Substancje biosyntetyczne pochodzące z królestwa zwierząt.
ODPOWIEDZ
Posty: 111 • Strona 6 z 12
  • 2244 / 18 / 0
Wcale nie aż tak trudno o te ropuchy, tylko taki mały szczegół może, bufotenina występuje w ich jadzie, fakt, nie jest jednak jedynym jego składnikiem. Jad taki może dostać się do oka i spowodować okresową ślepotę, a połknięty może nawet zabić, plus jeszcze inne tego typu atrakcje - jak ktoś zainteresowany, to mogę rozwinąć.
Moja rada - idźcie do restauracji na żabie udka.
  • 1387 / 2 / 0
Jestem zainteresowany, rozwiń :D
– Chodź. Czeka nas długa podróż.
– Jestem przyzwyczajona do długich podróży... Kiedyś wybrałam się nawet do Piekła – wyjaśniła.
– Jak zdołałaś wrócić?
Przyglądała mi się długo i uważnie.
– Wrócić? Wrócić? Ja tu zostałam...
  • 2244 / 18 / 0
Jeśli jad dostanie się do błony śluzowej, może spowodować pieczenie i swędzenie, zwykle to już odstrasza zwierzę, no ale człowiek jest "lepszy", więc jedziemy dalej. Jeśli jad dostanie się do rany, może spowodować opuchnięcia i zatrucia, takie rany goją się bardzo długo, gorączka i drgawki też się zdarzają. Skrzek i kijanki są raczej tutaj mało narażone na pożarcie, więc to pominę. Jak to zwykle bywa, alergicy mają gorzej. W skład jadu wchodzi substancja, która w niewielkich dawkach pobudza serce ale w większych poraża akcję, skutecznie.
Żeby nie było, śniłem kiedyś o bufoteninie, nigdy jednak kosztem jakiegokolwiek płaza. Ma się ten styl, hehe.
  • 1387 / 2 / 0
Hoho, a mimo wszystko, było to wykorzystywane w celach wizyjnych?
– Chodź. Czeka nas długa podróż.
– Jestem przyzwyczajona do długich podróży... Kiedyś wybrałam się nawet do Piekła – wyjaśniła.
– Jak zdołałaś wrócić?
Przyglądała mi się długo i uważnie.
– Wrócić? Wrócić? Ja tu zostałam...
  • 2129 / 26 / 0
Jad się suszy i pali. Wówczas jest stosunkowo bezpieczny. Jedynie spożycie oralne jest groźne dla zdrowia/ życia.
  • 2244 / 18 / 0
Tak, w celach, powiedzmy, wizyjnych.

Stosunkowo bezpieczny, o ile nie ma nawet drobnej rany na skórze, w miejscu kontaktu z jadem. Już nie wspominając o wkurzonym płazie, który czasem może mieć serdecznie dość.
  • 1474 / 15 / 0
Biedne ropuszki... Bóg mimo, że obok psychodeliku dał jej w jadzie trucizny to człowiek i tak musi sie za nie zabierać :-D

Swoją drogą chętnie bym tego spróbował.
Ale nie żeby samemu wyciskać jad lecz zakupić np freebase jeśli takowy występuje.

Borrasca możesz chociaż w przybliżeniu opisać efekty jakie po tym wystąpiły?
Chodzi mi zarówno o ciało jak i umysł...

Z góry dzięki
  • 2244 / 18 / 0
Nie takie biedne, ten jad jest naprawdę mocny. Poza tym nikt się za nie zabierać nie musi, są przecież rośliny.
Co do freebase w necie to niestety, nic nie wiem.
W przybliżeniu. Coś tam w żołądku ale tylko przez chwilę. Mrowienie na całym ciele. Pot. Silne wizuale, zarówno OEV jak i CEV, w efekcie 3D. Głosy dochodzące z wnętrza głowy jak i różne z otoczenia. Po wszystkim było trochę dziwnie, ruchy jakieś takie niezdarne, hehe. To tak w przybliżeniu.
  • 1474 / 15 / 0
A rośliny zawierające 5-Oh-DMT są jakąś w miare dostepne?
Z tego co wiem to jedynie skóra z banana, ale wytrącą sie ona w temp. 200-300st. i są to śladowe ilośći (ktoś wie ile jej jest np na 100g materiału>)

A i Twój opis tak w przybliżeniu wygląda bardzo obiecująco :-)
"Erotyczną sławę oprócz seksualnego kształtu daje im zawarty w ich skórce alkaloid bufotenina. Aby otrzymać ten specyfik, należy: dojrzałego banana położyć na blasze do pieczenia i naciąć wzdłuż skórę. Nacięcia wypełniamy cukrem i pieczemy przez 20 minut. Następnie owoc obieramy ze skóry. Wytopiony sok mieszamy z masą wyskrobaną z wewnętrznej strony skórki, obkładamy banana tym gorącym kremem, posypujemy cynamonem i kropimy rumem. Ten przepis nazywany jest "czarną mocą"
Bajka czy może coś być z tego? Np upiec tak kilka bananów, wyciągnąć ten, sok, mase zmieszać i zwyczajnie zjeść?
Ktoś na ochotnika? :-D
  • 2244 / 18 / 0
Z tymi bananami to coś tam kiedyś, dawno temu, próbowałem. I w zasadzie na tym mogę swoją barwną opowieść zakończyć.

Jeśli chodzi o inne rośliny to są to Anadenanthera peregrina i Anadenanthera colubrina (ta ma więcej). W necie są dostępne, nie wiem jak u nas ale sklepy zagraniczne mają to na składzie. Tylko znów podstawowa kwestia - wiek materiału. Im starszy, tym gorzej, no a pewności nigdy nie ma, chyba że sobie z dżungli przywieziesz.
ODPOWIEDZ
Posty: 111 • Strona 6 z 12
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.