Alkohol etylowy pod każdą postacią.
Więcej informacji: Etanol w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 795 • Strona 67 z 80
  • 1 / / 0
Ja przez nałogowe chlanie dostałem niezłej derealizacji/depersonalizacji która trwała rok a myślałem że to przez marihuane jaki ja byłem głupi...
A co do picia kontrolowanego nie ma takiej opcji robiłem to tyle razy zawsze sobie mówiłem 1 dzień w tygodniu 6 piw maksymalnie niestety 1 piwo i całkowicie czuje zew krwi i wszystko w pizde no i tak występuje ciąg tygodniowy.
Aktualnie nie pije i naprawdę pomyślcie nie pijcie tej jebanej trucizny.
Uwaga! Użytkownik Folla3 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 16 / 5 / 0
Ja calkiiem nie dawno wyladowalam na wytrzezwiialce,obrzydle mijejsce czulam sie jak szmata,czy ktos oprocz,,mnie mial zaszczyt byc w tym miijejscu jak tak to jak wrazenia??
  • 81 / 10 / 0
^^ miałem "zaszczyt" - tylko i - aż dwa razy :korposzczur:
  • 15 / 7 / 0
Myślisz, że derealizacja i depersonalizacja są od alkoholu?w takim razie ja też najprawdopodobniej nabawiłam się tego gówna przez picie,w zeszle wakacje byłam tak odrealniona, że mimo , że nie piłam z 3 miechy,to po ostatnim ciągu właśnie też miałam dd,nawet wczasy przeleciały mi jak przez mgłę,do dziś zresztą nie jest tak jak dawniej, chociaż trochę lepiej
  • 15 / 7 / 0
Ja też bez alkoholu czuję się zajebiście,lecz gdy mimo ,że obiecuje sobie, że dziś tylko jednorazowo wypiję,to z automatu jak robot stoję w kolejce po następną porcje.Tak jakby coś w mózgu siey rozłączyło,zaczynam wtedy ciąg. Najlepsze w tej chorobie jest to, że faktycznie parę razy zdarzyło się picie bez ciągu, więc nasz mózg koduje to,potok żeby następnym razem odjechać ciągiem.Duzo osób z mojego otoczenia piję więcej, częściej i im to się nie zdarza.Raz nawet stojąc z ,,normalnymi,,zakupami,przy kasie zorientowałam się,że prócz tego znajduje się wino,to jest popieprzone, totalnie.Choc żyć bez alkoholu mogę ,nie żyje na tak zwanym duposcisku to czuję się gorsza od ,,normalnych,,ludzi,i też często próbuje udowodnić, że jestem jedną z nich hahaha, niestety ....
  • 14 / 1 / 0
Ja też mam poczucie bycia gorszym od innych. W tym roku miałem z 5 ciągów takich po tygodniu i przez to czasem słyszę głupie docinki od innych osób w stylu: stoi butelka wody w pracy przychodzi znajomy i mowi - woda jest brakuje tylko drugiej butelki. Niby żart ale dla kogoś kto choruje na alkoholizm i nie pije od dłuższego czasu to jak cios w jaja. Wstydzę się spotkań rodzinnych na których leje się alkohol a ja niezręcznie muszę odmawiać i czuje się wtedy jak niedojda. Ja wiem że przez to nie tracę nic tylko zyskuję ale chciałoby się umieć wypić te 5 czy 10 kieliszków i na tym zakończyć. Zdarzało się że wypijałem jedno czy dwa piwa i na tym koniec ale to jak ktoś wyżej napisał tylko rozgrzewka przed kolejnym mocnym chlańskiem.
Uwaga! Użytkownik DavyJones nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1 / / 0
@Snajperka2
A dlaczego alkohol ma nie powodować dd?
Sam to miałem przez to gówno tyle że ja mixowałem z THC ostro i również myśłałem że to przez zielsko.
Ale gdy to kurwa odstawiłem zielsko i nadal piłem cały czas miałem dd i dopiero gdy przestałem chlać to dd mnie puściło do zielska wróciłem mogłem wyjarać 10 wiader w ciągu dnia i na 2 dzień mi nic nie było.Wzrok rozmazany miałem gdy patrzyłem się na niebo myślałem że jestem na jakieś innej planecie masakra.Aktualnie nie pije już z rok i wszystko wróciło do normalności.
Jarałem mj chyba z 8 miesięcy w ciągu po odstawieniu alko i nic mi nie było.
A to jak mi alkohol zrył głowę myślałem że mam fobie społeczną ja pierdole masakra.
Także w moim wypadku dd nie spowodowała marihuana jak u większości tylko jebany alkohol.
Tyle czasu też się zastanawiałem że to od jarania nie od picia przecież tyle lat piłem i było okej? Niestety mózg uzależniony potrafi sobie wymyśleć wymówki.
Nadal nie zapomne 2 miesiąca trzeźwości gdy obudziłem się rano i poczułem się jak dawniej że byłem tą osobą kim byłem a nie jakbym patrzył za mgłe...
Wtedy naprawdę 20+ letni chłop się popłakał ze szczęścia.
Uwaga! Użytkownik folek31 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 15 / 7 / 0
Cieszę się że cię puściło,mi gdy nie piję też jest lepiej,ale jeszcze dd nieco trzyma.Ja wcześniej też piłam i nic, dopiero gdy przesadzam z alkoholem to dd się pojawiło jest to przejechane uczucie,w tamte akacje to już całkiem mimo odstawienia alkoholu,czułam się jak ty jak nie na tej planecie,jak w bańce, wszystko jakieś inne,obce problemy z pamięcią, rozkojarzenie itp..nikomu nie życzę tego gówna, alkohol to moimi zdaniem chyba najbardziej poniżające człowieka gówno
  • 81 / 10 / 0
tak, alkhol pityt regularnie w dużych ilościach - robi siekę z mózgu straszną, sam mam pare ciągów za sobą- takich dość kasacyjnych
  • 15 / 7 / 0
Ciągi kasacyjne to jest rajd.Chory rajd,pijesz żeby funkcjonować, potem jest gorzej,a zjazd po tym to jest masakra
ODPOWIEDZ
Posty: 795 • Strona 67 z 80
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.