Strona nie znaleziona

Żądana strona "/search?q=%EC%84%9C%EC%82%B0%EC%B6%9C%EC%9E%A5%EB%AF%B8%EC%9D%B8%EC%95%84%EA%B0%80%EC%94%A8%E3%80%90%EC%B9%B4%ED%86%A1%3A+po03%E3%80%91%EF%BB%BF%5Bgoos20.c%EF%BC%90m%5D%EB%AA%A8%ED%85%94%EC%B6%9C%EC%9E%A5%EC%B6%9C%EC%9E%A5%EC%86%8C%EC%9D%B4%EC%8A%A4Y%E2%9D%A6%E2%8A%992019-01-24-06-06%EC%84%9C%EC%82%B0%E2%98%8FAIJ%E2%9E%9B%EC%95%88%EB%A7%88%EC%B6%9C%EC%9E%A5%EC%B5%9C%EA%B3%A0%EC%8B%9C%EC%B6%9C%EC%9E%A5%EB%AA%B8%EB%A7%A4%EC%B5%9C%EA%B3%A0%E2%9E%BA%EC%B6%9C%EC%9E%A5%EB%A7%88%EC%82%AC%EC%A7%80%C2%A3%EC%BD%9C%EA%B1%B8%E2%97%95%EC%84%9C%EC%82%B0" nie została odnaleziona.
Zajawki z NeuroGroove
  • 2C-T-7

Tym razem zwiekszylem troche dawke - czyli

polknalem trzy piguly po 10mg.

Zaczal sie ladowac juz po pol godzince.

Bardzo sympytycznie i powoli (troche jak

grzyby). Czulem delikatne laskotanie w nogach,

w palcach rak. Czulem ze cos mnie wypelnia

powolutku - trwalo to jakies pol godziny.

I nagle jest - zaczelo dzialac.



  • Dekstrometorfan
  • Dimenhydrynat
  • Miks

14.12.2007

Ponieważ nikt nie napisał szerzej na temat łączenia dekstrometorfanu z dimenhydrynatem (tak jak na przykład o BXM, naszym polskim wynalazku) postanowiłem wypełnić tę lukę. Nie będzie to opis jednej konkretnej podróży, a zlepek możliwości, jakie daje powyższa mikstura.

  • Ketamina

Dawka: 25 mg ketaminy dożylnie.



Doświadczenie: trawa, hasz, grzybki (kilka razy), amfetamina, kokaina.



Set&setting: akademik, ranek (cisza i spokój), chęć wypróbowania, sprawdzenia jak to jest, przeżycia czegoś (zroobiłem sobie taki mały prezent na urodziny, które tego dnia obchodziłem).



  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

Pozytywne nastawienie psychiczne, ekscytacja zbliżającym się tripem i niecierpliwość, lekceważenie opisywanej przez ludzi charakterystyki tripa. Dawka grzybów zażyta na pusty żołądek. Sesja solo - w małym mieszkaniu kawalerce z pokojem i łazienka, uprzednio posprzątanym i przygotowanym. Kontakt z ludźmi przez telefon komórkowy po zażyciu, ale przed właściwym tripem. Noc, sierpień.

Moja pierwsza próba grzybami psylocybinowymi zaczęła się od konsumpcji tychże o 20:30. Zjadłem trzy gramy suszonych grzybów. W smaku wydały mi się podobne do pieczarek, ale bardziej gorzkie. Przeżuwałem je i gryzłem może 5 minut, aż rozdrobniłem cały materiał na rozmiękczoną od śliny papkę, którą następnie połknąłem. Położyłem się na łóżku i zasłoniłem okno (na zewnątrz właśnie zachodziło słońce), włączyłem muzykę, jakiś delikatny popowy chłam, oszczedzając lepsze kawałki na trip. Przez pierwsze kilkanaście minut wymieniałem SMS'y z ludźmi i nie działo się nic ciekawego.