Pochodne dwuazepiny, które produkowane są jako preparaty lecznicze.
Zablokowany
Posty: 11303 • Strona 767 z 1131
  • 335 / 51 / 0
Na mnie też.. niestety jest przykra sprawa a jest nią tolerancja, która niemiłosiernie stopniowo lecz stale wzrasta i dawka rzędu 5 mg którą biorę za jednym razem co dwa dni lub codziennie w mojej obecnej sytuacji nie działa ani rekreacyjnie ani przeciwlękowo.. Wiem, ktoś powie, sam jesteś sobie winien że nie szanujesz tolerancji... Bez względu na to, nie jest to fajne uczucie kiedy idą w górę kolejne mg żeby poczuć ulgę od napięcia albo chociaż trochę usnąć spokojnie a blistry robią się puste.. Agonia błędnego koła albo syzyfa który wtacza kamień czyli mówiąc wprost, przejebane. Jak próbuję odstawić alprę żeby usnąć, nie da rady. Więc zaraz wjeżdża 30-50 mg diazepamu albo wyłącznik w mózgu robię zolpidemem, lecz wszystko to na nic, bo ku przestrodze do czasu to działało. Do czasu, gdy się okazało razu pewnego że po 50 mg wspomnianego zolpidemu po prostu przestało działać. I bezsenność znęca się nade mną. Ostatnim razem, tak szczerze, zrobiło mi się przykro że tak alprę poniewieram, wykorzystując bezpardonowo na sen, gdyż to szlachetna substancja dająca spokój i wytchnienie od lęków napadowych i przykrych myśli za dnia. Więc zarzuciłem w akcie desperacji leżąc w łóżku dwie 15tki mida i co? 30 mg midazolamu nie zmiotło mnie z planszy lecz ledwo tknęło moje oczy.. I na ten specyfik podbiłem tolerkę szukając ratunku.. głupim być to mało powiedziane. Czuję się jak samochód który ugrzązł w błocie i ani do przodu ani do tyłu nie wyjedzie.. Więc zostaje znowu łyknąć z bezsilności to uniwersum, co alprą się nazywa i bez względu w jakiej dawce i za ile, aby zaczęło działać, żeby chociaż poczuć spokój.. i choć na chwilę odbić od brzegu
  • 260 / 49 / 0
Czołem,

spotkałem się właśnie z generykiem alprazolam AUROVITAS. Nie wiem czy to nowość na polskim rynku czy po prostu przeoczyłem (mało prawdopodobne) i proszę o opinie o tym zamienniku.

Kupiłem jedną paczkę, jest niesamowicie tani - 6,99 za 0.5 mg. Wydaje się okej, słodki, szybko się rozpuszcza i chyba działa, ale to troche cięzko mi ocenić, bo ostatnimi czasy zaczynam dzień od dawek 3mg-5mg Aproxu aż wchodzi w nogi. Teraz po tej połowce czuje się spoko, ale czułem się spoko już jak wstałem, bo sporo klona idzie przed snem.

Ktoś coś ma do powiedzenia to proszę. Pozdrawiam :tabletki:
Uwaga! Użytkownik sedambromek jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1935 / 489 / 0
To chyba jakaś nowość, do tej pory Alprox i Alpragen były natańsze.
togheter the ants will conquer the elephant
:tabletki: :świnia:
  • 1070 / 133 / 0
01 kwietnia 2020Piolun pisze:
Na mnie też.. niestety jest przykra sprawa a jest nią tolerancja, która niemiłosiernie stopniowo lecz stale wzrasta i dawka rzędu 5 mg którą biorę za jednym razem co dwa dni lub codziennie w mojej obecnej sytuacji nie działa ani rekreacyjnie ani przeciwlękowo.. Wiem, ktoś powie, sam jesteś sobie winien że nie szanujesz tolerancji... Bez względu na to, nie jest to fajne uczucie kiedy idą w górę kolejne mg żeby poczuć ulgę od napięcia albo chociaż trochę usnąć spokojnie a blistry robią się puste.. Agonia błędnego koła albo syzyfa który wtacza kamień czyli mówiąc wprost, przejebane. Jak próbuję odstawić alprę żeby usnąć, nie da rady. Więc zaraz wjeżdża 30-50 mg diazepamu albo wyłącznik w mózgu robię zolpidemem, lecz wszystko to na nic, bo ku przestrodze do czasu to działało. Do czasu, gdy się okazało razu pewnego że po 50 mg wspomnianego zolpidemu po prostu przestało działać. I bezsenność znęca się nade mną. Ostatnim razem, tak szczerze, zrobiło mi się przykro że tak alprę poniewieram, wykorzystując bezpardonowo na sen, gdyż to szlachetna substancja dająca spokój i wytchnienie od lęków napadowych i przykrych myśli za dnia. Więc zarzuciłem w akcie desperacji leżąc w łóżku dwie 15tki mida i co? 30 mg midazolamu nie zmiotło mnie z planszy lecz ledwo tknęło moje oczy.. I na ten specyfik podbiłem tolerkę szukając ratunku.. głupim być to mało powiedziane. Czuję się jak samochód który ugrzązł w błocie i ani do przodu ani do tyłu nie wyjedzie.. Więc zostaje znowu łyknąć z bezsilności to uniwersum, co alprą się nazywa i bez względu w jakiej dawce i za ile, aby zaczęło działać, żeby chociaż poczuć spokój.. i choć na chwilę odbić od brzegu
Sporo takich historii. Cóż pozostaje w Twojej sytuacji jedynie załatwić jakieś barbiturany %-D A tak serio to ile można podbijać dawkę. W końcu będziesz zjadał całą paczkę i ledwo Ci to przymknie powiekę. Może odwyk?
  • 184 / 8 / 0
Benzo wgl brane bez wskazań lekarza specjalisty, na wlasna ręke mysle, ze siada w chuj na banie, tzn nie mysle, tylko wiem, jestem politoksykomanem, ale 10mg clona, zmiotlo sero na 4 dni :P nie bawcie sie w to, jesli nie musicie.
  • 1212 / 614 / 0
@Piolun a widzisz, kiedy Cię tu ostrzegano przed tym to miałeś na to wyjebane. Zacznij to jak najszybciej odstawiać bo im dłużej bierzesz coraz większe dawki tym gorzej. Mogłeś cieszyć się w pełni działaniem benzo w niskich dawkach do tej pory jakbyś brał doraźnie, co Ci tu radzono. Nie, uparcie twierdziłeś że będziesz te leki brał dalej tak jak bierzesz, bo dobrze się po nich czujesz. A teraz zamiast dobrego samopoczucia masz bardzo silne uzależnienie z którego wyjście zajmuje w skrajnych przypadkach długie lata i jest straszną katorgą, a magiczne tabletki nie działają już tak dobrze jak na początku. Przykro, prawda? No ale będziesz miał nauczkę, bardzo bolesną tak swoją drogą.

Napisałem ten post w takim szorstkim stylu z dwóch powodów: po pierwsze gdy radzono Ci tu abyś z tym przystopował to wszystkie rady odrzucałeś, do tego arogancko odnosząc się do tych których chcieli Ci przemówić do rozsądku. Nie wjebałeś się na minę przypadkiem lecz z własnej, nieprzymuszonej woli. A po drugie może jakieś twardsze słowa krytyki zmotywują Cię do podjęcia detoksu, bo to jedyne wyjście z Twojej sytuacji. Pozdro i życzę podjęcia słusznej decyzji, bo długo tak ziomek nie pociągniesz.

A tak na marginesie to nie dziw się, że Ci tak tolerancję wyjebało skoro jesz kilka różnych benzo jednocześnie + z-drugs. Na wszystko zachodzi tolerancja krzyżowa, jeśli do tego piszesz alko to już w ogóle.
Ostatnio zmieniony 01 kwietnia 2020 przez Vratislav, łącznie zmieniany 2 razy.
Uwaga! Użytkownik Vratislav nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 550 / 137 / 0
31 marca 2020Vratislav pisze:
@WALLSTREET a skąd wiesz jaki jest potencjał rekreacyjny i przeciwlękowy skoro nigdy alpry nie jadłeś? %-D
Próbowałem, nigdzie nie wspomniałem, że nie.
  • 1212 / 614 / 0
@WALLSTREET jak nie napisałeś, skoro napisałeś?
31 marca 2020WALLSTREET pisze:
Lubię czytać ten temat i bujać w wyobraźni, jak to dobrze było być posiadaczem tej zacnej substancji i poznać jej działanie %-D
Uwaga! Użytkownik Vratislav nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 550 / 137 / 0
@Vratislav Najwyraźniej, źle zrozumiałeś lub ja niejasno napisałem.
Napisałem :"jak to dobrze było być posiadaczem tej zacnej substancji i poznać jej działanie"
Nigdzie tutaj nie stosowałem zaprzeczenia, lub domniemań, że nie próbowałem.
jak to dobrze było być
  • 1212 / 614 / 0
@WALLSTREET no racja, źle przeczytałem, zwracam honor. ;)
Uwaga! Użytkownik Vratislav nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
Zablokowany
Posty: 11303 • Strona 767 z 1131
HyperTuba dodaj film
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.