Wątki traktujące o muchomorze czerwonym (Amanita muscaria).
ODPOWIEDZ
Posty: 3662 • Strona 5 z 367
  • 185 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: roman »
Masz napisane na poprzednej stronie. Dopóki płyn będzie gęsty i brązowy. Swoją drogą po tych 12 g skończyłem je jeść 40 min temu. Zero problemów z żołądkiem. Troche było mdło przez kilka minut od tego smaku drewna. Zapach jeszcze gorszy no ale popijałem dużo ilością herbaty i przeszły. Jak zjadłem to wypiłem kawę, herbatę i kromkę chleba zjadłem. Wszystko jest w pożądku. Albo już powoli zaczynają wchodzić bo właśnie na może ułąmek sekundy zrobił mi się zoom w oczach jakbym miał wbudowany teleskop w głowie na klawiaturę, albo jest tak zmęczony że samemu mam takie jazdy. W czwartek cała noc na kompie spć o 5.30 poszedłem o 7 wstałem do szkoły, na wfie troche odespałem, włąściwie to tylko leżałem z zamkniętymi oczami na ławce przez może 40 minut. Wczoraj poszedłem spać o 23.30 wstałem o 11 rano na trening poszedłem i wróciłem padnięt, że ledwo do domu doszedłem :P
Uwaga! Użytkownik roman nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 43 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: cpts »
http://www.rodman.most.org.pl/odyn.htm mala ciekawostka o muchomorach, nadprzyrodzonej sile po nich i staniu sie wilkolakiem ewentualnie wampirem , tez o dmt jest cos
  • 185 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: roman »
Ni chuja czekam już 3 godziny. Lekko rozmywający sięobraz, małe zaburzenia błędnika, Lekkie pobudzenie, nie chce mi się już spać i ogólnie wyłączony mózg. Jakby nie spał ze 2 noce. Pewnie trzymał je niewiadomo ile zanim mi sprzedał :/
Pójdę do lasu i sobie nazbieram następnym razem. Z tym San Pedro było podobnie. Miał 2 saszetki, wziąłem 1 san pedro i 1 muchomory. Mówił,że gos ciu od którego ma sp zalecał zjeść obydwie na raz. Zjadłem jedną i czułem fazę tylko trochę. Fałszywe nie było bo czas się strasznie dłużył i kłuło mnie w całym ciele po wypiciu. A jak zjadłem fasolki z sosem i wypiłem herbatę to myślałem że brzuch mi rozsadzi.
Uwaga! Użytkownik roman nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 115 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Apollo »
roman pisze:
A jak zjadłem fasolki z sosem i wypiłem herbatę to myślałem że brzuch mi rozsadzi.
to sie nazywa wzdecie ;) w takim wypadku polecam esputicon albo manti gastop :)
Uwaga! Użytkownik Apollo nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 13 / / 0
Nieprzeczytany post autor: strugi »
Mam pytanie co do palenia, co sie dokladnie pali i ile tego spalic ? Palic to jak mj ?
Uwaga! Użytkownik strugi nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 115 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Apollo »
strugi pisze:
Mam pytanie co do palenia, co sie dokladnie pali i ile tego spalic ? Palic to jak mj ?
z tego co sie orientuje to pali sie skorke + troche tkanki podskurnej, podobno najwiecej subs. psychedelicznych jest w pomaranczowej warstwie pod skorka, nie wiem ile w tym prawdy nie palilem nigdy, ale reszte tez mozna, wywala sie tylko noge i blaszki

opisz efekty jak spalisz. pozdr
Uwaga! Użytkownik Apollo nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 13 / / 0
Nieprzeczytany post autor: strugi »
A kurde, najpierw to chyba dobrze by bylo podgrzac chwilke i po chwili spalic, czy cos, nie ? Potrzebuje wiecej informacji, to sie moze pobawie ;)
Uwaga! Użytkownik strugi nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 424 / 6 / 0
7. Palenie muchomorów: powoduje efekty, ale znacznie bardziej słabe niż jedzenie. Raczej niepolecana metoda.
To cytat z Hyperreala.

A tutaj masz notkę z erowida na temat palenia: http://www.erowid.org/plants/amanitas/a ... oked.shtml

Moja wiedza jest jak na razie teoretyczna (na razie, sezon już się wkrótce zacznie), ale z tego co wiem, można palić skórkę z muchomora, albo nawet całe grzyby. Z tym, że efekty są dużo słabsze i nie tak "głębokie" jak w przypadku jedzenia suszonych grzybów, lub picia wywaru. Ile palić - nie wiem. Wiem natomiast, że przy paleniu muscymol wchodzi szybciej (i szybciej schodzi).

Najlepiej chyba będzie, jeżeli po prostu zdejmiesz trochę skórki z podsuszonych grzybów, napchasz do lufki i wypalisz.
Uwaga! Użytkownik Adam Selene nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 185 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: roman »
Pali się skórkę albo białe kropki. Nie palisz tak samo jak mj, tylko trzymasz fajkęw drugiej ręce.

Ato nie były wzdęcia, po prostu bolał mnie brzuch :P
Jakby się przepełnił, co jest całkiem możliwe, bo wtedy mało jadłem.
Uwaga! Użytkownik roman nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 424 / 6 / 0
Palenie kropek to chyba przesada. Jak się pali skórkę, to fajczy się i skórka, i kropki. To po co kropki zdzierać? Lepiej palić wszystko. Przy okazji znalazłem na hyperrealu coś takiego:

Kilka lat temu wpadliśmy na pomysł z kumplami żeby zebrać białe plamki muchomorów czerwonych podsuszyć i spalić wraz z marihuaną. Poszliśmy do lasu i zaczęliśmy zeskrobywać plamki z gżybów nożykami, przy okazji popalając co chwilę zioło. Uzbieraliśmy 1/3 paczki po fajkach. Później u kumpla na parapecie plamki podeschły i na wieczór były gotowe. Wymieszaliśmy z ziołem i palimy, smak fajny, jakby mentolowy ale efektów żadnych, normalne zajebiste spalenie ziołem ale nic wiecej nie poczuliśmy. Potem dosypywaliśmy plamki do zioła dla smaku, jednak już drugi raz nie wybraliśmy sie do lasu po palmki. Aha do jednego jointa dosypywaliśmy ok. 2 szczypty plamek podsuszonych.

Cóż, może na działanie kropek miała wpływ trawa, nie wiem.

A to cytat z jednego artykułu, który znalazłem w sieci: Nie trzeba martwić się o plamki które wbrew opiniom nie są halucynogenne. (http://www.btk.elblag.com.pl/c3k/). Niestety, wiedza autora artykułu, tak jak i moja, jest teoretyczna, miejscami zaś to co wyczytałem na hyperrealu, erowidzie i w tym artykule kłóci się wzajemnie ze sobą. Wnioski sa oczywiste - zarówno sposoby dawkowania, jak i efekty działania muchomora są dosyć trudne do przewidzenia, u każdego może to wyglądać inaczej. W każdym bądź razie, strugi, wszyscy życzymy powodzenia w paleniu muchomorów.
Uwaga! Użytkownik Adam Selene nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 3662 • Strona 5 z 367
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.