Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 377 • Strona 37 z 38
  • 3205 / 172 / 0
Ile CCM bezwodnika dać na każde 200mg morfiny w reakcji bez acetonu, z nadmiarem bezwodnika? Potem ten bezwodnik, dobrze rozumiem - należy odlać, a proch ma zostać?? Co się robi z bezetem po reakcji?

Jestem prawie pewny, że to właśnie tą metodą robiłem ten proces kilka lat temu, toteż nie chcę próbować po raz drugi acetonu, wczoraj się zapalił.
Jeśli chcesz abym zwrócił uwagę na Twój post na forum i przeczytał go, napisz w jego treści " @Limitbreaker "
Jeśli masz pytanie, potrzebujesz pomocy, napisz do mnie na PW.
Jeśli Ci pomogłem, podaruj mi karmę. :)
  • 432 / 31 / 0
Robiłem kilka razy reakcję bez acetonu, w nadmiarze bezwodnika, ale nie pamiętam dokładnie ile lałem bezetu na MST200. Na pewno tyle, żeby przykrywał wyekstrahowaną i sprowadzaną do formy freebase morfinę +1,5ml bezetu. Czasem nawet więcej. Wolałem, żeby wszystko się dobrze zacetylowało. Bezetu miałem pod dostatkiem, więc nie go nie żałowałem. Ważne też, żeby nie lać za dużo, bo to wydłuża proces odparowywania. A jak wiadomo prawie każdy chce mieć produkt końcowy jak najszybciej.
  • 2536 / 215 / 0
Jakie zastosowanie bzt można podać w deklaracji podczas kupna? Jak coś może być na priv.
  • 7 / / 0
Ktoś z ludzi którym wychodził bez wątpliwości działający towar czytuje jeszcze ten temat?

Pomogłibyście?

Kurwa ja cały ten temat przeczytałem dziesiątki razy i rozumiem doskonale o co chodzi w całym procesie.

Tabletki filtruje tak że roztwór z majka jest mini minimalnie śliski.
Wkraplam albo wodę amoniakalna albo roztwór nasycony sody - nie ,nie doprowadzam do wrzenia po prostu bąbelki powietrza się wydzielają.

Dodaje tego do 20tki do dziubkiem w górę i przy tak doczyszczonym roztworze z morfiną już po 30-40 min mam na tłoczku osadzoną wolna zasadę.

Inna strzykawką z igłą przez dziubek ściągam płyn który nie jest już gorzki. Jak już tłoczek jest przy dzióbku to szybko przechylam to i wyciskam na czystą łyżkę.
Odparowuje nadmiar wody zataczając koła żeby równomierne było i nie przypalić.
Mam suchutką w.zasade.
Zdrapuje ja, krusze przylegająca do łyżki tak żeby za chwilę dodany aceton a później bezwodnik lub sam bezwodnik (BEZ ZNACZENIA I TAK CHUJ WYCHODZI) dokładnie spenetrował cały proch w.zasady.

Po tym zaczynam na płycie elektrycznej odparowywać ,na końcu mam albo przezroczysty żel albo proch - to drugie jak używałem sodki.
Oczywiście nie doprowadzam do wrzenia tylko sam dmucham albo ustawiam wiatrak na opary i tak aż cały bz wyparuje.
Trwa to od 20 do 40 minut tak nie spiesząc się.

Nic nie czuć bezetem, zalewam więc paroma mililitrami wody dodaje mimo nadmiaru bezwodnika pare ziaren kwasku i gotuje, rozcieńczam z wodą wale w kanał i najczęściej nic nie czuję. Tylko 2x coś wyszło ale nie warte roboty wobec nominalnej wartości morfiny.

Jakby tak ktoś zrobił filmik przecież serwer forum jest zagranicą i można bezpiecznie dodawać filmiki/fotki to byłoby zajebiście.

No bo kurwa jeśli wszystko robię tak jak trzeba to dlaczego z takimi słabymi efektami.
Doszedłem do ostatecznego wniosku że po prostu ktoś komu bez problemu to wychodzi musiałby mi pokazać jak to robić. No bo tu musi chodzić o jakiś malutki szczegół który pierdoli większość roboty albo zmniejsza jej wydajność do minimum..
  • 3205 / 172 / 0
@badjunkieblue a powiedz jak Ty filtrujesz roztwór majki, żeby przestał być mydlany? Próbowałem wrzucać mocno ściśniętą chusteczkę jako filtr do strzykawki, ale filtrując tak idzie tak wolno, że gdybym miał filtrować kilkadziesiąt mL w ten sposób to zajęłoby to kilka godzin.
Jeśli chcesz abym zwrócił uwagę na Twój post na forum i przeczytał go, napisz w jego treści " @Limitbreaker "
Jeśli masz pytanie, potrzebujesz pomocy, napisz do mnie na PW.
Jeśli Ci pomogłem, podaruj mi karmę. :)
  • 477 / 18 / 0
Sprawa z oczyszczeniem roztworu była dla mnie od początku jasna i bezproblemowa. Po prostu czytając przepis opublikowany przez SD w tym temacie jak i w innym na naszym forum również dot. acetylacji morfiny.

1. Gotujemy majke jak do normalnego strzału i w zależności czy 100mg czy 200mg to odpowiednio w 8-9ml(wtedy pompka 10tka) lub 15-16ml (20tka) i przy gotowaniu warto wyczaić ten moment gdzie niecała zawartość tabletki się rozpuści ale tak 90% lub nawet do końca gotując już po
zagotowaniu wstawiamy jak normalnie do lodówki najlepiej na 5 minut. Wyjmujemy, zdejmujemy korzuch utworzony z tzw wosku, filterek od szluga zwilżamy wodą, wrzucamy i zaciągamy do pompki lekko przykładając dziubek do filterka.

2. Roztwór przygotowany w taki sposób i w takiej ilości wody już wygląda na bardzo czysty ale żeby był dobry czyli właśnie nie kiślowaty to przygotowujemy druga pompkę o takiej samej pojemności i stosujemy metodę jak przy filtracji metkata czyli watę naturalną taka z apteki lub w ostateczności dobrej jakości drobno potargany papier toaletowy(bezzapachowy!) wkładamy na do środka strzykawki, nalewamy odrobinę wody i dociskamy tłoczek tak by widać było jak z dzióbka wypada jedna z ostatnich jej kropel(nie dociskamy na maksa bo wtedy tak przygotowany filterek jest zbyt suchy a ma być zwilżony). Dociskamy mocno dzióbek jednym palcem a druga ręką wyciągamy jednocześnie tłoczek - usłyszymy charakterystyczne "puk" o ile strzykawka nie jest zajechana jak stara kurwa. No i wlewamy wcześniejszy roztwór do środka po czym delikatnie wkładamy tłoczek z powrotem i powoli kropla po kropli lekko dociskamy i WTEDY SOBIE SPRAWDŹ że te krople które spadają do podstawionego kieliszka są już tak doczyszczone że albo w ogóle nie czuć mydlaności roztworu albo jest ona minimalnie wyczuwalna.
Aha, zauważyłem że do tej strzykawkowej nazwijmy to filtracji najlepsze są te zwykłe białe tzw dwu częściowe u mnie najczęściej firmy BD bo z kolei te tzw 3 częściowe (najczęściej zielone) które mają czarną, ściąganą końcówkę tłoczka o ile do strzelania są najlepsze to tego typu filtracja nie wychodzi w nich tak jak powinna.

3.Dodam jeszcze że jeśli komuś chce się jeszcze bardziej poprawić jakość roztworu bez znaczących strat to do tak przygotowanego roztworu wrzucamy kolejny zwilżony filterek od szluga i zaciągamy do kolejnej pompki tym razem z nałożoną igłą np.0.7mm wbijając końcówkę do niego i powoli zaciągając.

No i naprawdę jeśli zrobisz to tak jak zresztą było to opisywane po trochu w różnych postach i dodatkowo mając praktykę w ćpuńskich sposobach filtracji to taki roztwór nawet i.m. bym walnął chociaż nikogo nie namawiam do tego typu praktyk ale gdybym miał wyjątkową sytuację że już naprawdę nie mógłbym trafic w kanał co coraz częściej mnie spotyka to w ten sposób przygotowaną morfinę z tabletek MST od 60mg + zdecydował bym się przyjąć bo jest to sposób na najlepsze doczyszczenie od wypełniaczy nie licząc izolacji przy pomocy innych rozpuszczalników jak np. tak zwany mokry aceton ale nie o to pytałeś.

_________________________________

Wreszcie mi wyszedl produkt o działaniu że nie ma żadnych wątpliwości co do faktu mocą jak i profilem fazy.
Oczywiście na pewno nie jest to jeszcze wydajność jaką otrzymują najlepsi w domowej syntezie ale jestem pewien że teraz to już kwestia praktyki i moje kolejne acetylacje zaowocują osiągnięciem jeszcze znacznie lepszej wydajności.

BŁĄD KTÓRY wcześniej na pewno powodował porażki był za krótki czas trzymania w piekarniku (absolutne minimum to 30min).
W końcu jednak udało mi się a próbę te przeprowadzałem z 1 tabletki MST 100mg 1x gotowanej.

Ogólnie robię tak że suchą wolną zasadę zalewam bezwodnym acetonem, lekko to podgrzewam i wtedy dodaje bezetu(na razie przy 100-200mg dawałem jakieś 0.7ml natomiast przy 400mg 1.4ml). Wstawiam do piekarnika na grzanie góra/dół temperatura 100st. na 30min. Po wyjęciu odparowywanie nadmiaru rozpuszczalnika(daje tyle że po wyjęciu jeszcze trochę zostaje)i bezetu zajmuje mi kolejne ok 30min.

Jeszcze nie próbowałem acetylacji lodowatym kwasem octowym ale któraś z najbliższych prób będzie z jego użyciem ponieważ chcę zobaczyć różnicę pomiędzy działaniem teoretycznie tylko 6mam którą powinienem wtedy otrzymać.

1. Mam pytanie do ludzi znających się o wiele lepiej na chemii. Otóż czy prawdą jest że da się obliczyć konkretną ilość sody jaką potrzebna jest do strącenia konkretnej ilości morfiny ?
W jednym z postów przeczytanym na naszym forum znalazłem informacje jakoby do jednej tabletki 20mg Sevredolu potrzebne było 10mg sody. Niestety w tym momencie nie jestem w stanie podać linku do tej wypowiedzi jak tylko znajdę to przytoczę tutaj chyba że ktoś z wiedzą odpisze że jest to nieprawda tak możliwość wyliczenia ilości jak ta podana w tym przypadku.


Łatwo obliczyć że wtedy 25mg sody to byłaby ilość potrzebna do 100mg siarczanu morfiny.

Znalazłem też przepis na Reddit gdzie podają że przy 1 tab 100mg dać pomiędzy 1/5 a 1/4 ilości objętościowo prochu morfiny - autor tego przepisu piszę że nie musi to być idealnie tyle. Przy MST 100 i 200mg praktycznie całość tabletki stanowi morfina. Idąc tym tokiem rozumowania to by się zgadzało.

JESZCZE CO DO SAMEJ ACETYLACJI TO czy odczuwacie duża i znaczącą różnicę w mocy jeśli nie dodalibyście drugi raz odrobiny bezetu gdy już praktycznie cały został odparowany?

I czy wie ktoś czy gdyby przy którymkolwiek momencie zdarzyłoby mi się że (byłby to początek skręta) kropla wysięku z nosa wpadła by do mieszaniny to czy miałoby to negatywny wpływ a jeśli tak to jaki ?

2. Ktoś potwierdzi że przy sniffie produktu tej syntezy biodostępność to ok 60% ? Jaki poziom wchłaniania byłby przy podaniu p.r. ? 90% jak w przypadku wielu substancji psychoaktywnych czy może mniej? Wiadomo że zwykła majka tą drogą ma żałosną przyswajalność porównywalną z doustną administracją o ile dolny odcinek jelita nie był zanieczyszczony.

3. Czy ktokolwiek z Was z powodzeniem waporyzował taką samą techniką jak przy brązie z czarnego rynku? Jeśli tak to jaka modyfikacja otrzymanego proszku jest konieczna żeby faktycznie było to możliwe przy zachowaniu wysokiej biodostępności tej metody takiej jaką daje brown. A może ktoś inaczej waporyzował niż na folii aluminiowej?
No bo palenie w dosłownym tego słowa znaczeniu pewnie w ogóle odpada ?

4. Ile po ostatniej dawce dożylnej zaczynają pojawiać się pierwsze objawy skręta?

5. Co do mocy to do osiągnięcia jest wydajność na jakim poziomie? Określmy to odnosząc się do mocy tradycyjnej morfiny dożylnej czyli mówiąc że jest np 3x mocniejsze niż ilość morfiny z której uzyskaliśmy gotowy towar (mam na myśli że np iniekcja z 200mg morfiny z tabletki MST Continus robi jak by się użyło 600mg).


6. A co do tzw. wjazdu po i.v. to czy możliwe są odczucia jak np totalnego odcięcia od świadomości przez chwilę - oczywiście przy użyciu odpowiednio wysokiej dawki jaka jest potrzebna do wywołania takiego efektu.

To co ja czuję to natychmiastowo siada mi na oczy, zmienia się widzenie oprócz tego rozluźnienie na całym ciele no i żadnego nawet minimalnego wyrzuty histaminy.

Chciałbym się dowiedzieć czy możliwe jest osiągnięcie produktu który dawał by inne , mocniejsze efekty tak zwanego wjazdu po podaniu dożylnym.

7. Po skończeniu całej roboty jeśli zeskrobie i włożę do małego szczelnego szklanego słoiczka otrzymany produkt to te 6 godzin jakie podawali inni jest faktycznym czasem po którym towar zaczyna tracić na mocy ? Czy jest inaczej i nie jest tak że tracimy całkowicie towar a zostaniemy ze zwykła morfina i nadal nadaje się to do podania ?

Przepraszam za tak duża ilość pytań ale naprawdę chce jak najbardziej jak to możliwe poprawić jakość otrzymywanej herki a sam towar jaki uzyskuje i praktycznie wszystko co dotyczy otrzymywania jak i używania bardzo mnie zainteresował.
"Ukryta twarz oznacza, że wiesz
Coś z czym nikt nie godzi się..."
  • 683 / 127 / 0
Może mi ktoś powie co robię zle w procesie acetylacji morfiny do heroiny z tabletek MST 200 opisze krok po kroku jak robiłem

Zmyłem otoczkę i rozkruszylem tabletkę na łyżce na proch (jak do zwykłego przygotowania Majki do i.v) zamiast wody zalalem to amoniakiem tak z 3ml i wstawilem to do lodówki na jakieś 30min by schodzić to do temp 1-2stopni by uzyskać morfinę w postaci freebase wyjąłem to z lodówki i delikatnie odparowywalem na małym ogniu zapalniczka zaczynało mi to jakby pęcznieć rosnąć jak odparowywalem ale staralem się nie rozlać, odparowalem do sucha i zeskrobalem cała morfinę freebase jak sadze z łyżki i wrzuciłem ten proch do małego garneczka i tu się zaczynały schody, zalałem to acetonem tak z 3-4 ml i bezwodnikiem tez tak z 3-4ml i włożyłem to do piekarnika w 80-90 stopniach w celu odparowania acetonu i bztu i produkt wychodził mi przypalony, raz udało mi się ze wyszedł taki proszek fajny beżowy ale tylko raz przypadkowo nie wiem jakim cudem ale tak to wychodzi ciemno brązowa maź po puknięciu tego myślałem ze zjadę, wiec pytanie gdzie jest pies pogrzebany?
  • 17 / / 0
@xantiago Przecież masz tu opisany bardzo fajny sposób na wytrącanie wolnej zasady w strzykawce, to po co kombinujesz?

Jeśli zalaleś całą masę tabletkową 25% wodą amoniakalną (ale też nie doprecyzowałeś), to to co zostało po odparowaniu mało (albo raczej nic) miało wspólnego z wolną zasadą morfiny, a czystość wolnej zasady ma bardzo duże znaczenie przy acetylacji.

A efekt po puknięciu to najprawdopodobniej nie do końca odparowany bezwodnik i pewnie tona syfu, która powstała przy tej reakcji.
  • 683 / 127 / 0
@Stealth ok
To może od początku opisze jak powinno to wyglądać i ktoś mi powie czy dobrze to robię? Ogólnie jeśli chodzi o filtrację twój przedmówca to fajnie opisał ale wcześniej był tu straszny galimatias ok wiec zacznę
Mam tabletkę MST 200 zmywam otoczkę itp i przygotowuje to jak do normalnego puknięcia Majki tak? Czyli zalewam proch 4ml wody bo zazwyczaj tyle daje podgrzewam do wrzenia, i wtedy ten zagrzany roztwór na łyżce wstawiam do lodówki?? Po czym biorę pompkę 20ccm robię filtr jak do metkata (ja zawsze robiłem z chusteczki składana w kostkę), po 30min wyciągam ta morfinę wcześniej ugotowana na łyżce z lodówki i wlewam to do tej pompki 20ccm z filtrem, przefiltrowuje to do kieliszka czy czego tam chce, i teraz moje pytanie kiedy dodaje wodę amoniakalną aceton i bezet i w jakich ilościach zanim zacznę to odparowywać w piekarniku wytłumaczy mi to ktoś tak rozsądnie jak dla debila, bo swoją metoda faktycznie jeszcze się tylko zabić mogę.

EDIT: i otrzymana acetylowana majka zawsze będzie miała wodną postać? Myślałem ze produkt wyjdzie w prochu
  • 477 / 18 / 0
Witam, szkoda że od dłuższego czasu zrobiła się taka cisza w tym temacie. Ja wiem, że wszystko zostało dobrze opisane mimo to gdyby różni użytkownicy dzielili się swoimi kolejnymi doświadczeniami np. gdyby ktoś zaobserwował że tym razem coś zmienił np robił na samym bzt a wcześniej zawsze w obecności rozpuszczalnika i wyszło mu lepiej/gorzej czy tam zmienił temperaturę bądź czas trzymania w danej temperaturze(wydłużył/skrócił) i wyszło mu wyraźnie słabsze/mocniejsze.
O takie właśnie wymiany doświadczeń mi chodzi.

Przejdę do mojego pytania. Skończył mi się aceton który do tej pory stosowałem(bezwodny, cz.) Przeszukując forum i szukając odpowiedzi na pytanie co by było gdybym użył acetonu firmy Dragon znalazłem i przeczytałem cały temat dotyczący acetylacji morfiny wydobywanej (za zajebistych jeszcze czasów) z ziaren maku czyli z PST.
Tam bardzo ważne było by aceton był czysty a nie techniczny z racji możliwości rozpuszczenia sporej ilości niepotrzebnego balastu znajdującego się w ziarenkach.
Znalazlem tam post Oxana w którym twierdzi on, że odrobina wody w acetonie nie przeszkodzi, chyba nawet chodziło o producenta Dragon. Obecnie na tym acetonie deklarują zawartość min. 99%, zapoznałem się z kartą charakterystyki. W takim razie co mogłoby stanowić ten 1%?

Poniżej przytaczam ten post:
tak, lepiej jest acetylowac w rozpuszczalniku. nitro może byc, ten aceton tez z reszta. aceton nie tworzy z woda azeotropu. rozpuśc osad w rozpucholu, odfiltruj jesli bedą jakieś zanieczyszczenia nierozpuszczalne(zawsze troche balastu zostaje), dodaj bz i ogrzewaj na płycie elektrycznej- koniecznie elektrycznej!!!!!!. ogrzewaj pod przykryciem jak najdłużej do zaniku zapachu octu. zrobi sie taka "glazurka" złotawa, to jest to co chcesz :)
bezpośredni link do postu
post1250933.html#p1250933

I co sądzicie na temat wypowiedzi Oxana ?
Tak na moje myślenie to jeżeli z PST gdzie było sporo balastu roślinnego można było zastosować taki aceton to w przypadku acetylacji morfiny wydobytej z tabletek ten aceton Dragona tym bardziej dałby rade - nie mówię codziennie ale dopóki mi nie przyślą nowego acetonu o odpowiedniej czystości.
Robiłem ostatnio na samym bzt w sporym nadmiarze i towar wyszedł pierwszy raz taki, że aż mnie ścięło a po chwili przysnąłem - źrenice momentalnie szpilki totalne. Tylko jeżeli chodzi o długość działania to po równych 4h od iniekcji nastąpił koniec fazy - może dla Was to normalne ale ja sam dotychczas wszystkie te razy odkąd zaczęło mi wychodzić
to czas działania to 6h ale znów wjazd nie był nigdy tak powalający. Mam bezwodny octan sodu - normalnie w sypkim prochu i zastanawiam się czy gdy dodaje aceton który sam w sobie przyspiesza reakcje to czy bezwodnego octanu sodu również powinienem dodać hmm?
"Ukryta twarz oznacza, że wiesz
Coś z czym nikt nie godzi się..."
ODPOWIEDZ
Posty: 377 • Strona 37 z 38
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.