Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 81 • Strona 1 z 9
  • 1169 / 16 / 0
  • 634 / 4 / 0
  • 2129 / 29 / 0
No i ? Co w tym niezwykłego ? Wiadomo, ze skutki społeczne alkoholizmu są większe niż narkomanii i jest to spowodowane sporą przewagą liczebną alkoholików nad narkomanami.

To raz, po drugie co do samego tytułu- narkotyki to bardzo szerokie spektrum substancji i nie da się tak jednoznacznie szkodliwości stwierdzić. Wiadomo, że np. mj, Kava Kava czy grzyby nie wyniszczają organizmu tak jak alkohol. Z drugiej strony są inhalanty, amfetamina które od alkoholu są bardziej szkodliwe.
  • 1169 / 16 / 0
A to soraweczka, nagły entuzjazm mi oczka zaślepił.

Za tak btw, to nie ucz "księdza modlitwy" bo trochę za duży obsraniec jeszcze jesteś.

Moderator/Admin jeśli zechce niech usunie, aczkolwiek uważam iż można by było poprowadzić jakąś sensowną polemikę na ten temat nie tylko podpierając się informacjami z tego artykułu.

Jak każdy wie alkohol ścina białka we krwi, nie znam żadnej substancji po której tak łatwo jest stracić masę mięśniową.
Miałem znajomeego, który jak "piwkował" na początku od czasu do czasu i chodził na siłownię był dosyć sporawy.
Po dłuższej przygodzie z Żurawinówką lubelską jest większym szczurem odemnie, na dodatek dostał zeza rozbieżnego a słownictwo na poziomie beja z pod monopolowego.

Myślę że to dobry temat, aby pokazać ludziom którzy są zagorzałymi wielbicielami % że ich ukochana substancja mimo tego że jest legalna potrafi wyrządzić o wiele więcej spustoszeń niż diabelska trafffka i duposracze.

EDIT: Kuba, specjalnie napisałem narkotyki i wrzuciłem je do jednego wora, aby jakakolwiek osoba "z zewnątrz" czuła się bardziej "przyjaźnie".
To mój 997 post - przeznaczenie :heart:
  • 134 / / 0
Kuba Powiatowy pisze:
Z drugiej strony są inhalanty, amfetamina które od alkoholu są bardziej szkodliwe.
Czysta amfetamina brana z głową jest mniej szkodliwa od alkoholu.
Uwaga! Użytkownik Dead Kennedys nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2775 / 39 / 0
BuddahLova pisze:
Jak każdy wie alkohol ścina białka
Prawda, ale tylko stężony roztwór, poza organizmem. Ciało jest wyposażone w mechanizmy buforujące i zabezpieczające tkanki przed bezpośrednim i szkodliwym wpływem etanolu.
Masę traci się raczej przez ogólny wpływ na organizm
Uwaga! Użytkownik BS nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2129 / 29 / 0
Czysta amfetamina brana z głową jest mniej szkodliwa od alkoholu.
To akurat pierdolenie. "Brana z głową". Alkohol pity z głową też jest praktycznie nieszkodliwy, lol
Mnóstwo ludzi pije od czasu do czasu i żyją latami, nie wpadają w psychozy, nie trzęsą im się ręce.
Depresanty ( a więc i alkohol) nie wyniszczają tak szybko psychiki jak większość stymulantów. W przypadku depresantów ten proces jest raczej powolny, w przypadku amfetaminy czy kokainy - dość szybki. Przyjmując depresanty ma się długi czas wrażenie, że wszystko jest ok. W przypadku stymulantów szybko załączają się krzywe fazy, drażliwość, niepokój itp.
  • 7 / 1 / 0
amfetamina wyniszcza organizm bardziej niz alko ! i nie ma tu nic do rzeczy czy z glowa czy bez glowy %-D
  • 134 / / 0
Kuba Powiatowy pisze:
W przypadku stymulantów szybko załączają się krzywe fazy, drażliwość, niepokój itp.
To jest kwestia niespania. Jak się bierze z rana, a wieczorem się idzie normalnie spać to czegoś takiego nie ma. Wiem, że to sytuacja w przypadku ćpunów rzadka, jednak są tacy ludzie. Podobnie jak w przypadku kawy. Do tego stymulantach za to człowiek zawsze lepiej będzie funkcjonować umysłowo niż na depresantach.
Sam poznałem człowieka który zażywa speed jak inni zażywają kawę - do pracy. Wszyscy uważają go za jakiegoś super-geniusza. Efektów negatywnych po nim nie widać absolutnie żadnych, a robi to już sporo czasu.

Żeby nie było wątpliwości, osobiście amfy nie zażywam.
Ostatnio zmieniony 01 listopada 2010 przez Dead Kennedys, łącznie zmieniany 2 razy.
Uwaga! Użytkownik Dead Kennedys nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3854 / 315 / 0
Jebać plebejską używkę.
ODPOWIEDZ
Posty: 81 • Strona 1 z 9
Newsy
[img]
Belgia: Rozbito gang przemytników kokainy

Policja rozbiła dużą grupę kokainową działającą w Belgii. Przemytnicy przywozili narkotyki z Ghany i Dominikany przez lotnisko w Brukseli. Następnie, przez port w Antwerpii, narkotyki były wysyłane za granicę. Niektórzy podejrzani spotykali się regularnie w barze shisha w Vilvoorde (Brabancja Flamandzka), aby omawiać swoje interesy.

[img]
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw

Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.

[img]
Trzech mężczyzn oskarżonych o przemyt kokainy promem Norræna

Trzej mężczyźni w wieku 60–70 lat zostali oskarżeni o próbę przemytu ponad trzech kilogramów kokainy z Hiszpanii do Islandii promem Norræna. Grozi im do 12 lat więzienia.