Więcej informacji: Alfa-pirolidynoalkilofenony w Narkopedii [H]yperreala
22 kwietnia 2018ledzeppelin2 pisze: Kiedy odstawilem czaowo stimy, to uwazam ze takie jazdy moga nam uratowac zycie gdyz rzucimy to wpizdu ze strach.
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
Powiadacie, że dobra sprawa uświęca nawet hejting?? A ja Wam mówię: dobry hejting uświęca każdą sprawę.
22 kwietnia 2018TheLight pisze: @Dzikidzik85, ja też miałem wizje jakichś demonów gdy się przećpałem. Pamiętam że przez jakiś czas byłem tym mocno zeschizowany i normalnie się bałem. Nie jest to jednak nic niezwykłego, jest w necie trochę materiałów o tym że ludzie przez szajs typu alfa czy ogólnie mocne stimy nabawiają się stanów lękowych i omamów z wizjami demonów, diabłów i tym podobnych. Najczęściej wystarczy po prostu przestać ćpać, a w razie dalszych problemów podleczyć się u psychiatry.
wszedzie-widze-twarze-mial-tak-ktos-t38 ... iab%C5%82a
Gdzieś na neurogroove widziałem trip raport typa który po jakichś pigułach uciekał z klubu bo widział płomienie i potwory, ale sam sobie szukaj jak jesteś ciekaw.
A w ramach totalnej ciekawostki przytoczę wypowiedź jednej z uczestniczek pierwszej edycji Big Brother, znanej jako Frytka, która gdzieś tam w międzyczasie wrąbała się w dragi :-)
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
22 kwietnia 2018TheLight pisze:Gdzieś na hajpie wrzucałem artykuł (tylko weź go teraz znajdź...) w którym przedstawiona jest degeneracja psychiczna na kolejnych stopniach uzależnienia i na jednym z ostatnich wymieniono właśnie pojawianie się demonów. Jest to ostrzeżenie przed kolejnym etapem, którym jest śmierć uzależnionego. Ma to jakiś sens. Właściwie to zdrowo jest uwierzyć w tą wersję gdy ma się już takie jazdy.22 kwietnia 2018ledzeppelin2 pisze: Kiedy odstawilem czaowo stimy, to uwazam ze takie jazdy moga nam uratowac zycie gdyz rzucimy to wpizdu ze strach.
A co do cpania.stalo sie koszmarem. Bo kazda ilosc przy zjezdzie odrazu wlacza demon mode.
Nie wazne czy to hex, nep, 3cmc, ald52, czy to feta, ecstasy.
Zostal mi jedynie alkohol i weed
Pamietam jak ucieklem z domu wiecZorem bo nie szlo wytrzymac.
To potem to cos biegalo za mną po ulicy.
Slyszalem kroki, czulem obecnosc tego czegos.
Gdy szedlem chodnikiem to czailo sie za plotem, za choinkami, czulem go tam, slyszale, sssyczal, parskał. Straszyl.
Wplywal na moje mysli.
Pojawialy sie chore....
O dziwo jak lapalem w domu za obrazek. Z jezusem i sie modlilem to dostawal wscieklizny!
Biegal po domu
Warczal, wyzywal mnie, rodzine, grozil ze pozabija wszystkich.
Bylem niezle obsrany ale nie przestawalem sie modlic bo gdy tylko cichlem to juz sie zblizal do mnie.
Pamietam ze modlitwa ktora go szczegolnie draznila byla zdrowas mario
Zauwazylem tez ze nie lubial swiatla. Grozil gdy chcialem je wlaczyc.
Kilka razy na tele samo mi sie napisalo
TO JEST KOŃ
I takie podobne akcje
Pozdro
Juz nawet nid próbuje zrozumieć, po chuj sie w to ładować... Serio nie przerażają was uboki tego syfu...
23 kwietnia 2018Dzikidzik85 pisze:Umialbys zamiescic ten artykuł? Chetnie przeczytam.22 kwietnia 2018TheLight pisze:Gdzieś na hajpie wrzucałem artykuł (tylko weź go teraz znajdź...) w którym przedstawiona jest degeneracja psychiczna na kolejnych stopniach uzależnienia i na jednym z ostatnich wymieniono właśnie pojawianie się demonów. Jest to ostrzeżenie przed kolejnym etapem, którym jest śmierć uzależnionego. Ma to jakiś sens. Właściwie to zdrowo jest uwierzyć w tą wersję gdy ma się już takie jazdy.22 kwietnia 2018ledzeppelin2 pisze: Kiedy odstawilem czaowo stimy, to uwazam ze takie jazdy moga nam uratowac zycie gdyz rzucimy to wpizdu ze strach.
A co do cpania.stalo sie koszmarem. Bo kazda ilosc przy zjezdzie odrazu wlacza demon mode.
Nie wazne czy to hex, nep, 3cmc, ald52, czy to feta, ecstasy.
Zostal mi jedynie alkohol i weed
Pamietam jak ucieklem z domu wiecZorem bo nie szlo wytrzymac.
To potem to cos biegalo za mną po ulicy.
Slyszalem kroki, czulem obecnosc tego czegos.
Gdy szedlem chodnikiem to czailo sie za plotem, za choinkami, czulem go tam, slyszale, sssyczal, parskał. Straszyl.
Wplywal na moje mysli.
Pojawialy sie chore....
O dziwo jak lapalem w domu za obrazek. Z jezusem i sie modlilem to dostawal wscieklizny!
Biegal po domu
Warczal, wyzywal mnie, rodzine, grozil ze pozabija wszystkich.
Bylem niezle obsrany ale nie przestawalem sie modlic bo gdy tylko cichlem to juz sie zblizal do mnie.
Pamietam ze modlitwa ktora go szczegolnie draznila byla zdrowas mario
Zauwazylem tez ze nie lubial swiatla. Grozil gdy chcialem je wlaczyc.
Kilka razy na tele samo mi sie napisalo
TO JEST KOŃ
I takie podobne akcje
Pozdro
:yay:
23 kwietnia 2018Vida pisze: Umów się z medium albo egzorcystą.Poważnie mówię.
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
To gdy cala ta akcja dzieje sie w domu i wgl to np bywa tez tak ze wychodze z domu i booom ufffff jakbym wyszedl z imadla
Oddycham z ulgą
Cisza, spokoj, nic sie nie dzieje. Nawet szeptow nie slysze.
Wejde do domu to moze max 5min i juz czuje ze cos sie zbliza, narasta niepokoj, strach, i nagle juz czuje obecnosc tego czegos, mysli sie zmieniaja. Jakby ktos mi wkkladal je do glowy. Potyczka zaczyna sie na nowo
Dwa dni niekiedy to trwa az do upadlego
alkohol nie pomaga
Moge pic litrami
Nic nie dziala
Benzo ... Nic
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.