Pochodne aminocykloheksanu, oddziałujące jako antagonisty receptora NMDA. M.in. fencyklidyna, ketamina i metoksetamina.
Więcej informacji: Arylcykloheksaminy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 440 • Strona 42 z 44
  • 683 / 106 / 0
10 marca 2017endother pisze:
O tak, wlasnie takie dysocjanty sa mi potrzebne, to jest zajebiste! Jade w ciagu puki jest legalne. Faza ekstra moglo by mi tak zostac. Problem z tym ze jak juz mija to wcale nie mija wiec przestaje udawac trzezwego i odpierdalam.

(...)

Tak po za tym po 3 miesięcznym odwyku bez dyso, jak się wziąłem za dawkowanie jak przy tolerancji, oj są cevy są. Na początku tylko przy zamkniętych oczach ale potem grałem w gra v przy zamkniętych oczach, a jak dorzuciłem to i na dywanie suficie desce klozetowej w skyrim :heart:
Tak z ciekawości, ile trwał Twój ciąg i jak bardzo (oraz jak szybko) rosła tolerka? Dało się jechać - jak np. na popularnych analogach kety (DCK, 2-FDCK, solo lub miksując obie - ostatnią konfigurację bardzo polecam, również w bardziej odklejających dawkach niż około-progowe) - na mniejszych, bliższych okołoprogowemu poziomowi, dawkach bez częstego ich podbijania? Czy po 2-3 dniach trzeba było aplikować więcej prochu dla uzyskania analogicznych efektów pod względem bogactwa bukietu wrażeń i siły samej dysocjacji?

Jeśli o mnie chodzi, to dałem radę chyba maksymalnie 2 tygodniowy prawie-ciąg uskuteczniać w takim systemie. Napisałem "prawie", bo 2-3 dni "przerwy" owszem, zaliczyłem... po to, żeby gwoli urozmaicenia dać bardziej w czajnik używką/używkami z innej grupy substancji. Głównie były to euforyczne b-k i/lub sajko, parę razy zresztą wzmacniane tymi dyso lub dla odmiany difenidyną. Potem albo tolerka naturalnie poszła w górę, albo też sztucznie ją wspomogłem coraz częstszym testowaniem wyższych dawek - i krzyżowo, kilkoma tripami na ok. 20-30 mg tego 3-Meo... Ups, mea culpa i wyrazi przeprosin
Spoiler:
, chodzi oczywiście o 4-MeO-PCP.
Ekonomiczna i technologiczna struktura społeczeństwa jest o wiele ważniejsza od jego struktury politycznej w
wyznaczaniu stylu życia przeciętnego człowieka
---
Natural Born Sociopath
  • 683 / 106 / 0
*"wyrazy przeprosin", nie "wyrazi" oczywiście.

Sorry przy okazji za posta pod postem. No i mam nadzieję, że cokolwiek z niego da się zrozumieć. Pisałem go po nieprzespanej nocce spędzonej na 4-FEC. Zombie mode on i w efekcie forma intelektualna padła na ryj, dlatego z góry przepraszam jeśli wyszedł dość bełkotliwe.
Ekonomiczna i technologiczna struktura społeczeństwa jest o wiele ważniejsza od jego struktury politycznej w
wyznaczaniu stylu życia przeciętnego człowieka
---
Natural Born Sociopath
  • 910 / 165 / 0
Ciąg 2-3 tygodnie? Tolerancja rośnie bardzo powoli ,a przy samym dorzucaniu wręcz spada albo utrzymuję się na jednym . Nigdy nie jechałem w ciągu na analogach ketaminy. Musiał bym zabólić chyba z tysiaka na towar by mi starczyło.
Piętnastu chłopa na umrzyka skrzyni ho aj ho i w butelce rum. Pij na zdrowie resztę czort uczyni.
  • 683 / 106 / 0
Dzięki za info.

W teorii wychodzi drogo, ale zazwyczaj ciąłem dawki fluorokety o 1/2 (albo 2/3) i miksowałem z dużo tańszą deschloroketaminą. I tak jak pisałem, całościowo oscylowały wokół progowych ilości. Nie kalkulowałem ile siana przepuściłem na ten ciąg, ale bankowo sporo mniej niż tysiak.

A wracając do naszej pochodnej PCP. Tolerka tolerką (przy okazji to chyba już kojarzę, czemu Ci nie rosła, a nawet spadała - PCP i najprawdopodobniej jej pochodne długo siedzą w organizmie, po prostu substancja Ci się skumulowała i nie trzeba było podbijać dawek żeby uzyskać te same efekty), ale zapomniałem spytać o zarysowania blach po ciągu. No więc, nie owijając w bawełnę - mocno Ci popierdoliła w deklu? %-D Żadnych dzikich odpałów (niby) na trzeźwo, mini-epizodów psychotycznych etc?

PS. Czytałem w tym wątku Twoje historie o spinie z szefem, dziwnych riserczach w necie etc, ale chodzi mi o bardziej zwyrolskie akcje rodem z filmików o PCP z jutuba: niekontaktujący i biegający w amoku po ulicy ludzie itp.
Ekonomiczna i technologiczna struktura społeczeństwa jest o wiele ważniejsza od jego struktury politycznej w
wyznaczaniu stylu życia przeciętnego człowieka
---
Natural Born Sociopath
  • 623 / 43 / 13
Ciąg na x-PCP ? %-D .

To działa co najmniej 24 godziny, potrafi indukować bardzo potężne stany psychotyczno-maniakalne, pseudo (bądź nie %-D ) oświecenia, mocno stymuluje, wywołuje coś ala wizualno - dopaminowy "god-mode" + sigma %-D .
Jeden z najpiękniejszych stanów, podczas których wydawało mi się wiedziałem, że w końcu po tylu latach odnalazłem cel i sens istnienia.
Tyle pomysłów do zrealizowania, a tak mało czasu.
Właśnie w tym momencie powinienem krzyknąć : "EUREKA".
Czyste "zrozumienie" po czasie wyglądające jak zwykłe szaleństwo.

Wrzucane czegokolwiek dzień później skutkuje totalną zmianą profilu. Zajaranie jointa potrafiło na nowo odpalić mi trip, a dorzucenie mocnego serotoninowego releasera + opio %-D wywołało stan, który mógłbym nazwać (złudnym) szczytem szczęścia :gun: .
Zabawa zdecydowanie nie dla wszystkich :old: .

Potrafiłem uśpić się etizolamem i klonazolamem, po wstaniu czuć się jak na benzo, a pod wieczór, gdy w miarę zeszło okazywało się, że to ustrojstwo dalej działa :gun: .

Opowiedzcie coś więcej o tych ciągach %-D .
Doświadczyliście jakiś paranormalnych jazd często opisywanych przy dysocjantach ?
17 lipca 2017KaramakatE pisze:
...niekontaktujący i biegający w amoku po ulicy ludzie itp.
Myślę, że takie osobniki są efektem złego (prze)dawkowania i ogólnego podejścia do substancji z rodziny PCP.
Zwykły brak szacunku dla tej grupy substancji.

Sorry za chaotyczny post, ale :gun: .

Generalnie ten post powinien znaleźć się w temacie "3-MeO-PCP", bo bazuje na dawnych doświadczeniach z tą substancją, ale wrzucam TU, bo tamten wątek umarł ;-) .
RIP UNCLE HOWIE [*]

---------------------------------> PAJACYK.pl <----------------------------------------------------
  • 683 / 106 / 0
Ja się na tym w ciągu kompletnie nie widzę. Jednorazowe dawki w okolicach 30 mg potrafiły mnie wystarczająco poskładać i nie wyobrażam sobie dzień po robić powtórkę z rozrywki, czy nawet dorzucać w trakcie tripu. Ale nie powiem, endother rozbudził we mnie ciekawość.

Bardziej myślałem o microdosingu i wiem, że niektórzy testowali tę opcję. Ale to i tak zabawa na krótką metę, mikro-dawki skumulowane po jakimś czasie potrafiły powykręcać myślenie i zachowanie na co dzień, a nawet zafundować pełnoprawnego tripa z opóźnionym zapłonem.
Ekonomiczna i technologiczna struktura społeczeństwa jest o wiele ważniejsza od jego struktury politycznej w
wyznaczaniu stylu życia przeciętnego człowieka
---
Natural Born Sociopath
  • 203 / 3 / 0
Najdłuższy ciąg odbyłem na 3-MeO-PCP, prawie 6 miechów ze sporadycznymi 1 lub 2 dniowymi przerwami, praktycznie na okrągło i to od rana nawet w pracy.. i wiele ciągów trwających 1-3 mies (możecie wierzyć lub nie). Na obecnej czwórce ok 5 ciągów po 2tyg z 2 tygodniowymi przerwami.

Te dysocjanty wykazują na mnie głębokie działanie terapeutyczne, które dotyczy wielu dziedzin życia. W niezwykły, mocno satysfakcjonujący sposób i z dużą dozą mistyczności układają mi się różne sprawy życiowe, dlatego chętnie jestem pod wpływem 24/7.
Nie zauważam jakichś niepokojących uboków poza trudnościami w zaśnięciu i czasem chyba zbyt przesadzoną determinacją. Zdarza się też nie kontrolować ilości wciąganego meo %-D za to z dużą łatwością i trzeźwością umysłu potrafię obracać się między ludźmi nie zdradzając swojego euforycznego stanu.

Lecąc w ciągu nie mam po tym zmielonego umysłu bo działa to wtedy na mnie bardzo czysto, motywująco i przyjemnie, nie będę ukrywał :cheesy:
Jest tu ktoś kto ma podobnie?
  • 623 / 43 / 13
No ja mam w miarę podobnie, ale (jeszcze) nie brałem tego w dłuższych ciągach, ale w sumie jest to ścisły TOP substancji jakie testowałem. NIC NIGDY nie dało mi takich stanów jak to :-D .
Coś pięknego i ten efekt antydepresyjny na afterglow :yay: .
Uważam, że dysocjanty wykazują OGROMNY potencjał terapeutyczny, ale jednak nie łatwo trzymać je na smyczy.
RIP UNCLE HOWIE [*]

---------------------------------> PAJACYK.pl <----------------------------------------------------
  • 683 / 106 / 0
[mention]psycho23[/mention]

Grubo! Piszesz że żadnych niepokojących uboków nie stwierdziłeś, a jak z pęcherzem, nerkami? Toż to mega odwadnia i ciśnie na szczanie, na żadnym dyso tyle nie biegam odcedzać kartofelki.

Napisz jeszcze please, jakie dawki stosowałeś w ciągach.
Ekonomiczna i technologiczna struktura społeczeństwa jest o wiele ważniejsza od jego struktury politycznej w
wyznaczaniu stylu życia przeciętnego człowieka
---
Natural Born Sociopath
  • 4598 / 722 / 0
Nie wierze w to co czytam. Ja po tym afterglow nie mialem a wrecz musialem ze 3 dni sie leczyc. Jesli mialbym ciag to tylko i wylacznie 2-oxo-pcm .
4/3 meo jest zbyt sigmowa. IMO nie da sie kontrolowac zachowania bedac pod wplywem.
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
ODPOWIEDZ
Posty: 440 • Strona 42 z 44
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.