Astros pisze:Da się to stosować do pracy? (8h sesja).
Głównie testowałem 4F-EPH, więc porównanie jest z 4F-MPH i EPH.
Po pierwsze 4F-MPH jest mocniejsze niż reszta, 10mg już nawet świst w uszach i lekkie naelektryzowanie, ale bez negatywnych odczuć. To jest w sumie dobra dawka na pobudzenie i coś-tam działanie, ale... nie jest zabawowa:) Nie ma tej głupiej radochy z tego co robisz, jest normalnie, chociaż power rośnie. Przyzwyczaiłem się chyba do tej radochy i mi jakby brakowało, więc tu 4F-EPH akurat znalazł się pod ręką. Testowałem od 10mg co 5 w górę aż do 35, nie dorzutki / pierwsze tego dnia. W dwóch słowach: EPH-lite. Jest mniej mocne niż EPH, które w 20mg już czyni co należy, 4F-EPH też już jest aktywne, ale ogólna cecha taka że cały efekt jest jakby przymglony. Jest pobudzenie/pozytywne spojrzenie na wszystko/mania pracy, jest czysta przyjemność, ale nie ma takiego naporu jak EPH, nawet przy 35 (które już jest maksymalną dawką bez tolerancji). Z drugiej strony jest też spokojniej z nerwami. Np. z 35mg na zejściu jedyne co miałem, to zastanawianie się i niewiedza, czy czuję się ok czy nie. W sumie ok, ale nie byłem pewien, minimalne przestymulowanie.
Obie rzeczy 4F-*** miały minimalną cielesną euforię a la koks czy 4-FMA (futrzasta skóra) - czego nie było przy EPH.
Jeszcze przetestuję 4F-MPH od 20mg, jak na razie wygrywa 4F-EPH:) ... ale wolałbym i tak EPH, nawet ze wszystkimi nerwami.
Dorzucanie w obu przypadkach jest mało skuteczne - wchodzi słabo, a przestymulowanie sumuje się.
zaxis pisze:[...]
Po pierwsze dawki jakie sporzywalem to ok 30mg,
[...]
aż tu nagle doznałem szoku, pytanie dlaczego?
Nagle włączyły się amfowo-alfowe schizy- SZOK! :?
Moje zdziwienie siegło takiego zenitu, że aż bałem się sięgnąć po tabsy klona, które miałem w swoich spodniach w kieszeni, bo jeszcze psy mnie zgarną... zresztą kto przeżył zjazd po alfie, albo czymś podobnym, to wie z czym to się je.
[...]
Można normalnie funkcjonować wśród znajomych/domowników tak jak po IPH, etylo, czy nawet 4-MMPH. Te ostatnie defakto, to wg. mnie najlepszy stymulant MPH-like, aż dziw że nikt go nie sprzedaje :geek:, ale dobra bo offtop.
[...]
zjazd taki chujowy
[...]
Lecz wiem jedno, że gdyby nie ten pieprzony zjazd to, to by było dużo lepsze od EPH i IPH, ale nadal daleko w tyle za MPH i 4-MMPH.
[...]
2. Fakt, 4-MMPH czy tam 4-ME-TMP zależnie od nazwy, którą przyjął vendor jest najbardziej MPH-like, z tą różnicą, że wymaga dawek większych o 25% co też potwierdziłem obliczając z wartości Ki z różnych publikacji oraz poprawiając po własnych testach. Dla mnie 4-MMPH jest identyczne jak MPH, a w odpowiedniej dawce 4F-MPH zachowuje się jak Concerta o przedłużonym uwalnianiu.
3. Zjazdu nie ma jak stosuje się dawki 10mg co 4h. Można też wtedy spać po 5-6h od ostatniej aplikacji(zakładając, że w ciągu dnia zastosowaliśmy maksymalnie 3 dawki w sumie). Ew. może pojawić się pogorszenie humoru. Taki długi wywód to już objaw przestymulowania i zwiastun większego lub mniejszego zjazdu. Dodatkowo zjazd jest najmocniejszy przy stosowaniu donosowym i PR. Przy podaniu oralnym działa znacznie łagodniej na organizm i wchodzi bez tego dopaminowego rushu, który rozregulowuje połowę organizmu.
No to takie rady z mojej strony. :cheesy:
Przywalenie równa się pozbyciu wszystkiego co zjedliśmy w ciągu ostatnich kilku godzin czy nie?
Zmieniam zdanie, 4f-MPH jest b. dobre do szybkiej pracy, szczególnie w towarzystwie. Mniej przypadkowych kontemplacji chwili, mniej bezsensownej gadki, więcej do rzeczy, więcej generowanego PKB.
Jednak branie więcej niż raz dziennie, nawet w odstępie 6h, nie jest ani dobre, ani fajne. Więcj trzeba wybrać porę raz a dobrze. Poza tym trzeba wcelować, trochę za mało - jest za słabo, trochę za dużo - przeciążenie systemu.
W ogóle to wiadomo jaką to ma biodostępność doustnie ?
Machine205 pisze:Nie. Zawsze "walę w żołądek" i jak na razie ok.
Zmieniam zdanie, 4f-mph jest b. dobre do szybkiej pracy, szczególnie w towarzystwie. Mniej przypadkowych kontemplacji chwili, mniej bezsensownej gadki, więcej do rzeczy, więcej generowanego PKB.
Jednak branie więcej niż raz dziennie, nawet w odstępie 6h, nie jest ani dobre, ani fajne. Więcj trzeba wybrać porę raz a dobrze. Poza tym trzeba wcelować, trochę za mało - jest za słabo, trochę za dużo - przeciążenie systemu.
I o ilu mg piszesz? Masz porównanie z innymi fenidatami?
Bardziej jestem za 4-MMPH
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.