Wątki traktujące o muchomorze czerwonym (Amanita muscaria).
ODPOWIEDZ
Posty: 3662 • Strona 309 z 367
  • 1100 / 265 / 0
niemniej zatrucia muchomorem plamistym, o zblizonym składzie co muscaria, nazywane są w literaturze szaleństwem panterynowym, w opisie którego wymieniane są również napady agresji, więc teoria teorią, a reakcje mogą być różne
Uwaga! Użytkownik 3ldritch nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 52 / 5 / 0
3 tygodnie w szpitalu psychiatrycznym na obserwacji, zatrucie muchomorem czerwonym, trzymali dlugo bo mysleli, ze to byla proba samobojcza.
  • 10 / 1 / 0
Wczoraj miałem swój pierwszy raz z AM. 3 kapelusze, 1 duży i płaski, 1 średni i płaski, 1 zaokrąglony, średniej wielkości. Zebrane i wysuszone tego samego dnia w piekarniku.
Przed jedzeniem, zjadłem trochę imbiru i banana osłonowo. Podczas jedzenia popijałem miętą, wziąłem Ranigast i węgiel aktywowany, obyło się bez spawania. Jadłem to w 2 porcjach i po 15min od każdej, przez ok. minutę mocno walczyłem z tym żeby nie wychylić się za okno. Czując pierwsze efekty, które nie do końca były pozytywne, trochę się stresowałem, więc położyłem się na kanapie i po ok. 15min czułem się zrelaksowany i tak sobie leżałem zamykając i otwierając oczy. Przy zamkniętych oczach widziałem wielką czarną przestrzeń a w nią wklejone kawałki rzeczywistości (dość losowe i niezrozumiałe dla mnie sytuacje, po prostu się im przyglądałem ale nie mogłem ich do końca zrozumieć). Efekt ten był co raz mocniejszy, aż w końcu przy otwieraniu oczu, to co widziałem przy zamkniętych oczach, nakładało się na otaczającą mnie rzeczywistość. To ostatnie co pamiętam bo niestety usnąłem na ok. 3h i po obudzeniu czułem się dość normalnie, trochę przymulony. Położyłem się do łózka trochę zawiedziony ale po chwili uświadomiłem sobie, że moje myśli są kompletnie inne i mam nad nimi 100% kontroli i mogę je formować w odzwierciedlające je obrazy, zachowując całkowitą jasność umysłu. Było to głębokie i ciekawe doznanie. Po ok. 30min usnąłem i miałem bardzo długi, przyjemny i realistyczny sen. Obudziłem się czując się dość normalnie. Ogólnie trip określiłbym jako nieudany bo przed uśnięciem zapowiadało się bardzo ciekawie i intensywnie. Spróbuję za rok nie usnąć. Co do smaku, na początku wydawał się w porządku, lecz ostatnie kawałki wywoływały odruch wymiotny. Brak jakiegokolwiek bólu czy problemów żołądkowych. Odnoszę wrażenie, że nie byłem gotowy na to co by mnie spotkało gdybym nie usnął.Dodam, że z tych 3h snu, nie pamiętam kompletnie niczego.
  • 2 / 1 / 0
Tojest środek do wychodzenia z ciała i koncentracji na bardziej projekcyjnych wersjach siebie. Temu mówi się że to bajkowe, magiczne, świadome sny itd. Po prostu chwilowe wyjscie świadomości i koncentracja na różnych mniejszych wykreowanych wersjach. Twoje ciało jest gdzie indziej, trzyma cię tylko świadomość, dlatego tak ciągnie do snu. Na czczo latwiej przechodzić przez te granice, dlatego moim zdaniem to stoi za torsjami, a nie żadna trucizna. Ja wolałem zostać, dlatego dużo jadłem i rzyglem pod koniec.
No i nie polecam niewtajemniczonym, o tym się od zawsze mówiło że to potężny środek bo taki jest, to cię porywa, niesie, niełatwo się oprzeć. To nie jest narkotyk.
  • 52 / 5 / 0
Z wczoraj na dzis, mialem najlepszego tripa z amanitka w zyciu, dopiero schodzi, wlasnie jade do roboty, z tak dobrym nastawieniem jakby tam cukierki mieli rozdawac, 5 malych lebkow + 200mg dexa zrobilo robote lepsza niz mdma :D
  • 92 / 14 / 9
Łączył ktoś muchomora z tryptaminami/lizerkami? Drugie pytanie: czy ostatnie przymrozki mogły osłabić moc tych grzybów?
  • 1 / / 0
  • 52 / 5 / 0
@podkwasem
I co w zwiazku z tym? Tak jedzony kompletnie na mnie dziala, w zeszlym tygodniu, zarlem dzien w dzien po 5 surowych(nie probowac) i oprocz jednego razu, jak polaczylem z dxm nie bylo zadnych efektow oprocz mdlosci, lepiej suszyc :P
  • 350 / 78 / 0
@ru_ra jesienne amanity będą bardziej trujące dlatego lepiej jest dobrze je wysuszyć, zapakować w jakiś szczelny pojemnik i poczekać pare tygodni.
  • 1023 / 239 / 0
Tydzień temu w sobotę byłem na zbiorach Muchomorka znalazłem ich kilka pod brzozami i czym prędzej pozbierałem kilka, teraz niech sie suszą na spokojnie w niskiej temperaturze a za trzy miesiące spróbuję sobie co z tego powstało kilka ich mam także, popróbuję razy kilka na pierwszy raz wlecą dwa średnie
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
ODPOWIEDZ
Posty: 3662 • Strona 309 z 367
HyperTuba dodaj film
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.