Podchodne tryptaminy, które zostały rozbudowane przy pierścieniu w pozycji czwartej – np. 4-HO-MET, lub psylocybina.
ODPOWIEDZ
Posty: 30 • Strona 2 z 3
  • 249 / 19 / 0
Testował ktoś w końcu? Jak to sie ma do 4-aco-mipta? Muzyka dobrze wchodzi?
  • 181 / 42 / 0
25 września 2018Triptamine77 pisze:
Testował ktoś w końcu? Jak to sie ma do 4-aco-mipta?
Praktycznie tak samo jak 4-ho-det do 4-ho-mipta.
Uwaga! Użytkownik aziriah nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1610 / 55 / 0
Dalej nikt tego nie testował? Jest to dostępne w dość fajnej cenie u jednego z vendorow..
  • 420 / 40 / 0
@Matrixar Masz pierwszy opis na dpku w dziale vendora. Zapowiada się dobrze, zamawiam na dniach.
Uwaga! Użytkownik vlkodlak nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 92 / 13 / 9
Dawki rzędu 15-25 mg (odmierzane miarką) wywoływały głównie fizyczną euforię na peaku u kilku badaczy, zahamowanie łaknienia, polepszony odbiór muzyki, większą wrażliwość na światło, silne wykurwienie źrenic, podniesienie temperatury ciała, możliwie lekkie drgawki, lekko dysocjacyjny headspace, wzrost ciekawości świata i poprawę nastroju na drugi dzień oraz wyostrzenie wzroku; generalnie działanie głównie fizyczne.

Wczoraj poszło na próbę około 45-50 mg substancji, zaznaczam że sort prawdopodobnie lekko zwietrzały. Substancja pokazała pazur. Minusem był silny bodyload: jednoczesne lub naprzemienne uczucie zimna i gorąca, ciasny sweterek, dosyć mocno przyspieszone bicie serca, nie wiem czy 100 mg DPT sniffem nie było lżejsze, ale może mam przeorany organizm od fety (zażyte po zaledwie tygodniowym detoksie). Wizuale jednak były konkretne, zagięcia na papierowej obudowie lampy układały się w płaskorzeźby na wzór tych z Mezopotamii. W powietrzu jakoby kilkadziesiąt centymetrów od sufitu widoczne były silne zygzakowate, podobne do azteckich wzory. Silny wzrost identyfikacji emocjonalnej z muzyką. Wyginające się twarze na obrazie przedstawiającym fragment jakiegoś przedpokoju. Przy zamknięciu oczu bardzo realistyczne, oniryczne nieco, piekielne wizje niczym z obrazów Boscha (np. płonące koło do łamania, które zmieniło się w wielkie oko Saurona) wizje krzyżujące moje problemy z moimi wspomnieniami, nieprzyjemne, ale bardzo terapeutyczne. Mocna kompresja czasu , 7 godzin zleciało w oka mgnieniu. Dużo śmiechawy z moją dziewczyną, która zjadła 1,5 g grzybów. Strzałem w dziesiątkę było dorzucenie 50 mg kety po 6 godzinach. Nie zaobserwowano wazokonstrykcji ani mdłości. Może wleci TR na NG jak bardziej to wszystko ogarnę. Tak offtopowo trochę: też dla was trypty są nieco bardziej terapeutyczne niż lizerki?
  • 420 / 40 / 0
Dzięki za posta. Koniec końców nie zamówiłem bo zabrakło, ale może jeszcze się uda w tym roku. Odpowiadając na Twoje pytanie. Osobiście przedkładam tryptaminy nad lizergamidy jeśli chodzi o działanie lecznicze. Tyczy się to intensywności dostępu do obszarów nieświadomości i przeglądania treści w nich zawartych, a także generalnego polepszenia nastroju na kilka dni po sesji. W kwestii bl, jem dyso najpierw i po peaku lub jak czuję że wchodzi ładuję psychodelik. Zmniejsza to fizyczny odbiór substancji do akceptowalnego (a też raczej 50 mg +).
Uwaga! Użytkownik vlkodlak nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 308 / 17 / 0
Czy to jedyna tryptamina aktualnie dostępna u PL vendorów?
  • 420 / 40 / 0
@Southh Wychodzi na to, że tak.
Uwaga! Użytkownik vlkodlak nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 909 / 165 / 0
Miałem ochotę na małego niezobowiązującego tripa. Czysta zabawa. Wziąłem ledwie 18 mg tej tryptaminy. Po godzinę praktycznie nic nie czułem jak bym został oszukany. Po dwóch godzinach nabrałem przekonania że ktoś mnie robi w chuja. Więc wyszedłem i pomagałem mamie ze spawanie zbroi do labiryntu w robionego na wzór harry potera. Jednak w połowie pracy ściana się zaczęła fraktalizować. Bardzi delikatnie, ledwo dostrzegalnie fraktale. Trochę się przestraszyłem iskier i spawarki i hałasu diaksa i wyszedłem na pole. Prawie nie widziałem żadnych wizuali i fraktali a już minimalne O.E.W zero C.E.W. ALe to była mała dawka. Za to wszystko przybierało kolorową poświatę, światło rozszczepiało się na błękitny i czerwony, a z czasem zacząłem widzieć nowy kolor na kocie i trawie. Coś pomiędzy jasno żółtym czerwonym a błękitnym. Poszedłem na długi space, okazało się że wszędzie jest pełno świetlików. Byłem minimalnie naćpany. Jak po jakimś 2cb-fly. Ale euforia była jak po ciężkiej dawce n-booma albo 50 mg ho mipta ale bez żadnego przekręcenia. Nie mogłem wrócić do domu bo śmiałem się w jak szaleniec. Dopiero po 4 h przeszło. Następne kilka dni czułem się jak na dużej dawce fety, szczęśliwy skupiony ale bez problemu ze snem. Następny raz miałem zarzucić dopiero za 2 tyg w muzeum techniki, ale się nie powstrzymałem. 3 dni później poszło 40 mg.

Tym razem zadziałało po niecałej godzinie po 1,5 był peak. Niezwykle euforyczny, brak trzęsących się mięśni, po ciele rozlewa się ciepło i euforia jak po jakimś opio. Nie ma chyba szansy na bad tripa dość trzeźwa substancja choć trzeba pamiętać o wysokiej tolerancji. Bardzo mała wizualna, zero OEW cawy głównie na chmurach i rozszczepiające się jak w ricku i mortim kolory. Doskonałe do oglądania tego seriali i spaceru ale w dzień, lub ze świetlikami o zmroku i świetnie gapi się na księżyc. Może też na małych dawkach dosłownie zastąpić MDMA. O ile powiecie co braliście, bo nieustanny śmiech i głupie pomysły skakanie ze szczęścia i krzyczenie ale zajebiście. Afterglow taki sobie, po aco dmt i dmt był lepszy po ho mipt też lepszy. Teraz resetuję tolerancję i pójdę albo do zoo albo muzeum techniki.
Piętnastu chłopa na umrzyka skrzyni ho aj ho i w butelce rum. Pij na zdrowie resztę czort uczyni.
  • 44 / 18 / 0
Dorwałem pare g tego cuda.
Proszek mam świeżutki, koloru mlecznej kawy.
Tylko obawiam się o ten efekt zwietrzenia, bo tak szybko mi nie zejdzie.
Na podesłanej wcześniej stronce znalazłem takie rady:
"Jeśli masz którąkolwiek z tych 4-podstawnych tryptamin w postaci wolnej zasady, powinieneś zachować szczególną ostrożność, aby utrzymać ją w optymalnych warunkach – szczelnym, suchym i bardzo zimnym środowisku. Jeśli to możliwe, przechowuj je z opakowaniem pochłaniającym tlen i środkiem osuszającym z żelem krzemionkowym. Jeśli masz jakieś umiejętności chemiczne, konwersja do bardziej stabilnej formy soli może być rozsądna".
Czy ktoś mógłby mnie pokierować w miejsce z informacjami nt. takiego opakowania pochłaniającego tlen, czy środkiem osuszającym z żelem krzemionkowym? Oraz czy trzymać mam w lodówce, czy może w zamrażarce?
A także, czy pomogłoby rozpuszczenie w wódce i trzymanie w szczelnej ampułce, czy coś by się wtedy mogło zepsuć w tej tryptamince?
Ostatnio zmieniony 04 maja 2022 przez jakub357, łącznie zmieniany 1 raz.
Czymże jest teraz, jak nie efemeryczną pianką zaległą na napięciu powierzchniowym oceanu.
ODPOWIEDZ
Posty: 30 • Strona 2 z 3
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.