Pochodne dwuazepiny, które produkowane są jako preparaty lecznicze.
Zablokowany
Posty: 11303 • Strona 1041 z 1131
  • 304 / 40 / 0
Też doskonale wiem o czym piszecie. Bez alpry zawsze byłem cichą, lękliwą, introwertyczną mimozą, a na alprze jestem towarzyski, otwarty i mam mnóstwo pomysłów, czuję że jestem lepszym człowiekiem, ach, gdyby to dziadostwo tak nie uzależniało. Jestem co prawda już 4 miesiąc bez i jestem z tego dumny, ale brakuje mi tego stanu :/
  • 1070 / 133 / 0
The same here.

Ciekawe jest to, że na czysto w rozmowie się stresuję i zupełnie nie umiem luźno rozmawiać. Natomiast po alprze (i lub phenibucie) nagle wiem o czym gadać.
I to nie pierdolę głupot jak po alko, tylko sypę ciekawymi tematami jak z rękawa i umiem złapać prawdziwy kontakt z człowiekiem bez tej ciągłej negatywnej analizy z tyłu głowy.
  • 304 / 40 / 0
Kurde, jakbym czytał o sobie, też normalnie nie umiem kontaktu załapać, a po alprze, fenibucie czy kratomie jestem duszą towarzystwa, bez pierdolenia głupot, tylko ciekawe tematy zapodaję.
  • 494 / 133 / 0
05 lutego 2022serotoninowy pisze:
Ja wyznaje zasadę żadnych ciągów, jak miałem nerwice to benzo było jak zbawienie, teraz gdy przeszło to zarzucam od czasu do czasu rekreacyjnie a i tak to już nie jest to samo i benzo straciło swoją magię która ukazywało w stanach napięcia nerwowego. Poza tym wjebanie w benzo to horror więc tymbardziej żadnych ciągów a paka alpry czy klona potrafi nie raz lezec miesiąc nieużywana bo nie widzę sensu zażywać.
W jaki sposób Ci "przeszło"? @serotoninowy
PW - pamiętaj o privnote.com
WickrMe m0rningzolpi
mail little.liar@hush.ai

w przypadku kontaktu mailowego bądź przez Wickr - proszę o przedstawienie się nickiem z [H] w pierwszej wiadomości
  • 4633 / 766 / 0
Po prostu, uległa zmianie sytuacja życiowa, mniej stresu i jakoś samo przeszło. Na szczęście bo jak przypominam sobie tamte chwilę no to było ciężko.
Uwaga! Użytkownik serotoninowy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 45 / 4 / 0
Nie wiem co jest grane. Nie brałem alpry miesiąc bo bralem pregabaline. Wcześniej alpra tylko dorazne 1-2 razy w tygodniu 1mg. Wczoraj poszło 3 x 1mg, dziś 2 x 1mg i nie czuje nic, nawet rozdrażnienie nie przeszło. Alpra legitna z apteki. Może być tak dlatego że jestem przeziębiony? Pregabaline przestałem brać bo też przestała działać całkowicie.
  • 1512 / 183 / 0
u mnie 3 dzien chlania i jedzenia alpry właśnie 1,5mg poszło zapite piwem , i ide do wyrka sie położyc i cos poogladać , mam nadzieje ze mnie wyciszy alpra i będzie git
  • 35 / 4 / 0
Kurwa no musze komuś powiedzieć, a że w środowisku nie mam komu, wiec wyrzucę to z siebie tutaj. Otóż stwierdziłem, że tam mam raczej problem z benzo (oprócz opio) i dotarło do mnie że nie ma czegoś takiego jak CT po dłuższej znajomości z tą grupą substancji(benzo)..próbowałem bezskutecznie i prwaie straciłem nadzieje ale wtedy dotarła do mnie na konkretnie sensowność stopniowego odstawiania za pomocą rolek. I teraz zaczynają się schody (ale niestety jeszcze nie te w dół ale o tym niżej) bo jak w naszym kraju np. wytłumaczyc lekarzowi że brałeś xanax w ilości odpowiadającej np 70-80mg diazepam = ok.4mg alpry, a teraz chcesz stopniowo odstawiac za pomoca diazepamu bo takie są wytyczne specjalistów z zagramanicy (m.in. pani Ashton) !!??? To znaczy że musisz kurwa wziąć przez pierwszy tydzien z 5 op. tych zjebanych mini dawek 5mg..I tu się pojawia problem, więc co robisz ? Wracasz do magika który wypisuje ile chcesz czego chcesz...i tutaj puenta. Jakież było moje zdziwienie kiedy ten "krooked" lekarz orientując się że powstaje niebezpieczeństwo utraty klienta wyjął z szafeczki torbę pełną opakowań alpry i zaczą mnie nimi częstować!!, dodając uszczypliwie "a jak tam oxycodon, nie skończył sie panu już czasem" ??? Ja pierdolę diabeł czai się na mnie nawet za plecami lekarza..nigdy nie tknę już oxycodonu tego gówna(chyba mam PTSD po nagłym odstawieniu) plus jak się okazało przewlekłe lęki apatie i amotywacje przez stosowanie alpry więc postanowiłem odstawic raz na zawsze, schodząc diazepamem, powolutku do celu - według zasad cywilizowanych krajów, ale z kąd brać takie ilości mając z jednej strony diabła z paletą kuszących ,niepożądanych rzeczy a z drugiej bandę nieuświadomionych, krytycznych, i niewspółpracujących lekarzy?
Ps. wyszło szydło z worka ale i tak nie umiałem się powstrzymać i wziąłem jedną pakę alpry mimo że wciskał mi 6 !! :) Huj najwyżej jednorazowo przypierdolę ,resztę wyjebię, a później dalej będę wykonywał plan schodzenia schodkami na diazepamie bo mam dosyć..Acha a z oxy radzę sobie tą samą zasadą (powolne schodki w dół) za pomocą Tramalu i puki co mogę powiedzieć że chyba zda egzamin bo jak narazie doszedlem do dawek ponizej 37,5mg x2 dziennie (tramalu) i normalnie funkcjknuje i to dobrze rokuje na całkowite uwolnienie się od syfu. Ale ten lekarz (dealer) mnie dzis rozjebał..musiałem gdzieś to wyrzucić sorki.pozdro kompani od ostrej bani, a tak po za tym tez jak tu niektórzy zauważyłem że już i tak mi ciężko z alpry wykrzesać ten pozytywny rozluźniony, przyjemniany stan jak na początku i nigdy nie zapomne tych fobi społecznych i lęków po nagłym odstawianiu jej..nigdy nie brałem klona ale wynika z postów że to jedyne benzo z duzym potencjalem rekreacyjnym nadajace sie do ciągów(pamiętając później o zasadzie "schodków"- to dobra nazwa, odpowiednik angielskiego "tapering down"). Xanax? Hell no!! ..uummm OK this is da last time 4 real :) not my foult...Jak macie jakiś feedback to feel 3.pozdrawiam i sory za komediodramat
Uwaga! Użytkownik LOOKER2010 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 388 / 93 / 2
Wyrwałem 2 op. alpry 0,5 oraz dwa op. zolpi po 30 tabl., ponieważ jak mówi Major Suchodolski "muszem od tego wszystkiego odpocząć w jakiś sposób".
Z benzo na co dzień od X lat leci diazepam. Alpre ostatnio szamałem kilka miesięcy lemu. Może z tego będzie coś dobrego, może uda się dzięki alprze, pregabie i kilku innym rzeczom chociaż odstawić baklo? Baklo mi najbardziej przeszkadza w moim lekospisie. Kiedy przegapię godzinę 23.00, gdy powinienem wrzucić baklo, zaczynają się lęki i pocę się jak świnia. Nienawidzę baklofenu, jak w ogóle mogłem dopuścić, aby tak się wjebać.
06 stycznia 2022Brutalny pisze:
chlopie normlanie mozna walić browarki , ja bralem po pare mg i zapijałem wódka i piwami i nic mi się nie działo , nie masz sięczym martwić w ogole
Każdej mojej libacji towarzyszyły benzo, ale nie tylko - jeszcze fenibut, i to w najbardziej imprezowych czasach po kilka gramów. Gdy jest zdrowie, młody organizm, a do tego koszmarnie wysoka tolerancja na gabergiki wywołana zarówno przyzwyczajeniem do tych substancji, jak i samą chorobą - skrajną nerwicą, patologicznie nadreaktywnym układem współczulnym, to można nawalić sie tym wszystkim i w miarę ogarniać. Miksy w takich ilościach mogłyby normalnego człowieka zabić, ale kogoś z potworną nerwicą, kto łyka benzo jak cukierki, jak widać nie tak łatwo poskładać.
Ostatnio zmieniony 08 lutego 2022 przez Pathfinder, łącznie zmieniany 1 raz.
!מרנא תא
  • 1016 / 228 / 0
Jesteś idiotą i tyle, powinno się ciebie teraz zutylizować bo i tak już nic dobrego nie będzie, jak będzie wojna to będziesz tak zwanym kanonem flajsze inaczej się to pisze ale pisze tak jak wymawia, czyli mięso armatnie :)
A żeby nie robić od topu bo często mi się to zdarza to mnie też alpra nie klepie wczoraj ojebalem 4mg i w sumie to tylko po położeniu się do łóżka szybko zasnąłem, może za wiele oczekuje od tych jebanych benzo które są chuja warte.
Dobrze że mam już pregabalina ona przynajmniej motywuje nie tylko zamula i tak mocno ogłupia jak benzo srenzo, nie tykam już alpry przynajmniej przez miesiąc bo nic nie czuć.
Zablokowany
Posty: 11303 • Strona 1041 z 1131
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.