Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 36 • Strona 2 z 4
  • 1008 / 202 / 2
Koncerny farmaceutyczne to spisek, ale giebla niewiadomego pochodzenia to się nie boisz próbować? %-D
Z takim podejściem jesteś idealnym kandydatem na pełnoetatowego ćpuna, a za 5 lat założysz temat w dziale Detox z pytaniem jaki ośrodek uzależnień wybrać.

I żeby nie było, że nie wiem o czym mówię... w Twoim wieku myślałem dokładnie tak samo i zacząłem się "leczyć" na własną rękę najpierw psychodelikami a potem to już poszło z górki, każda możliwa substancja jaka mi wpadła w ręce, byle tylko na chwilę poczuć się lepiej i nie chodzić do terapeuty. A teraz? Nie ma dnia, żebym nie pomyślał czym się dzisiaj naćpać, a problemy psychiczne sprzed lat jak były tak są. Więc nie polecam i zalecam wizytę u psychiatry, bo takie samoleczenie nigdy nie kończy się dobrze. Może 1/100 osób sobie będzie potrafiła pomóc samemu, ale pozostałe 99 tylko sobie zaszkodzą eksperymentując w ten sposób. Nie bez powodu oddziały psychiatryczne są przepełnione młodymi ludźmi.
Uwaga! Użytkownik eth0 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 12 / / 0
No i masz, wyczytałem, że leki z grupy SSRI mogą powodować zaburzenia hormonalne:
"W internecie osoby dotknięte PSSD piszą, że nie odzyskują latami libido. Nie wiem czy to permanentne rozjebanie. Pojawiają się też głosy, że SSRI to chemiczna kastrcja, a długotrwałe ich przyjmowanie po prostu pozbawia cię całkowicie męskości. W takim wypadku prawdopodobnie libido będzie można odzyskać tylko przyjmując teścia z zewnątrz."
Chyba jednak zrezygnuję ze wspomagaczy, może jakieś zioła na prawidłowe funkcjonowanie neuronów w mózgu, tylko, że ten stres i fobia społeczna mogą mnie brutalnie zrównać z ziemią
Uwaga! Użytkownik dwdss nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1008 / 202 / 2
Widzę, że jesteś odporny na argumenty i robisz wszystko, żeby tylko się nie wyleczyć :wall:
Życzę powodzenia w życiu.

BTW. Z fobią społeczną i tak za wiele nie poruchasz.
Uwaga! Użytkownik eth0 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 12 / / 0
Dam sobie szanse naturalnej drogi do wyjścia z tego gówna, jeśli nogi się pode mną ugną - pójdę do psychiatry. W dziale "doping mózgu" są naturalne sposoby zmniejszenia stresu - zioła itp. Za dużo negatywnych opinii na temat farmakoterapii
Uwaga! Użytkownik dwdss nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1863 / 698 / 0
Próbowałem suplementacji, ziółek itp. leczenie na własną ręke, takie samo podejście do leków i psychiatry co Ty miałem. I co? Te wszystkie własne sposoby, można sobie w dupę wsadzić. Postanowiłem iść do psychiatry i nie żałuje. Najpierw wenla była, ale przestała działać, więc TLPD następne, klomipramina i na razie jest ok. Uboki są, ale plusy przewyższają minusy, a decyzja o wizycie u psychiatry, była jedna z najlepszych w moim życiu, bo pół życia męczyłem się sam ze sobą i tłumiłem to wódą, aż mi trzustka padła, później mj czym pogłębiłem zaburzenia lękowe do maksimum.
"Na nic mi terapia,
mam zatrute złem DNA,
genetyczny krwi sabotaż,
samozwańczy świr..."
  • 12 / / 0
a sertralinę próbowałeś? Ponoć na FS i nerwicę idealny. Aha i jak to działa, idziesz sobie prywatnie na wizytę, wykładasz stówę, mówisz o swoich problemach oraz sugerujesz lek, który mógłby pomóc i dostajesz receptę, czy tylko lekarz może dobrać leki?
Uwaga! Użytkownik dwdss nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 139 / 24 / 0
Tak jak tu już wiele osób napisało, musisz się zgłosić do lekarza. Bezwzględnie najpierw lekarz zechce zobaczyć Twoje fale mózgowe, więc bez badania EEG, nawet Ci leków n ie wypisze.
Sam sobie sterem, żeglarzem, okrętem;
Goniąc za żywiołkami drobniejszego płazu,
To się wzbija, to w głąb wali

Adam Mickiewicz- Oda do młodości.
  • 21 / 3 / 0
dwdss czytając twojego posta widzę w nim Siebie, moim zdaniem w grę wchodzi psychoterapia z częstymi wizytami i farmakoterapia w postaci któregoś z leków przeciwdepresyjnych. Ponoć takie połączenie daje najlepsze rezultaty. Benzo sobie odpuść, nie rozwiążą problemu a zniwelują tylko objawy i na dodatek będąc pod ich wpływem twoja psychika nie nauczy się żadnych naturalnych mechanizmów, jak radzić sobie w różnych sytuacjach życiowych. Na psychoterapii musisz te mechanizmy poznać, zobaczyć jak to wszystko działa i wcielać to w życie, aż wejdą w nawyk i będziesz to robić z "automatu" - na tym to polega, kształtowanie umysłu. Jesteś młody więc do roboty i nie trać czasu, pracuj wytrwale nad tym :) powodzenia kolego.
  • 1863 / 698 / 0
Próbowałem tylko to co wymieniłem, czyli wenlafaksyna i klomipramina. Ja nie próbowałem niczego sugerować, bo raczej żaden lekarz tego nie lubi, a poszedłem do jednego z lepszych w moim mieście, opowiedziałem o swoim problemie, on wystawił diagnozę i wypisał leki.
"Na nic mi terapia,
mam zatrute złem DNA,
genetyczny krwi sabotaż,
samozwańczy świr..."
  • 139 / 24 / 0
08 kwietnia 2018LOBO87 pisze:
Ja nie próbowałem niczego sugerować, bo raczej żaden lekarz tego nie lubi, a poszedłem do jednego z lepszych w moim mieście, opowiedziałem o swoim problemie, on wystawił diagnozę i wypisał leki.
Faktycznie musi być najlepszy w mieście.

Nie mniej jednak, według prof. dr. hab. med. Zdzisława Rydzyńskiego

W pierwszej kolejności należy zdiagnozować lub wykluczyć MBD przy pomocy EEG. Może byc wymagane przy stwierdzeniu patologicznego zapisu dalsze badania tomografem komputerowym i funkcjonalnym rezonansie magnetycznym (f.RM).
Sam sobie sterem, żeglarzem, okrętem;
Goniąc za żywiołkami drobniejszego płazu,
To się wzbija, to w głąb wali

Adam Mickiewicz- Oda do młodości.
ODPOWIEDZ
Posty: 36 • Strona 2 z 4
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.