Terroryści brali kokainę i sterydy, aby walczyć dłużej

Terroryści, którzy dokonali zamachów w Bombaju, zażywali sterydy, a także kokainę i LSD - poinformował serwis Telegraph.co.uk, powołując się na przedstawicieli indyjskich władz.

Alicja

Kategorie

Źródło

onet.pl

Odsłony

967
Terroryści, którzy dokonali zamachów w Bombaju, zażywali sterydy, a także kokainę i LSD - poinformował serwis Telegraph.co.uk, powołując się na przedstawicieli indyjskich władz. Według serwisu terroryści byli również bardzo dobrze przygotowani fizycznie do zamachów, co pomogło im wytrzymać 50 godzin bez jedzenia i snu. Bojownicy grupy Lashkar-e-Taiba, do której należeli zamachowcy, korzystali w Afganistanie z tych samych obozów szkoleniowych, co al-Kaida i talibowie. Telegraph.co.uk podkreśla, że narkotyki są w Indiach powszechnie stosowane przez osoby pracujące na stanowiskach, które wymagają małej ilości snu, takich jak kierowcy ciężarówek, czy pracownicy ochrony.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

FunF33l (niezweryfikowany)
Yhym, LSD
Anonim (niezweryfikowany)
;D
Anonim (niezweryfikowany)
Mniej bym sie zdziwil gdyby powiedzieli ze brali ketamine :)
Anonim (niezweryfikowany)
po lsd to by sie nawalczyli
Anonim (niezweryfikowany)
Właśnie po LSD jest najwięcej walki. Można napierdalać UFO, braci K., polować na smoki, a nawet zostać terrorystą w CSie
Anonim (niezweryfikowany)
może jakby wzieli LSD to by przestali byc zjedzonymi przez nienawiść fundamentalistami, znam Naziola który po wzieciu LSD prstał nim byc;)
Chester (niezweryfikowany)
Taa, jasne... Po LSD to by się nawalczyli! ;D
Anonim (niezweryfikowany)
hahah na kwasie zamachy robic... pewnie tez na kwasie rozkmina poszla zeby wtc rozjebac.. hahaha.. lsd... hahahaha
Anonim (niezweryfikowany)
info z pierszej reki
CanabElwis (niezweryfikowany)
"Bojownicy grupy Lashkar-e-Taiba, do której należeli zamachowcy, korzystali w Afganistanie z tych samych obozów szkoleniowych, co al-Kaida i talibowie." czyli ta grupa formalnie nie istnieje, jest tylko wyimaginowanym faktem. Al kaida w końcu jest wymysłej chorej burżuazji :D i to wstęp nagonki... ćpuny = terroryści :O Bójcie się trzeźwy ludu... buhahahah ]:->
Anonim (niezweryfikowany)
sie usimialeem
haharty (niezweryfikowany)
LSD w malych dawkach, przeciez nie wpierdolili dwoch kartonow. w ilosciach przed-jalucynogennych kwas wyostrza zmysly i dziala stymulujaco.
Anonim (niezweryfikowany)
[quote=haharty]LSD w malych dawkach, przeciez nie wpierdolili dwoch kartonow. w ilosciach przed-jalucynogennych kwas wyostrza zmysly i dziala stymulujaco. [/quote] hell yeah, na pewno nie wzieli po prostu chociazby fety tylko lsd w malych dawkach ^^
Anonim (niezweryfikowany)
Strzeżcie się! terroryści-hipisi atakują! będą brać kwasy, jarać i śmiać się przy tym aż wszyscy nie umrzecie:)
haharty (niezweryfikowany)
co naprawde wzieli - czy w ogole - jest poza nasza percepcja. z artykułu wynika, że byli pod wpływem mieszanki rożnych substancji. jedynie w sposob naukowy można określić skuteczność takiego mixu.
e (niezweryfikowany)
na pewno mix LSD i kokainy :D
Anonim (niezweryfikowany)
Po co się takie rzeczy mówi. Ano po to aby ludziom tworzyć obraz narkotyk-zło. Dlatego w jednym rzędzie podaje się narkotyki i terroryzm. Ludzie wtedy wyrabiają sobie jeszcze gorszą opinię o dragach.
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

  • Baklofen
  • Heroina
  • Inne

Sam w domu, pozytywny dzisiejsza zdobycza - baclofenem.

Wracam z dobrym nastrojem z pracy, co akurat nie czesto sie zdarza.

Celem dzisiejszego dnia bedzie rozluznienie bardzo spietych miesni, oraz z braku zajecia postanowilem sie podzielic wrazeniami w czasie terazniejszym. 

Niestety od dluzszego czasu mam taki problem ze ciagle mam napiete miesnie, i musze cos z tym zrobic. Dodam ze nie mam tolerancji na zadnych z substancji.

Kiedys duzo czytalem i jak probuje nowa substancje czytam raporty - wiec postanowilem sam cos zmajstrowac :)

To zaczynajmy :) 

  • Grzyby halucynogenne
  • Tripraport

Podróż, którą opisuję poniżej, była moją najbardziej intensywną do tej pory. Przeżywałem w jej trakcie wiele emocji, od smutku do euforii. Zakończyła się wręcz mistyczną ekstazą.

Moja waga: ok. 70 kg

 

Poprzednie doświadczenia z psychodelikami: LSD (raz w życiu jeden kartonik, konkretna dawka nieznana), innym razem 15g magicznych trufli Shambhala. Do tej pory moje wrażenia z tego typu substancjami były bardzo pozytywne, dobrze radziłem sobie z intensywnymi momentami fazy.

  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Chciałem tylko odlecieć, jak najdalej od wszystkiego.

Ponad rok nie brałem żadnego aptecznego syfu, niestety przypomniałem sobie o tym, przeglądając Internet. Trafiłem na jakąś informację o opioidach. Przeczytałem kilka linijek tekstu, który pomimo przeczytania nie włożył do mojej głowy żadnej informacji, zamyśliłem się o tym, że dawno już nie brałem niczego z apteki. Nie byłbym w stanie przeżyć tego okresu bez czegoś innego i z całą pewnością zastąpiłem sobie to chociażby amfetaminą i inną chemią. Będąc na przymusowym odwyku od dwóch miesięcy, coś pękło we mnie i nie byłem już w stanie chować się przed aż nadto szarą rzeczywistością.

randomness