Stąd moje zapytanie! Co robicie by przestać ćpać??
Jaka metoda pomogła, jaka zawiodła?
Piszcie o swoich doświadczeniach w kwestii ośrodków, blokerów, substytucji czy innych dostępnych metod!! :)
Jak to się dzieje, że ciągle do tego wracacie? (chodzi o to jak wyglądają wasze nawroty (to chyba to słowo?) )
Hurra, diese Welt geht unter
W kwestii nawrotów każdy przechodzi to w indywidualny sposób.. Ja przeważnie robię się poddenerwowana i rozdrażniona bez szczególnego powodu, nic mnie nie cieszy, szukam powodów do kłótni, zaczynam rozmyslać o narkotykach, mam kłopoty z zasypianiem i ogólnie ze snem... W pewnym momencie jeśli nie zareaguję odpowiednio zwyczajnie nie potrafię powstrzymać chęci i takiej ogromnej potrzeby wzięcia heroiny. Oczywiście wmawiam sobie, że to będzie tylko jeden jedyny raz a potem znowu powastaje ten kontrast "brązowej" rzeczywistości z tą normalną, niestety szarą i zanim sie zorientuję znów jestem w ciągu :-/
To tak w skrócie, nie wiem na ile mnie zrozumiesz ale lepiej wytłumaczyć chyba nie potrafię ;)
Jak się ma potencjał uzależniający różnych narkotyków w odniesieniu do alkoholu:
Ile razy silniej dany środek uzależnia od alkoholu :
--alkohol 1
--marihuana 18
--barbiturany 100
--amfetamina 200
--kokaina 380
--heroina (brown sugar) 420
A duża częsc idzie po piramidzie... do końca życia.
P.S
A szulugi ? :P
... szydzi... .. .. ..
... . . . .... .. .. ..
P.S
Makowa wierzę w Ciebie...
Niestety ciągle masz metę i wbrew sobie i wbrew wszystkiemu musisz zmienic środowisko- poważnie.
To prawda, że trzeba zmienic środowisko - bo dopiero dostrzegasz jak sama zerwiesz z środowiskiem.
Tego teraz napewno nie zrozumiesz - wydaje się Tobie to głupie, ale dopiero jak zerwiesz z tym środowiskiem...
dopiero dostrzeżesz wszystko i zrozumiesz- dlaczego trzeba zerwac, poczujesz to w środku siebie - SŁOWO.
... Ciężko to zrozumiec, ale zaufaj mi, niewyobrażam sobie, zerwania nałgoów bez zerwania więzi z tymi ludźmi.
To tak jakbyś była alkoholikiem, i miałabyś chodzic trzeźwa, niepic - a się dalej spotykac i co? Patrzec jak są nafukani ? jak piją ? jak mają kaca ? jak nażekają, że hajsu nie ma ?
[ nie porównywac, mi że jak się kończy z paleniem szlugów to czy też trzeba zmienic środowisko - texty z takimi bzdurami wsadźcie sobie pod powiekę - bo to kwasy z waszej strony ]
A tak to nie odwiedzam znajomych miejsc ani ludzi. Generalnie bardzo unikam tzw. "sytuacji-wyzwalaczy", bo czuję się jeszcze zbyt słaba na konfrontację :/
Niestety ciągle masz metę i wbrew sobie i wbrew wszystkiemu musisz zmienic środowisko- poważnie.
Jeśli tak to może niezbyt zrozumiale wcześniej pisałam na ten temat, bo ja już jestem od prawie 2 miesięcy wyzerowana z metadonu :) Nie byłam na programie - piłam go na własną rękę no i różne okoliczności sprawiły, że udało mi się zejść z dawek całkowicie ;-)
Pozdrawiam.
timeless pisze: Ja powiem bez ogródek. Jestem cholernie w to wjebany. Straciłem dostęp do majki i od paru dni muszę ładować po kablach jakieś 900mg kodeiny, żeby poczuć ulgę, a byłem już czysty 2 tygodnie.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.