Narkotyki za odrabianie prac domowych.

Narkomani musieli odrabiać lekcje dilerom.

Anonim

Kategorie

Źródło

onet.pl/PAP 05.02.01

Odsłony

2491

Ponad 20 młodocianych handlarzy narkotyków, w tym kilkunastu uczniów szkół średnich, zatrzymali policjanci z Golubia-Dobrzynia (kujawsko-pomorskie).

Niektórzy klienci płacili im za towar odrabianiem prac domowych. Wśród zatrzymanych z towarem handlarzy większość stanowią uczniowie miejscowych szkół średnich w wieku od 15 do 18 lat. Ze względu na młody wiek po przesłuchaniach zostali na razie zwolnieni. Niemal we wszystkich przypadkach dyrekcje placówek już podjęły decyzje o relegowaniu tych uczniów.

"Odnaleźliśmy w sumie 80 g marihuany, 60 tabletek extasy i ponad 130 działek amfetaminy. Jak na nasze miasto, są to ilości znaczne" - poinformował w poniedziałek naczelnik wydziału kryminalnego miejscowej policji, Wiesław Milarski. "Handlarze inkasowali od klientów przede wszystkim pieniądze, ale aby poszerzyć rynek zbytu dochodziło do tego, że za narkotyki młodzież płaciła wykonywaniem szkolnych prac domowych dla dilerów" - tłumaczył naczelnik Milarski. Policja uważa, że sprawa jest rozwojowa i nie wyklucza kolejnych zatrzymań.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Set: urlop, trwające od kilku dni radosne podniecenie w związku z tripem, w szerszej perspektywie - trochę standardowych, siedzących gdzieś z tyłu głowy problemów, nic wielkiego Setting: sobota, schyłek lata, lekko zasnute chmurami niebo. Puste mieszkanie, pobliskie jezioro wraz z okalającym je lasem, tramwaj

21:32. Stoję na maleńkim balkoniku w bloku z wielkiej płyty i palę papierosa. Stara rura ze mnie - myślę sobie - skoro o tej godzinie po urodzinowych gościach został tylko zapach łychy, paczka po bibułkach i tytoń wdeptany głęboko w ruski dywan. 

I ten zupełnie niepozorny, starannie poskładany kawałeczek folii aluminiowej, zatknięty zapobiegawczo w suchym i chłodnym miejscu, gdzieś między jajkami a kostką masła. 

  • Dekstrometorfan

-S&S: Własny pokój, dobre samopoczucie, ekscytacja na myśl o całkiem nowych doznaniach psychodelicznych.

-Dawka: 450mg DXM

-Wiek/Waga/Doświadczenie: 19lat/65kg/ MJ, gałka muszkatołowa, grzybki, amanita muscaria, benzydamina, LSD,LSA, dimenhydrynat, pełno mieszanek ziołowych, funnybunny, fungezz, KOKO.

  • 4-ACO-DMT
  • Pierwszy raz

Domowe zacisze, gdzie czuję się najbezpieczniej. Chęć odkrycia nowej substancji, radosne podniecenie z możliwości tripowania, samotność, chęć tworzenia sztuki, chęć głębszych przemyśleń, ale też staranie się by nie nastawiać się na nic konkretnego - tak doradził mi przyjaciel.

Do psychodelicznych substancji już od dawna czułam wielkie pożądanie, ale nie było mi dane spróbować ich wcześniej. Gałka i marihuana chyba się nie liczą, prawda? Psychodelia fascynuje mnie już od dłuższego czasu, nie tylko ze względów czysto-narkotycznych, ale także ze względów kulturowych, historycznych, filozoficznych. Obecnie piszę pracę licencjacką dotyczącą sztuki psychodelicznej - więc aż grzechem by było nie spróbować jakiegokolwiek psychodelika. ;) Tak naprawdę to marzyły mi się od dwóch lat grzybki, ale niestety nie mam ani dostępu do nich, ani też nie jestem dobrą grzybiarką.

  • Dekstrometorfan

Dnia dzisiejszego, tj. 07.12.2002 postanowiłem wraz z dwoma kumplami

pierwszy raz spróbować dekstrometorfanu, w skrócie DXM. Wybór padł na lek

Acodin, mimo tego że jest on tylko i wyłącznie dostępny na receptę.

Acodin udało się kupić dopiero w trzeciej aptece, przy ściemnianiu że mama jest

chora, i znajomy lekarz ją zbadał w domu, i niefartem zapomniał recept :-P

Pani przystała na to, i podała specyfik, 30 tabletek 5,60 groszy.

Po powrocie na osiedle rozeszliśmy się na obiady do domów (zjadłem

randomness