Pijany 11-latek w szpitalu

"Kurier Szczeciński": Nieprzytomny, pijany 11-latek trafił w sobotni wieczór do szpitala w Szczecinie. Alkohol pił z dorosłymi koło miejsca zamieszkania. Nie jest to odosobniony przypadek.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP/Onet 2003-06-02

Odsłony

2253
Do kontaktów z alkoholem w Zachodniopomorskiem przyznaje się trzy tysiące nieletnich.

W sobotę policjanci interweniowali, bo sąsiedzi skarżyli się na hałas. W mieszkaniu oprócz nieprzytomnego Emila B. było czworo dorosłych. Żaden z biesiadników nie był z chłopcem spokrewniony. Dorośli zostali zatrzymani. Grozi im nagana, kara grzywny lub pozbawienia wolności do lat 2 - informuje "KS".

Gazeta podkreśla, że przypadek 11-latka, który otarł się o śmierć, nie jest wyjątkowy. Problemy z alkoholem mają w Zachodniopomorskiem tysiące nieletnich. Aż 3 tysiące z nich otwarcie przyznaje, że wie, jak alkohol smakuje.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

entropia (niezweryfikowany)

... alkohol o wiele bardziej zagraża życiu/zdrowiu, niż większość nielegalnych dragów, gdyby ten dzieciak zapalił MJ, a nie zawitał na libację nie byłoby tej sytuacji. Picie do oporu jest w Polsce powszechnie akceptowane, a jak ja zapalę, to mogę iść siedzieć, tak jest i jeszcze długo będzie, chyba, że pół społeczeństwa zapije się na śmierć, wtedy coś się zmnieni...
entalpia (niezweryfikowany)

chyba zgubili jedno zero w tych danych propo uzywania alkocholu przez nielatów
manthatyoufear (niezweryfikowany)

chyba zgubili jedno zero w tych danych propo uzywania alkocholu przez nielatów
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • Etanol (alkohol)

S&S Miejsce: Dom, Praca, Miasto Substancja: Alkohol, Marihuana, Amfetamina, Mefedron, Viagra, Kokaina, MDMA, LSD, Oksykodon, Klonozepam Nastawienie: Depresja z licznymi powikłaniami psychicznymi

 

 

Otwieram swoje ciężkie oczy i zerkam na neonowy wyświetlacz mojego budzika.

5:43.

Cholera - myślę sobie i na spokojnie wygrzebuję się z legowiska. Nawet nie próbuję się oszukiwać że uda mi się zdążyć na poranną odprawę.

- Kurwa mać - mruczę do siebie -który to już raz w tym miesiącu ? Piąty ? Szósty ?

Nie jestem w stanie sobie przypomnieć jak wyglądał wczorajszy dzień a co dopiero to.

  • Grzyby Psylocybinowe
  • Przeżycie mistyczne

Kolejne z moich co trzymiesięcznych spotkań z grzybami. Dobre nastawienie, pozałatwiane sprawy, noc, żadnych obowiązków na kolejny dzień.

Budzę się rano i patrzę na otwarty na stole zeszyt. Leży na nim długopis i widnieje kilka zapisków:

 

Dziś niedziela miłosierdzia. Przecież miłosierny jesteś każdego dnia. Bądź miłościw mnie grzesznemu, choć nie czuję, żebym był siedliskiem zła. Cztery i pół gram kubańskiej wrzucone w lemon teka.

  • 2C-P
  • Metoksetamina
  • Pozytywne przeżycie
  • Tytoń

Wieczór u kumpla, nastawienie psychiczne dobre.

Cóż, tę banię mogę z pewnością nazwać jedną z najciekawszych, o ile nie najciekawszą. 

Jak zwykle, dodam, że wiek: 18, 21, 21

No więc...

17:00 Zjadam porządny obiad, wiedząc, że może to być mój ostatni posiłek tego dnia, pakuję się - podstawowe kosmetyki, paczka szlugów, słuchawki, okulary, koperta z RC'kami, kurtka przeciwdeszczowa, bluza.

  • Etanol (alkohol)
  • Kofeina
  • LSD-25
  • Retrospekcja

Podróż z dwoma bliskimi przyjaciółmi i zarazem współlokatorami biorącymi kwas po raz pierwszy - S i P, słoneczny styczniowy dzień, obecny przez większość czasu opiekun - J (też współlokator). Dobre nastroje, długo wyczekiwany trip. Sporo zmian otoczenia - plaża w ciągu dnia, ulice miasta, blokowisko w nocy, mieszkanie kumpla, samochód, jeszcze raz plaża w nocy i na koniec nasze mieszkanie. Mieliśmy do dyspozycji także ostatnią już osobę z mieszkania - H, który podjął się roli kierowcy.

Trip opisywany po upływie długiego czasu. Podawane czasy są więc raczej orientacyjne. Podobnie jak z poprzednimi moimi TR - będzie długo i szczegółowo (tym razem naprawdę aż do przesady). Chcę spisać jak najwięcej z tego, co zapamiętałem. Rola którą staram się spełnić to raczej bycie dobrym kronikarzem niż gawędziarzem. Każdy kto nie poczuł się odstraszony powyższą zapowiedzią jest mile widziany w drugim akapicie, oraz każdym następnym.

randomness