Alkohol etylowy pod każdą postacią.
Więcej informacji: Etanol w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 795 • Strona 52 z 80
  • 1180 / 399 / 0
08 czerwca 2020Carlosa pisze:
Ciągi są różne, mój max to chyba dwie skrzynki wódki... a kieliszków żubrówki z promocji mam z 50 :p )
to konkret ciąg, mój to może +- skrzynka, z 18 butelek
Uwaga! Użytkownik spiderek jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 5 / / 0
Witam wszystkich,
Jestem nowym użytkownikiem i chciałbym się was poradzić.
Mam 27 lat. Od dwóch lat pije codziennie, pierwszy rok to 2-4 piwa dziennie, później coraz więcej. Ostatnie 6 miesięcy to 200ml wódki i 2 piwa lub 100ml wódki i 4 piwa. W weekend to bez limitu, ale nie więcej niż pol litra wódy, bo odjezdzam. W ciągu ostatniego roku były zaledwie 4 dni bez picia i to nie pod rząd oczywiście.

Aktualnie z przyczyn zdrowotnych zmuszony jestem odstawić alko na miesiąc. Czy z takim „doświadczeniem” WEDŁUG WAS mogę doświadczyć jakichś nieprzyjemności związanych z odstąpieniem? Mam na myśli delirki i inne schizy?
Wiem, ze spotkają mnie problemy ze snem, ale z tym dam radę bez medykamentów.
Dodam jeszcze ze od 3 lat jestem na sertagenie sertralinie 50mg z powodu napadów leku.

Będę wdzięczny za porady,
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 26 czerwca 2020 przez surveilled, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Nie używaj nazw generycznych (produktów), tylko chemicznych (substancji czynnej)
  • 6 / 4 / 0
lat 30, pierwszy raz to było w wieku lat czternastu, setka na dachu domu na który zawsze chciałem, ale bałem się wejść i już wtedy, gdy strach uleciał wiedziałem, że polubię to bardzo mocno. Rodzice niemal radykalnie stroniący od alkoholu, mimo iż rodzeństwo od strony ojca i matki ( u matki też jej rodzice) alkoholicy, stąd też odkąd pamiętam matka odczuwała przed wódą zawsze paranoiczny niemal lęk. gdy zaczęto coś tam podejrzewać z domu nagle zniknął wszelki alkohol lub zaczął być trzymany pod kluczem. potem przyszło liceum, krótki epizod studiów, gdzie kilka łyków z piersiówki zawsze dodawało tego animuszu, charyzmy, werwy czyli tego czego brakowało na trzeźwo. potem już przyszła jałowa praca, ucieczka w książki, picie do kompa, czatowanie ze wszystkimi na raz, nawiązywanie rozmów z ludźmi z którymi nie miało się kontaktu przez lata i tak dalej i tak dalej. no i w końcu nastały cugi - nie długie, ale bardzo intensywne, kilkudniowe picie bez wychodzenia z łóżka, a po nich lęki, paranoje, myśli samobójcze na myśl konfrontacji bez alko. przed tym jakieś podcinanie żył (dość głębokie i potencjalnie niebezpieczne, ale raczej by się nie zabić a pokazać wszystkim "patrzcie do czego doprowadziliście"). idealizowanie alkoholików i samobójców "bo przecież świat nie pozwala na bycie trzeźwym, myślącym, wrażliwym ludziom" , co raz głębsze odcinanie się od świata zewnętrznego, bo picie z ludźmi zawsze kończyło się chryjami i spalonymi mostami, odnajdywanie bratnich dusz w bohaterach literackich (chociażby Kuba w "Pętli" M. Hłaski). Awantury, łamanie rąk na ścianach, bieganie nocami na waleta po osiedlu, darcie mordy, wszczynanie burd. Dzisiaj 3 dzień bez niczego ( mj zawsze łagodziła lęki po cugach, ale tym razem nic nie mam i dałem na wstrzymanie z kołowaniem) wolne w pracy i kolejna książka, bo internety potęgują tylko rozdrażnienie i poczucie uczestniczenia w farsie (seriale, fejsbuki, obecna nagonka wyborcza).
I co najważniejsze chyba w tej historyjce - 10 letni związek z kobietą która zawsze była podporą i która nie wiem dlaczego do tej pory nią jest.
  • 495 / 31 / 0
Czy tylko mój ciąg trwa już 5lat dzień w dzień?
Niby tylko piwa bo wódy od roku nie piję ( prócz kolorowych setek + plus jakaś puszka przepojki )
Niby te 6-8 piw dziennie, czasami nawet i 20 na dobę XD - niby 23lata na karku, a wciaga i rozdupca otchłań własnego umysłu.
alkohol to jebany syf!
Raz tydzień przerwy miałem i myślałem że do reszty ocipieje %-D
  • 1180 / 399 / 0
@Swiezzy to weź się ogarnij
Uwaga! Użytkownik spiderek jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 495 / 31 / 0
06 lipca 2020spider321 pisze:
@Swiezzy to weź się ogarnij
Oj pasowałoby, właśnie we wtorek mam zamiar uderzyć do psychiatry.
~Zawsze można więcej pić %-D

- Świruje
  • 1180 / 399 / 0
23 czerwca 2020spider321 pisze:
08 czerwca 2020Carlosa pisze:
Ciągi są różne, mój max to chyba dwie skrzynki wódki... a kieliszków żubrówki z promocji mam z 50 :p )
to konkret ciąg, mój to może +- skrzynka, z 18 butelek
nie dodałem, że piw..., około 5%
Uwaga! Użytkownik spiderek jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 495 / 31 / 0
Długo mogę wracać do normy bez farmakologii? Po ciągu napisamym moim wyżej?
Pewnie pierwsze 1-2tyg bedzie ciężko.
  • 1545 / 1580 / 0
25 czerwca 2020mackonowak pisze:

...Czy z takim „doświadczeniem” WEDŁUG WAS mogę doświadczyć jakichś nieprzyjemności związanych z odstąpieniem? Mam na myśli delirki i inne schizy?...

tak, musisz sie z tym liczyc.
Uwaga! Użytkownik MaryJayDu nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1223 / 476 / 0
@mackonowakCzy z takim „doświadczeniem” WEDŁUG WAS mogę doświadczyć jakichś nieprzyjemności związanych z odstąpieniem? Mam na myśli delirki i inne schizy?

,,delirką,, potocznie nazywa się wszystkie objawy odstawienne po ciągu alkoholowym,a tak naprawde delirium to już ciężkie zaburzenie,potencjalnie śmiertelne,to ci na pewno jeszcze nie grozi,ale wszystkie lżejsze objawy jak najbardziej.
ODPOWIEDZ
Posty: 795 • Strona 52 z 80
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.