Czy sen po 5mg alpry będąc nafetowanym ma jakikolwiek sens? Czuje, że to jest bardziej blackout niż zaśnięcie, ale da rade tak kimnąć z 6h. Pomijam kwestie uzależnienia itd., nie o to mi chodzi
Najwięcej na raz zjadłem 15 mg, na dodatek przez 2 dni "wzmacniając" działanie grejpfrutami, ale wtedy miałem już taką tolerkę, że po prostu wyczyściło mi pamięć całkowicie i spałem 20h, ale tak to normalnie kontaktowałem. Głupota całkowita
12 października 2019Roade pisze: No ja całe życie piłem i mi nic nie było, a raz zapaliłem jointa i mam marskość.
Czy sen po 5mg alpry będąc nafetowanym ma jakikolwiek sens? Czuje, że to jest bardziej blackout niż zaśnięcie, ale da rade tak kimnąć z 6h. Pomijam kwestie uzależnienia itd., nie o to mi chodzi
Mam problem, kurewski problem. Mam kobite i to w sumie z nia ten problem, bo jakies dwa miechy temu polecialem troche z tematem i jakies dwa tygodnie wyjebane z zyciorysu (alko), ale wylazłem z gowna i jest okejka.
No i stalo sie tak, ze w trakcie mojej wycieczki w etanolowy swiat moja druga połówka wrzucala sobie codziennie prawie po 0,5mg przez miesiac alpre. Kiedys kiedyś miala hipohondryczne mysli w stylu, że costam jej jest, ale od 2 lat spokój i czasami miala krzywe akcje, ale na jakies dwa dni i wracalo wszycho do normy. Po tym jak przestala brac alpre dalem jej kilka razy diazepam, zeby powoli schodzila w sensie zamienic alpre na rolki, zeby zjazd byl mniejszy. No i jest na etapie 2mg diazepamu dziennie. Ale mysli hipohondryczne tak sie nasilily, ze szok. Robi sobie badania, wyniki spoko, a ona ciagle mowi, ze czuje jakis bol, ze ma guzek, ze wlosy jej wypadaja, ze musi miec raka albo cos. W tum tygodniu zawioze ja do magika, moze dostanie jakas pregabe na odstawke...
Czy to co opisałem moze miec zwiazek z zarciem benzo?
Pozdrowki
Edit: Wiem, ze jak na te forum 0,5mg alpry dziennie to jak kartofel dla byka, ale kurwica juz mnie bierze lekko i zastanawiam sie czy to moze byc spowodowane wpierdzielaniem alpry przez dluzszy okres w sumie na pałę, bo pytalem dlaczego brała. Uslyszalem, zeby sie uspokoic i raczej bez tolerki, bo kiedyś brala alpre, ale raczej 0,25 i ti ze dwa razy na miesiąc.
, pozdro
Nie cytujemy posta bezpośrednio nad swoim. taurinnn
08 października 2019Avantasia pisze:Jakoś kompletnie zapomnialam o tym wspomnieć, może dlatego że dla mnie to rutyna i jakimś cudem później mnie olśniło o tej tolerancji krzyżowej.06 października 2019simer44 pisze: Jasne jak słońce, tylko szkoda że od razu nie piszesz o zolpi i jest gdybanie co to się "staneło".
Nie chcę znowu offtopować o zolpi, ale ta jedna tabletka 10mg brana od roku tylko i wyłącznie na sen w dalszym ciągu dziala dobrze (jeśli nie pójdę spać od razu po wzięciu tabletki, czuję że działa, jest czilałcik) i wygląda to tak, jakby tolerka na zolpi wzrosła bardzo minimalnie.
Ale żeby 4mg alpry, kilka browarów, odrobina mianseryny i sok z grejpfruta nie dawały kompletnie żadnych efektów?
Podsumowując, jedna tabletka zolpi po roku daje widoczne efekty a końskie dawki alpry plus wspomagacze kompletnie mnie działają?
Coś jest chyba nie tak
Czy to możliwe, że przez głupie zolpi brane tylko i wyłącznie na sen po max 10mg wyrobiło u mnie taką tolerke, że po 4mg alpry (dodam że nigdy wcześniej alpry nie jadłam), po 4 browarkach, odrobinie mianseryny i soku z grejpa i kompletnie nic nie poczułam?
Ja gdy po 5 latach abstynencji od benzo pozwoliłem sobie na 0.5 mg Alprazolamu (którego w szczytowym momencie kariery jadłem całkiem sporo), zostałem "zmieciony z planszy".
Być może była to kwestia przemęczenia (3 dni biegania z rzędu), albo połączenia z ziołem, ale nie mogłem ruszyć się z fotela przez bite 2 godziny. Co chwila przysypiałem i musiałem mocno starać się, by nie odlecieć do Morfeusza. Kolejne kilka prób nie było nawet w połowie tak mocnych.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.