolory proszku przyczyna jest to ze mamy duzo pochodnych anfy np::::
metoksyamfetamina
metyloamfetamina
dimetoksyamfetamina
I jeszcze w cholerę i ciut ciut innych bywała zolta najlepiej to mi różowa chyba podchodzili najważniejsze to zaufany diler nie taki co dla drobnych zaprowadzi cię na cmentarz w mojej okolicy jeden z dilerów mieszał prochy z tabletkami psychotropowymi nie zabije cię amfa ale twój kolega dilet Nie wierz nigdy dilerowi ktory jest uzalerzniony i zamiast dobrego auta ma golfa 4 to co tobie dosypie to ma dlasiebie...
  • 394 / 5 / 0
jeden gośc na osiedlu sprzedaje podobno działa dobrze ale jebie rozpuszczalnikiem dlatego od niego nic nie kupuje , dlaczego jakaś zjebana synteza produktu czy co ? orientuje sie ktos ?
,,Niezapomniana faza przed oczami gwiazdy... odpływasz jakbyś wciągnął naraz wiadro Szałwi 5 minut poza światem lecz czas tu nie gra roli miej pewność,że powrót do rzeczywistości napewno zaboli.''
  • 1 / / 0
Witajcie. Sprawa podobna do niektórych. Zawsze bralem od jednego typa. Wszystko spoko jak zawsze. Dziś coś dziwnego dostałem Nowy sort chodź dalej mam ten stary bo biore więcej zawsze. W sumie od zawsze był mokry. Tym razem też ale jak się to wyruszyło zajebiscie dawał radę. Teraz kiedy troszkę sie podsuszyl w pakiecie na górze są grudki na dole mieli zna. Żeby sprawdzić czy jest ok przetestowalem. Nagle jakby zmęczenie sine usta. Kiedy sięgnąłem po stary sort też nic nie pomógł. Wspomnę ze jeszcze przed sprobowaniem "nowosci" byłem po i było zajebiscie. Nie wiem czy wpadam w paranoje czy co ale cos tu ewidentnie nie gra...
  • 3430 / 1087 / 0
Połowicznie rozumiem Twój post, ale i tak nie odpowiem.

Trefny towar m.in. czuć w nosie tynkiem! :-)
Guide do nikotyny w Stymulantach Roślinnych.
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:

misspillz.blogspot.com
  • 6 / / 0
jakby byl mieszany z "dropsami" bo masz na mysli MDMA i jej pochodne chyba, to na pewno bys cos poczul. problem polega na tym ze teraz to albo pochodne amfy do tego "slabo wytworzone" albo co gorsza RC dragi (tzw. dopalacze), ktore niestety nie czesto dzialaja. Jeli juz mieszaja to z czyms co ci nie zaszkodzi (pomijam ekstremalne wyjatki) Jednak teraz to sie nie miesza bo ceny sa niskie a dzisiejsze substancje imituja jej dzialanie i do tego sa legalne (w niektorych krajach zakazane) Mnie juz nos boli od tego scierwa ale cos trzeba jesc, hehe. Chyba stad takie moje przekonanie :)
  • 486 / 25 / 0
Nie żadne "słabo wytworzone" a po prostu wymieszane z jakimś gównem i czystość <20% :rolleyes:
ciris@tutanota.com
  • 13 / 2 / 0
Czesc, mam pewien problem z którym wiem ze hyperrealowicze powinni mi pomoc. Przez pare lat brałem meth czasem w tygodniowych ciagach, czasem raz na miesiąc a czasem raz na tydzien. Od jakiegoś czasu jej nie brałem myśle ze 1.5 miesiąca z haczykiem. Obecnie jestem za granica i mój diler ma cos co nazywa speedem czyli feta. Czasem jest w grudkach i klei sie do karty a jak sie przyciśnie karta to sie najzwyczajniej w świecie płaszczy a czasem jest tez w małych grudkach ale takich które sie już bardzo łatwo krusza (jak proszek do prania). Pachnie to troszkę bardziej chemicznym proszkiem do prania, czasem był pachnący bardzo lekko szczurami albo moczem ich. Co do działania w nosie czuć zapach takiego proszku z 2 min po wciągnięciu, boli przy wciąganiu mocno, po wciągnięciu ja tak mam reszta z biorących znajomych raczej nie ale cały calewam sie momentalnie potem i lecą mi łzy z oczu i przechodzą mi przez całe ciało ciarki. Jednakże nie czuje tego co opisywali tu niektórzy hrealowicze, a mianowicie nie wystrzela mnie to tak ze nie wiem co z sobą zrobic, jestem pobudzony mniej od meth ale działanie wyglada właśnie bardzo podobnie, srednia chęć do rozmowy,ewidentnie czuć nawet przy leżeniu serce, brak apetytu a przy upale jest mi albo chłodno albo normalnie gdzie bez tego towaru jest mi goraco w chuj. Nie chce mi sie po tym latać, raczej posiedziec z kumplami i jarac szlug za szlugiem. Bardzo mi to przypomina działanie meth poniewaz mnie nie rozsądza od środka a zwyczajnie pobudza. Różni sie to od meth tyle ze jakbym sie uparł to po paru godzinach dam radę zasnąć, ale rano i tak czuć troche zjazd. Możecie mi hyperrealowicze powiedzieć czy to co nazywa gość speedem jest nim rzeczywiscie? Może mnie to nie wypierdala z papci dlatego ze to nie moja pierwsza styczność z tego typu substancjami, warto dodac ze meth tez paliłem a po tym speedzie po większej ilości leżąc w lozku przez całe ciało co jakiś czas przechodzą ciarki jakby było na minusie.


Aaa zapomniałem dodac o zaciskaniu dłoni i wykrzywianiu palców, wkurwialo mnie to przy meth i przy tym spidzie tez mnie to wkurwia :listen:
  • 2278 / 274 / 3
Te "speedy" to na ogół mieszanina kofeiny bezwodnej z amfetaminą w proporcjach 1:1, chociaż często z większym stosunkiem na (nie)korzyść kofeiny. Drąży potężnie nos, ponieważ owe "speedy" w ostatecznym etapie syntezy krystalizuje się w jakimś rozpuszczalniku (nie znam dokładnej nazwy, może to być DCM, jak na moje), przez co popularne są tak zwane "speed paste" (pasty), gdzie w postaci "mokrej" 30% stanowi rozpuszczalnik, mający zdolność podrażniać śluzówki nosa, przez co "lepiej kopie". Przed odparowaniem lepi się do karty, po całkowitym wysuszeniu się po prostu kruszy (co wskazuje na to, że to siarczan amfetaminy, a nie higroskopijny chlorowodorek). Nigdy nie usłyszysz od sprzedawców, że to amfetamina, tylko zgrabne manipulacje słowne typu "amphetamine paste" albo "speed", co jest oczywistym wprowadzaniem klienta w błąd. Zawartość kofeiny powoduje, że działa ona synergicznie z amfetaminą, dając dużo większe pobudzenie i stymulację, jednocześnie nie dając pożądanych przez użytkowników amfetaminy efektów dopaminergicznych. Dodatkowo taki miks siada ostro na układ krwionośny. Zaleta? Tanio. Wada? Taki profil działania, że już chyba lepiej kupić od Sebka spod klatki amfetaminę z kreatyną, która lepi się do śluzówki, ale działa, jak amfetamina, niż siejącą w śluzówce spustoszenie, pobudzającą "na pusto" amfetaminową pastę.

Prawdziwy siarczan amfetaminy nigdy nie będzie się kleił do żadnej powierzchni (chyba, że jest ona wilgotna) i nie będzie dawał pustej stymulacji, tylko mocno pobudzi dodatkowo układ nagrody. Chlorowodorek tak samo, ale z tą różnicą, że lepić się będzie i nawet drobno rozkruszony po kilku-kilkunastu minutach zacznie formować znowu malutkie grudki.
Fenetylamina@tutanota.com
Karny jeżyk: SŁABO OGARNIAM ANATOMIĘ!
ODPOWIEDZ
Posty: 451 • Strona 28 z 46
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.