Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że jestem informatykiem i nie mam duszy pisarza, ale podzielę się z wami przeżyciami z mojego pierwszego spotkania z Marry Jane. Całe zajście miało miejsce w gimnazjum, alę było to na tyle przełomowe, że pamiętam wszystko, jakby to było wczoraj. Jako introwertyk z paroma kolegami na krzyż nigdy nie ciągnęło mnie na imprezy i większość czasu spędzałem w domu. Zanim zapaliłem pierwszego skręta, raz w życiu miałem alkohol ustach. Od zawsze do wszystkiego w moim życiu podchodziłem od naukowej strony.
Zielone światło dla marihuany na wrocławskich ulicach
Wzdłuż ulicy Borowskiej we Wrocławiu, w poniedziałek rano zamiast banalnego zielonego światełka na sygnalizatorach zaświeciły zielone listki konopi. Listki pojawiły się także na światłach na ul. Skłodowskiej-Curie.
Kategorie
Źródło
Grafika
Odsłony
4547
Wzdłuż ulicy Borowskiej we Wrocławiu, w poniedziałek rano zamiast banalnego zielonego światełka na sygnalizatorach zaświeciły zielone listki konopi. Listki pojawiły się także na światłach na ul. Skłodowskiej-Curie.
- Nasi pracownicy z samego rana zauważyli podobne naklejki na sygnalizatorach także w okolicy ul, Trzebnickiej - informuje rzeczniczka wrocławskiego ZDiUM Ewa Mazur. - Poleciliśmy Elektrotimowi, Zaberdowi i Rotomatowi - trzem firmom prowadzącym pogotowie sygnalizacyjne - o skontrolowanie podległych sobie skrzyżowań. Naklejki trzeba usunąć, bo inaczej sygnalizacja uliczna byłaby niezgodna z przepisami o oznakowaniu drogowym.