Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 66 • Strona 6 z 7
  • 880 / 23 / 0
przekoppuje swoje posty w poszukiwnaiu pewnego utworu i tak wszedłem w ten temat, chciałbym tylko podsumować w bardzo prosty sposob.

Janusz z całym szacunkiem do Ciebie i Twojej wiedzy ktorej ogrom mi przekazałeś, poporstu miałęś hujowy brąz. Koniec kropka. Waliłem rożne ilości acytylowanych mst i z Tobą i sam i wiesz jakie dawki i jaką metodą(dobrą, z wytrącaniem płatkow i długą acytylacją w czystym acetonie z duża ilościa świżutkeigo bezetu). Rowniez waliłem roboty z naprawdę dobrych makow ktore zabiły by świeżaka ot tak I NIGDY, ale TO NIGDY nie ujebałem się tak jak dobrym brązem od kawałek o czarnym wyedycony na prośbę autora; ( p@ ), a robiłem to z kilka razy-zawsze jak wracałem do łdz to omijałem autostrade i robiłem przystanki na redbula 500 co po acytylowanej nigdy mi sie nie zdarzyło....

Na prawde nie ma o czym mowić, kwestia dojscia i tyle. fent jedynie mocniejszy ale to inna liga...

Było tez tak że jak pierwszy raz byłem w wawce(czas mistrzostw) i trafiliśmy na naprawde kiepskie gowno(susza była akurat) to praktycznie nei poczułem ćwiary(włąsciwie wogole), a były to jeszcze czasy gdzie pst się piło a nei przerabiało na "here"... Każdy kolejny wyjazd do wawy i ustawka z odpowiednim, uczciwym kolegą, za ktorego mogę poręczyć sprawiała że ledwo trzymałem kierownice(a bokami polatać lubie więc ten... ;D ).
Nie ćpiej bo skiśniesz!
  • 1505 / 159 / 0
Wracając do mocy ulicznego browna i Twej niesławnej "zapaści"
po pierwsze, zmniejszyłeś wtedy znacznie działki,
po drugie, nikt tak jak Ty się nie zwichnął wtedy,
po trzecie, o ile pamiętam był to okres dołka w rynku browna i sypano do tego co trafiało na ulice przeróżne rzeczy, zwłaszcza fnt i jego pochodne,
po czwarte, żaden ze starych grzejników nie przedkłada ulicznego browna nad acetylowane poprawnie tabletki morfiny.
Stary grzejnik, to dla mnie koleś z co najmniej 10-letnim stażem i wybitną eksperiencją w grupie środków które ćpa, a nie blokers, któremu słowo acetylacja kojarzy się z nowym gatunkiem kondomów.
Wybacz, ale @czarny nie reprezentuje dla mnie nic.
A poza tym masowo taka sama ilość ulicznego browna i materiału będącego wynikiem przeróbki czystej morfiny, zawsze w zawartości czystej heroiny wyjdzie na korzyść produktu powstałego z czystej morfiny.
Oprócz fnt do brązu dodawane są barbiturany (silnie "ścinająco" działające rodzaje w połączeniu z heroiną) te benzodiazepiny, które są rozpuszczalne w wodzie, ogólnie wszystko co daje efekt "łbem o ścianę". Gdybyś dołożył sobie jedną ampułkę Relanium do jednej rozpuszczonej tabletki MST60, to załapałbyś, o co mi chodzi.
P.S. Po ostatnim drobnym udoskonaleniu przeróbki MST-ków trzy sztuki a 60mg robią mnie super, ale na pewno jest to też efekt zmniejszenia dawek. W każdym razie przeacetylowana taka ilość, powoduje, że trudno mi otworzyć oczy.
  • 880 / 23 / 0
Faktycznie prosilbym bardzo o wyedytowanie mojego posta z danych uzytkownikow. Przepraszam zolpidem robi swoje..... :/


Masowo oczywiscie, ale ile Ci zostajepo acytylacji? Tyle co nic a brazu jednak troche sypie sie na lyzke... teoria z dodatkami ma pewien sens bo faktycznie robilem sie wyjatkowo spiacy, lbem o sciane, chociaz byłem zapewniany że nic takieog nie jest dodawane i czytaj dalej: Relanium ampule 10mg(zero tolerki) ostatno zmieszalem ze wprawdzie nie mocnym wtorniakiem roboty z maku(zagotowanie duzej ilosci pozostalych wyciagnietych juz raz "plastrow" "smoly" to co zostaje po odparowaniu pst, w duzej ilości acetonu) fakt ze to byla slabizna byle zasnac(dhc nie wrzucam na noc przed detoksem schodzac z dawek bo betonuja...) ale wgl efekt mi sie nie podobal. Benzo to dla mnie zbezczeszczenie opio, wgl mi nie podeszło i czułem ten dodatek, ale nie na +...
Wracając do mocy ulicznego browna i Twej niesławnej "zapaści"
po pierwsze, zmniejszyłeś wtedy znacznie działki,
po drugie, nikt tak jak Ty się nie zwichnął wtedy,
Nie wiem do czego ma się to odnosić Stary, to była jendorazowa akcja na detoksie(tydzeń, a raczej anwet dwa po JUŻ zakończeniu detoksa nei rozpoczęciu), nie jest w żaden sposób miarodajna, do wawy jeźdizłem conajmniej 6-10 razy i w 80% było baaaaardzo dobrze. Podczas tej niesławnej akcji, reszta była tak bardzo usatysfakcjonowana że zasypiała w aucie, a jest na metadonie(fakt że chyba nie duże dawki)....)

Ja tez wolę acytylowaną majkę, nawet mocną robotę, jej działanie itd, ale musza byc to spore ilości 3 x 60 zrobione przynajmniej w 80% poprawnie (trochę za krótko czekałem az opadną płatki na dno, po nocy opadło jeszcze z 10-20mg ze wtórniaka) nie ma podejścia do niecałej ćwiary dobrego brązu.

Jeśli twierdzisz że ćwiara "dobrego" brązu ledwo zaliczyła Ci gila, a 3 60 robią Cię na zycher to przepraszam, ale nei będe nazwywał tego po imieniu... napisze tylko jeszcze raz, przejeździmy się KIEDYŚ po prawdziwy brąz a nie takie gówno jak dostałem gdy byłem peirwszy raz, bo Ty własnie taki miałeś....
Nie ćpiej bo skiśniesz!
  • 1505 / 159 / 0
Trafiasz kulą w płot, próbowałem z wielu różnych źródeł, każdy sort różnił się od następnego z jednym wyjątkiem: wszystko było to gówno.
P.S. Gdybyś spróbował tego, co mi teraz wychodzi, to gwarantuję Ci, że 3X60 przerobionych MST zabiłoby Cię, zwłaszcza, że zrobiłeś dtx, więc nie będę Cię namawiał. Gdy odebrałem teraz MST zrobiłem próbę: trzy nieacetylowane coś tam czuję, po przeróbce takie same trzy - a trzeba liczyć straty - czyli w rzeczywistości ok. 150 mg robią ze mną naprawdę dziwne rzeczy.
  • 442 / 53 / 0
Żadne benzo nie jest dodawane do towaru, chyba że robią to ludzie którzy naprawdę mają wyjebane na maxa na innych byle tylko zarobic i miec na szlugi. Przewaznie są to same zajazdy ktore ledwo trzymaja sie na nogach a ich budzet dzienny wynosi 10 zl. Tacy co stoja pod poradniami i programami sepiac po złotówce i po dwa złote.
Znajomi co są na programach i mają testy to wychodzą im same opiaty jak wzieli hel. Nigdy nie zdarzylo sie ze wyszlo benzo. Jesli ktos malo zna srodowisko brązu to serio nie moze o tym nic a nic powiedziec. Sprobowac pare razy i wydawac opinie to mija sie z celem.
Jesli przerabianie jest duzo tansze i duzo mocniejsze to dlaczego to nie funkcjonuje wogole w stolicy. Chyba powinno byc inaczej a jednak pogoń za brązem trwa od 1990 roku i nic tego nie jest w stanie zmienic. Nawet susza ktura wywindowala ceny do 100-150-200 zł za cwiartke. moze ktos napisze kiedys prace jakas magisterska o rynku heroiny w warszawie, to wtedy inni poznaja realia i zobacza jak to wyglada.
  • 1505 / 159 / 0
@wuwuwa, już Ci ktoś kiedyś odpowiedział, że dla blokersów, a jest to teraz 90% ładujących heroinę, wykonanie jakiejkolwiek przeróbki chemicznej jest równoznaczne z cudem, np takim, jak transmutacja opłatka w ciało Chrystusa podczas mszy. A słowo "acetylacja" kojarzy się im z maczaniem chipsów cebulowych w piwie. Po drugie ludzie, którzy przerabiają majkę z tabletek na heroinę, robią to sami dla siebie, albo w małym, prywatnym kółeczku. I nikt się z tym nie wychyla, bo po co kłopoty z mendownią lub mafią. Poza tym dostęp do morfiny to lekarz + recepty, a zdajesz sobie sprawę, że nikt za piękne oczy nie dostanie recepty na morfinę. Trzeba mieć określone, potwierdzone badaniami schorzenie, ( ja mam paskudnie rozwalony kręgosłup) a bardzo niewielu lekarzy połaszczy się na kopertę z określoną zawartością, by ot, tak sobie wypisać receptę na majkę. Mnie dodatkowo wychodzi to bardo korzystnie cenowo (ale tak jest u prawie wszystkich, dostających morfinę, bo albo refundacja, lub ryczałt), na 20 dobrych strzałów muszę wydać: 18,02 zł majka na ryczałt + grosze za sodkę i bezwodnik.
Tak, że musiałbym być idiotą, by wydawać 50 zł za bardzo chujowy jeden strzał z brązu.
Myślę, że wyjaśniłem Ci, na czym polega problem.
P.S. Dodatek bezodiazepin do brązu, to był przykład. Do browna mogą być dodawane różne RC, niewykrywane na testach. Nawet fentanyl i jego pochodne nie wychodzą na standardowych testach, a dodaje się to do browna. Ponieważ brąz dociera do nas przez Rosję, mogą tam do niego dodawać przeróżne rzeczy, np etonitazen, który jest kilkaset razy silniejszy od heroiny, a synteza jego jest tania. Wystarczyłoby dodać 1g (!) etonitazenu na 1kg brązu, by otrzymać mocny i właśnie usypiający materiał.
  • 1677 / 261 / 0
Co za inteligent wyjebał mi z tego tematu merytorycznego posta? Masakra.
Wklejam.

A co do tematu to bez sensu dyskusja. Ludzie różnie, głównie nieumiejętnie, przeprowadzają acetylację tabletek z morfiną i różne sorty brauna chodzą po ulicy. W każdym razie acetylowane mst to towar o składzie morfina/3-mam/6-mam/hel a brown to towar o składzie hel. Wiadomo, że jest różnica przy podaniu. Natomiast różnica w mocy wynika z tego ile % helu jest w jednym i drugim.
Największy przegryw na forum
  • 1406 / 133 / 0
@wuwuwa
wydaje mi się, że nie rozumiesz i mylisz pewne rzeczy i pojecia. pomiedzy tymi dwoma postaciami pochodnych morfiny, czyli brownem i Ac-morfina sa zasadnicze różnice. w punktach
1.pochodzenie i dystrybucja:brown pochodzi z zagranicy. jest to rozkopana wypełniaczami hera produkowana w Azji i przemycana przez rozmaite mafie do Europy, Stanów i w bogatsze okolice globu. co za tym idzie to olbrzymie zyski narkotykowych karteli. za browna trzeba płacić i to słono. ta postać pochodnej morfiny nie jest również zarejestrowana jako środek farmaceutyczny w odróżnieniu do czystej morfiny z której wykonuje sie Ac-majkę. czysta morfina dostepna jest w Polsce jedynie w lecznictwie. musisz miec na nia recepty i dostajesz ja wyłącznie przy ciezkich schorzeniach-vide opis starego dziadka. jest to lek produkowany legalnie i dystrybuowany legalnie za niewielka odpłatnościa, gdyz jest refundowany przez państwo. wynika z tego, że browna może nabyć każdy, nielegalnie, natomiast morfinę w preparatach aptecznych w 1 obiegu moga nabyc jedynie uprawnieni pacjenci. brown jest produkowany specjalnie dla cpunów, dla całej masy cpunów, morfina dla chorych na ciężkie zespoły bólowe. jak wyobrażasz sobie teraz dostepnosć tej ostatniej powszechnie na ulicy? przecież rezerwuar jej pierwotnych nabywców jest ograniczony do chorych otrzymujących recepty. natomiast brown jest dostepny dla każdego, wszyscy mozemy się weń zaopatrzeć. znasz dilla masz browna. a jak kupisz morfine?pojdziesz do apteki i powiesz morfinę poproszę? tak więc morfina apteczna nigdy nie będzie dostepna na ulicy jak brown, bo przeznaczona jest dla ograniczonej liczby osób, jakimi sa chorzy, a dilem jest państwo, które sprzedaje ja tylko wybrańcom. natomiast browna mozesz sobie kupić do woli jesli masz tylko kesz.

2.ekonomia: brown to olbrzymie zyski i władza. stad kartele staraja się dotrzec do jak najwiekszej liczby odbiorców. to produkcja na skale masowa z przeznaczeniem dla narkomanów. morfina apteczna to substancja produkowana legalnie z przeznaczeniem dla chorych. produkuje sie jej ograniczone ilości, a jej dystrybucja jest jedynie w aptekach i szpitalach dla potrzebujacych. dla państwa jest w ogóle nieekonomiczna, nie przynosi żadnego zysku, jeszcze gorzej-przynosi straty bo państwo musi ja refundować. stad ograniczenia. jesli morfina miałaby byc tak samo dostepna jak brown na czarnym rynku,to primum musiałoby zachorować chyba z 50% społeczeństwa z założeniem że ludzie ci wszystko by za pieniadze wprowadzali do drugiego, nielegalnego obrotu, po drugie zaś musiała by być tak samo ekonomiczna jak brown, a przy grugim obiegu już byłaby droższa, dodać do tego jeszcze przeróbkę i nim trafi do cpuna to juz kosztuje sporo wiecej niz brown. dlatego z majko korzystaja głównie ludzie co albo sami maja jakies schorzenia i lekarz im to pisze, albo ludzie co znaja rakowców, którzy za niewielka opłata odsprzedaja im swoja morfinę. wtedy to jest b. ekonomiczna postać narkotyku.

3.troche chemii: brown to heroina a dokładnie jej preparat powstały przez mnieszanie heroiny z substancjami obojetnymi pełniacymi rolę wypełniacza. substancje te sa b. rózne-od zwykłej glukozy, aż do lewamizolu czy Coffeinum natrium benzoicum. brown jest dlatego brownem, ze na poczatku kolor uzyskiwano przez rozcieranie białej heroiny z cukrem trzcinowym, który jest brązowy. co tam jest obecnie to chyba tylko Pan Bóg raczy wiedzieć, a zabarwienie pochodzi najprawdopodobniej od zanieczyszczeń. trzeba tez pamietac, że w brownie wystepuje hera freebase, gdyz pierwotnie była to postac przeznaczona do palenia. stąd niezbedny dodatek jakiegos kwasu by przeprowadzic freebase w sól rozpuszczalna w wodzie i mogaca byc podana iv.
morfina natomiast jest prekursorem heroiny. aby z niej zrobic here trzeba wyciągnac ja z tabletek a nastepnie zestryfikowac bezwodnikiem octowym lub chlorkiem acetylu. jest to taka sama reakcja jak ta, której poddawana jest morfina przy uzyskiwaniu heroiny w Afganistanie czy gdzies w tamtych rejonach świata. dlatego brown jest bezpośrednio do spozycia a majka musi byc dopiero do hery spreparowana. niestety w warunkach domowych i bez odpowiedniej wiedzy, sprzetu, odczynników i doświadczenia nie uzyskuje sie z niej w 100% heroiny, takiej jaka wystepuje w brownie(mówię tu tylko o tożsamości chemicznej heroiny, jako substancji czystej). tak wiec w brownie bedzie to zwykle heroina natomiast w acetylowanej majce będzie to mieszanina 4 związków w różnych proporcjach-nieprzereagowanej morfiny, 6-MAM, 3-MAM, heroiny. jesli proces ten wykonywany jest starannie z zachowaniem wszystkich reguł chemicznych to z takiego przerobu mozna otrzymac doskonała here niczym nie rózniaca sie od heroiny nr 4 produkowanej w Azji. i jest to tylko heroina bez zadnego balastu. czyściutenka, biała heroina. napewno taki prepatat jest duzo mocniejszy i duzo lepszy od ulicznego browna, gdzie zawartosc czystej heroiny to rząd do 10%-oby zawsze tyyle było, bo srednio jest 2-8%.
tak wiec z chemicznego punktu widzenia brown bedzie zawsze preparatem heoiny, natomiast acetylowana morfina może być równiez całkowicie heroina, ale może równiez być jedynie mieszanka w/w pochodnych morfiny. tu wszystko zależy od umiejetności przeprowadzenia acylacji.
skąd sie biora różnice w działaniu obu preparatów? jesli chodzi o browna to głównie z zawartosci hery. niekiedy też z obecności jakichs zanieczyszczen. co do acetylowanej majki to jej działanie jest wypadkową działania wszystkich składowych. dlatego preparat ten nie raz przypomina czysta here, ale niekiedy czystą morfinę. zwykle działanie lezy pośrodku, miedzy heroina a morfinąj
  • 1677 / 261 / 0
Tak właśnie jest. Dlatego jak ktoś myśli, że w ulicznym brownie jest 50-60% heroiny i przyjmując ćwiarę przyjmuje ponad 120mg czystej heroiny to jest w grubym błędzie bo taka dawka najprawdopodobniej by go zabiła.
Największy przegryw na forum
  • 381 / 11 / 0
Bardzo ciekawy temat, sam mam temat z Holandii, ponoć dobry czysty temat, ale ludzie którzy trzepią miastem oczywiście od razu dostają w gratisie domieszke bo kasa musi się zgadzać, twierdzą że to brown z kodeiną mieszany, ale wydaje mi się że to coś innego i nawet nie wiedzą co im ciapak daje w Holandii daje,[emoji14]
Dlatego myślę, czy sam sobie nie pojechać po Helupe:;p\m/

















































:-P
Anaboliczny dżentelmen.
ODPOWIEDZ
Posty: 66 • Strona 6 z 7
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.