Stymulanty, w strukturze których występuje trzeciorzędowy atom azotu (w pierścieniu pirolidynowym).
Więcej informacji: Alfa-pirolidynoalkilofenony w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 289 • Strona 23 z 29
  • 155 / 4 / 0
Witam.wziolem sie dzis za testowanie gratisowego grenway speedwai ktorego dostalem od wendora z usemka jakies 3 tygodnie temu...pytanie moje brzmi...jak to powinno dzialac i jak to palic?bo biore nabijam dupke i co jakis czas pale dwa buszki ale huj wie czy to dziala czy nie...takie huj wie co ze niby cos czus a niby nie...wczoraj palilem bucha to po niecalej godzinie usnolem...maczanka jest prawdo podobnie na pv8 lub mdphp ale dIalania ni jednego ni drugiego to mi nie przypomina...prosze o jakies wskazowki jak to analizowac i co po tym powinno byc...z gury dzieki
  • 4594 / 719 / 0
ja mialem tego z pol gieta w gratisie na dwa razy spalilem. Zdawalem sobie sprawe ze moze jebnac z opoznionym zaplonem wiec miedzy buchami robilem przerwy . Doswiadczenia w kanna zero. Za pierwszym razem ok 200 mg poszlo . Efekt otepienie umyslowe, w ciemnosci zwidy - widzialem zarysy postaci w swoim pokoju ktorych tak naprawde nie bylo, ale zero paranoi - pelna sweiadomosc ze ich nie ma a to tylko moje halucynacje.
Drugi raz spalilem jeszcze wiecej popijajac giebla. giebel wyjebuje glutaminian, kanna obniza - raczej nie stosowac tego mixu bo jest nieprzewidywalny.
W efekcie obudzilem sie w swoim pokoju z totalnym ropierdolem we lbie. Upierdolilo mi sie ze u ciotki jestem w lbn ( nie mam ciotki w tym miescie ) a zapomnialem zamknac swojego mieszkania i zostawilem klucze w zamku . Lazac po swoim pokoju dopiero po 3ch minutach skumalem ze jestem u siebie.
Wiec rozpierdol w glowie robi niezly. Ja juz podziekuje za te kanny.

Wydaje mi sie ze pv8 siedzi w srodku. Po takiej ilosci jak ja spalilem chodzisz z miejsca w miejsce, klniesz jak szewc, jest maksymalna stymulacja psycho ruchowa - po prostu psychol sie wlacza.

Po tym jak sie ogarnalem ruszylem na miasto wrzucajac 100 mg mdai i mialem najlepsze wejscie tego srodka eva. Nie wiem na jakiej zasadzie ale to bylo cos pieknego.
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 155 / 4 / 0
W sumie to zjaralem calosc w pare godzin ale dopiero na koniec czyli ostatnie jakies 6-7 dupek obczailem ze tego trzeba palic do oporu zeby byla faza ...no i powiem ze glupie to niejest ale z racji ubokow odpada.jest jakas motywacja i leciutki spid ale krotki czas dzialania bo z dziesiec minut i puszcza...dla mnie optymalna dawka to poltorej dupki bo kielich mialem zbity ale czulem po tym bol nerek,w sumie nie silny ale jednak...jedzie po zebach bo bolaly i cos sie nawet ukruszylo no i co dziwne to po tym paleniu mialem srake i mnie troche piekly kichy...sprobowac bylo warto ale zazywac to bym mogl co najwyzej jak bym dostal w gratisie i to sztuke zrobic na ruski miesiac to maks bo czuc ze toksyczne mocnawo,a i dodam ze zadnej zwaly po tym niema i z godzine od ostatniego palenia usnelem %-D
  • 1217 / 21 / 0
Napiszę tu tylko w skrócie, że od jakichś 20 godzin przekonałem już wielę osób na hyperrealowym Czacie do zamówienia 4-MeO-PBP, mam tylko nadzieję, że innych tak pięknie będzie robić jak mnie. Nie ma w ogóle opinii o tej substancji, jestem pierwszą osobą która dokładniej ją opisała. To na pewno NAJKURWALEPSZY keton jakiego próbowałem z tych obecnie legalnych. Coś cudownego, piękna euforia, brak roztrzęsienia, zerowa stymulacja fizyczna, ale kosmicznie wysoka stymulacja psychiczna, tj. motywacja do robienia wszystkiego, ilość pomysłów jakie wchodzą do głowy. W głowie jest taki porządek i klarowność, w przeciwieństwie do tych wszystkich *pvp i *pv, tu jest naprawdę czysta, bardzo euforyczna faza. Jak będzie więcej opinii i będą zgodne z moją, to celujcie w to, jak dla mnie niepokonany beta-keton, w dodatku dorzucany działa tak samo, można na tym lecieć i lecieć, czas mija w cudownych chwilach bardzo szybko...

Coś pięknego, z 7 osób namówiłem do zamówienia 4-MeO-PBP, jak nie będzie ich tak cudnie klepać jak mnie, to będę głeboce zdruzgotany i popadnę w depresję, srsly, pokochałem tych ludzi z Czata, zajebiste typy! Cała ekipa wymiata!
Uwaga! Użytkownik Psychopath jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 155 / 4 / 0
@psychopath dasz rade jakos porownac 4-meo-pbp do 3mmc czy jednak za duza przepasc miedzy profilami dzialania tych dwoch zwiazkow?
  • 1217 / 21 / 0
Mogę porównać do mefedronu (4mmc), jeszcze jak był legalny. Jest ogromna przepaść, euforia po mefedronie dużo większa, ale dorzutki są mniej sensowne, bo po pewnym czasie dorzutki działają coraz słabiej, a organizm coraz bardziej obciążony. Po 4-MeO-PBP tego nie ma, można dorzucać i dorzucać i zawsze działa zajebiście, czasem nawet lepiej po 24h zadziała niż na początku. Aż dziwne, ale to może mieć związek z braniem paroksetyny.

Niemniej, ludzie raportują, że zjazd jest paskudny i bardzo cierpią, ja żadnego zjazdu nie uświadczyłem, zapewne też dzięki paroksetynie. Czekam właśnie na kolejne 10g substancji, trudno opanować się jak ma się wora, a ja będę musiał, bo rocznica z moją kobietą jutro, a jutro przyjdzie paka. Ogólnie to mój kumpel najpierw stwierdził że fajnie działa, potem 4h nie dorzucał i dojebał do mega-zjazd. a dorzutki pogłębiały stan, więc czekał przerażony aż się skończy i poszedł spać. A po dwóch dniach w pracy zaczął wrzucać i dorzucał co 45-90 minut i był tak mega zachwycony że wora skończył, zjazd akurat go dopadł na wieczór, zmulił się czymś i poszedł spać i przespał zjazd i chce zamówić ponownie, dużo więcej niż 1g.
Na czacie ludzie umierali jak dopadał ich zjazd więc nie wiem jak to wygląda, brakuje szczegółowych opinii na forum nt. działania. Ja opisałem dokładnie (aż za bardzo) jak u mnie to wyglądało. Kolejnym plusem było dla mnie, że nie szło przesadzić z tym. Np. przyjechała moja kobieta do mnie, a ja (zjebane ketonowe myślenie) wciągnąłem 16 szczurków bo przy niej nie chciałem ciągnąć i chciałem zrobić przerwę, więc wziąłem dawkę "z dużym zapasem". Zszedłem na dół do niej i kurwa, gadałem jak pojebany wkręcając sięw rozmowy albo siedziałem cicho, żeby nie płynąć z tematem, a jednocześnie fizycznie byłem spokojny jakbym nic nie brał, mózg podkręcony do maksimum. Wyglądałem na wystrzelonego a jednocześnie fizycznie nic. Zeszło potem to mnie uderzył Flubromazepam który brałem podczas tego długiego ciągu i skumulowana dawka zrobiła ze mnie porobionego benzosami zmulanta. Ale spokojnie cały dzień bez spania wytrzymałem, a jak moja poszła spać to dokończyłem wora przed kompem i było znowu zajebiście, żadnego zjazdu nie uświadczyłem ani razu po tym.

Porównując do 4F-PV8, 4C-PVP, 4CL-PVP, BK-IVP, DF MDPB i pełno innych, to 4-MeO-PBP jest cudne i przekurwazajebiste. Ale jestem nowy w beta-ketonach i nie porównam do tych znanych, bo specjalnie kupowałem mało znane żeby sprawdzić czy nie odkryję jakiejś perełki, no i odkryłem, dla mnie to jest idealny stymulant, chociaż do pracy się nie nadaje, bo czasem rozpierdala euforia i empatia, chyba że ktoś będzie brał małe dawki, wtedy ok. Do pracy umysłowej nie ma lepszego z tych co testowałem. Można spokojnie wysiedzieć przy kompie i programować bez żadnej stymulacji fizycznej która nosi.
Uwaga! Użytkownik Psychopath jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 78 / 3 / 0
Mam pierwszy raz w życiu styczność z rzeczami typu apvp, konkretnie testuje ostatnio pv4. Czy krótkie ciągi na tych substancjach, np gram w tydzień czasu (i pozniej odstawka) może się skończyć jakąś tragiczną schizą? Tyle się nasłuchałem, że wolę zapytać :D

I czy benzo sobie z tym radzi? Bo mam sporo
Uwaga! Użytkownik HumanMind nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 9 / / 0
@Psychopath tak troche z dupki pytanie, jesteś z tego złotego pokolenia które pamięta stacjonarne sklepy na Sobieskiego/starówce?:)
  • 1088 / 149 / 0
PV4 z tym nie jest najgorzej. Wszystko rób z głową i nie wal ciągów tygodniowych to nie powinieneś mieć żadnych schiz. Przerwy to podstawa z alfami. Benzo się na pewno przyda.
"Nieśmiertelny jak Ciro Di Marzio"

chad / hyperwrb@tutanota.com
  • 571 / 26 / 0
Schizy u mnie zaczynają się dopiero po 2 nocach bez snu, myślę że biorą się bardziej z braku odpoczynku niż samej substancji, dowolnego stymulanta. Choćby 2 godziny na dobę jako takiego snu chronią przed strefą parano, dobrze mieć benzo na podkładkę albo alkohol, ważne też żeby coś tam jeść.
Uwaga! Użytkownik thepass nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 289 • Strona 23 z 29
HyperTuba dodaj film
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.